KONTAKT

BIURO

Wsparcie finansowe Gminy

Numery kont info

POLUB NAS :)

facebook.jpg

Nasz You Tube

ytube.jpg

The National Library of Israel

library1.jpg

Posen Library

KLIK library.jpg

Kalendarz

  calenda1.jpg

TSKZ

tskz.jpg

Bar Micwa Ryana

Kliknij TUTAJ rayan2.jpg

Blog Leona Jedwabia z Australii

Moja podróz przez Holokaust

jedwab2.jpg 

erec.jpg

Koszerne produkty

kosher4.jpg

 

Chabad

chabad.jpg
wikipardes.jpg

Szalom TV

szalomtv.jpg

KOL POLIN

Dzieje Narodu Żydowskiego
Okres międzywojenny
17.03.2012.

Sytuacja Żydów w czasie wojen 1918-1920

 Wielu Żydów odegrało poważną rolę w walce o niepodległość Polski w 1918, niektórzy przyłączyli się do oddziałów organizowanych przez Józefa Piłsudskiego. Jednak spora część społeczności zdecydowała się zachować neutralność, w obawie przed zaangażowaniem się po jednej ze stron, co mogło zaowocować późniejszymi prześladowaniami. Nastąpiły one i tak, w czasie wojny domowej w Rosji, wojny polsko-ukraińskiej i polsko-sowieckiej.

Czytaj całość
 
1795-1918
17.03.2012.
Władze wszystkich trzech państw zaborczych przeciwne były uprzywilejowanej pozycji, jaką Żydzi cieszyli się na ziemiach polskich. Po I rozbiorze Fryderyk II Wielki i Maria Teresa wypędzili rzesze ubogich Żydów do Polski celem rzekomej ochrony nowych poddanych. Następne posunięcia miały już na celu nie tyle zmniejszenie liczby Żydów, co odebranie im przywilejów i skłonienie do asymilacji z resztą społeczeństwa.
Czytaj całość
 
Rozwój Judaizmu
17.03.2012.
Dobre warunki dla kulturowego i intelektualnego rozwoju żydowskiej wspólnoty w Polsce miały wpływ na cały judaizm. Niektórzy żydowscy historycy uważają że samo słowo „Polska”, w języku hebrajskim wymawiane Polania lub Polin było dla Żydów „dobrym omenem”. Działo się tak, ponieważ Polania można było rozbić na trzy słowa hebrajskie: po („tutaj”), lan („mieszka”), ya („Bóg”; dokładniej – początek tetragramu JHWH), a słowo Polin na dwa: Po („tutaj”), lin („odpocznij”). Wynikało z tego, że Polska jest dobrym miejscem dla Żydów. Od czasu panowania Zygmunta I Starego, aż do czasu Holokaustu Polska była centrum żydowskiego życia religijnego.
Czytaj całość
 
Rzeczpospolita Obojga Narodów
17.03.2012.

1573-1648

Po bezdzietnej śmierci Zygmunta Augusta i krótkim panowaniu Henryka III Walezego, na tron Polski został wybrany Stefan Batory, który, jak się później okazało, był władcą tolerancyjnym i przyjaźnie nastawionym wobec Żydów. Zezwolił np. starozakonnym prowadzić wszelki handel bez ograniczeń, nawet w święta chrześcijańskie. Żydzi izolowali się od swoich chrześcijańskich sąsiadów. Było to na rękę zarówno rabinom przewodzącym poszczególnym kahałom, jak i duchowieństwu katolickiemu, gdyż uniemożliwiało asymilację i głębsze wzajemne poznanie między obiema wspólnotami.

Czytaj całość
 
Od pierwszych lat do Złotego Wieku
17.03.2012.

966-1385

Pierwszymi, historycznie poświadczonymi Żydami na ziemiach polskich byli handlarze niewolników słowiańskich z X wieku, którzy dostarczali ich do Europy Zachodniej, a także krajów arabskich. Szlak ich wędrówek przebiegał na wschodzie przez Kijów, Itil, Morze Kaspijskie i Bucharę, na zachodzie przechodząc przez Śląsk. Jeden z nich, Ibrahim ibn Jakub, kupiec sefardyjski z kalifatu Kordowy, w 966 pozostawił pierwszy historyczny opis państwa Polan Mieszka I.

Czytaj całość
 
Wstęp
17.03.2012.
Historia Żydów na ziemiach polskich liczy ponad tysiąc lat. Były w niej długie okresy religijnej tolerancji i pomyślnej koniunktury dla krajowej wspólnoty żydowskiej, ale również niemal całkowita eksterminacja (Holokaust) przez nazistowskie Niemcy podczas okupacji Polski.
Od czasów powstania Królestwa Polskiego w XI wieku, poprzez utworzoną w 1569 Rzeczpospolitą Obojga Narodów, Polska była jednym z najbardziej tolerancyjnych państw w Europie, stała się więc domem dla jednej z największych i najdynamiczniej rozwijających się społeczności żydowskich. Nieprzypadkowo też współcześni nazywali ówczesną Polskę rajem dla Żydów (łac. paradisus Iudaeorum), a szesnastowieczny rabin krakowski Mojżesz ben Israel Isserles podkreślał, że jeśliby Bóg nie dał Żydom Polski jako schronienia, los Izraela byłby rzeczywiście nie do zniesienia.
Czytaj całość
 
Ariel Sharon
17.03.2012.
Czytaj całośćAriel Szaron  (hebr. אֲרִיאֵל שָׁר‏וֹן), właściwie Ariel Scheinerman, pseudonim Arik (hebr. אָרִיק) (ur. 26 lutego 1928 w Kfar Malal) – izraelski polityk i dowódca wojskowy, premier Izraela w latach 2001-2006. Ariel Szaron pochodzi z rodziny żydowskich imigrantów, która wyemigrowała do Palestyny z Brześcia Litewskiego.
Czytaj całość
 
Komisja Regulacyjna zostaje?
17.03.2012.
Podczas spotkania z przedstawicielami kościołów i związków wyznaniowych działających w Polsce, dotyczącego planów likwidacji Funduszu Kościelnego, Minister administracji i cyfryzacji Michał Boni zapowiedział, że rząd wycofuje się z pomysłu likwidacji wszystkich Komisji Regulacyjnych, w tym Komisji ds. Gmin Wyznaniowych Żydowskich. Jednocześnie zaproponował mniejszościom religijnym takie same warunki reformy systemu składek zdrowotnych i emerytalnych, jak kościołowi katolickiemu.
Czytaj całość
 
Polskie F-16 w Izraelu
17.03.2012.

 

Polskie "Jastrzębie" wylądowały w Izraelu. F-16 z polskimi pilotami za sterami będą przez dwa tygodnie uczestniczyć w ćwiczeniach z Izraelczykami. - Celem wspólnych manewrów jest zbudowanie podstaw do współpracy naszych sił zbrojnych - stwierdził dowódca ćwiczącego z Polakami izraelskiego 10 dywizjonu, generał Omer. Jak podało izraelskie lotnictwo wojskowe (IAF), polskie F-16 z 32. Bazy Lotnictwa Taktycznego w Łasku dotarły do Izraela w tym tygodniu. Myśliwce wylądowały w bazie Ovda na południu kraju, gdzie stacjonuje izraelski dziesiąty dywizjon "Latający Smok".

Czytaj całość
 
Wajakhel Pekudej, wg.rabina B.Pasha
17.03.2012.
    Poprzedni rozdział, Ki Tisa, zakończył się opisem zejścia Mojżesza z góry Synaj. Mojżesza w widoczny sposób zmieniło bliskie przebywanie z Bogiem. Tytuł "Wajakhel", czyli: "I zgromadził", sugeruje, że na początku Mojżesz zgromadzi cały lud, by przekazać im Torę, którą otrzymał na Synaju. Nauczanie zaczyna od praw szabatowych. Nie powinno nas to dziwić; przestrzeganie szabatu bowiem jest jedną z najważniejszych micw, podstawą całej religii żydowskiej.

    Niektórzy komentatorzy zwracają uwagę na zestawienie tego nauczania z grzechem złotego cielaca. Oddwanie czci złotemu cielcowi niewątpliwie było grzechem. szabat, jako świedectwo tego, że Bóg w ciągu sześciu dni stworzył świat, stanowi duchową odtrutkę na wszelkie akty bałwochwalcze w przyszłości. Istnieje także inny związek między grzechem złotego cielaca a wyborem praw szabatowych jako tych, od których zacznie się nauka: chodzi o to, na czym polegała istota grzechu złotego cielca. Otóż ludzie, oddając cześć złotemu cielcowi, usiłowali "poznać Boga"; szabat zaś jest najwłaściwszym sposobem do osiągnięcia tego celu. Jeśli ktoś poszukuje Boga i chce Go poznać, powinien przestrzegać szabatu. To jest najbardziej właściwy sposób, by doświadczyć Boskości.

To ciekawe, bo przecież Żydzi otrzymali już pouczenie na temat szabatu, o którym Księga Wyjścia czterokrotnie wspomina w różnych miejscach (16:23, 20:7-10, 23:12, 31, 31:13-17), oprócz nauczania w Mara (15:25), gdzie - według tradycji - Żydzi otrzymali nakaz przestrzegania szabatu (zob. Sanhedryn 56a, RaSzI 24:3). Dlaczego więc było konieczne mówienie na ten temat po raz piąty? Bliższe spojrzenie na specyficzne nauki zawarte w rozdziale "Wajakhel" pomoże nam to zrozumieć.

"Przez sześć dni wykonywać będziecie pracę, a w dniu siódmym będziecie mieli święty szabat całkowitego odpoczynku dla Pana; każdy, kto w nim będzie wykonywał pracę, poniesie śmierć. Nie będziecie rozpalać ognia w żadnej z waszych siedzib w dzień szabatu". (Wj 35:2,3)

Powyższy cytat można streścić w dwóch zdaniach: 1) zakaz wykonywania "melachy" [l.mn. melachot, hebr. "praca"]; 2) zakaz używania ognia. To od razu nasuwa kilka pytań: Co to jest "melacha"? Dlaczego ogień wyłączony został z kategorii "melachy" i wymieniony osobno? Na tymi pytaniami szeroko rozwodzi się Talmud w dyskusji halachicznej -  z całą pewnością więc nie można więc rozważać praw szabatowych, nie poznawszy uprzednio halachicznej definicji pracy oraz tego, co prawo żydowskie mówi o rozniecaniu ognia. Struktura rozważań halachicznych opiera się tutaj na opisie budowy Miszkanu. "Melacha", słowo dla tego fragmentu kluczowe, oznaczające wszelką pracę wykonywaną przy wznoszeniu Miszkanu (np. 35:21, 35:31, 35:33, 35:35, 36:1, 36:2, 36:3, 36:4, 36:5, 36:6, 36:7, 36:8), jest także niezbędne dla właściwego odczytania rozdziału "Wajakhel", w którym Mojżesz poucza o prawach szabatowych. Na tej podstawie nasi mędrcy doszli do wniosku, że rodzaje pracy wymienione przy budowie Miszkanu są tożsame z czynnościami, których Tora zakazuje wykonywać w dniu siódmym. Krótko mówiąc, "melachot" zakazane w szabat są to te czynności, które wykonywano przy wznoszeniu Miszkanu.

Skoro już to sobie wyjaśniliśmy, zadać musimy kolejne pytanie: dlaczego prawa szabatowe wywiedziono z fragmentu, w którym mowa o budowie Miszkanu? To też już właściwie wiemy: bo to samo słowo, "melacha", występuje w obydwu fragmentach. Taka jednak odpowiedź nasuwa kolejne pytanie. Bóg z pewnością ma dosyć wyobraźni, żeby w dowolnie wybranym przez siebie rozdziale Tory umieścić "grę słów", która by ujawniała nowe możliwości odczytania słowa "melacha". Dlaczego więc prawa szabatowe wywodzić mamy akurat z rozdziału traktującego o budowie Miszkanu? Musi istnieć jakiś związek między szabatem i Miszkanem.

Z góry możemy założyć, że trudniej zrozumieć nakaz wybudowania Miszkanu, niż obowiązek przestrzegania szabatu. Bo po coż Bogu ziemski "dom"? To samo pytanie zadaje midrasz:

"Dlaczego Święty Jedyny, niech będzie błogosławiony, powiedział do Mojżesza: 'Wystaw mi Świątynię' (Wj 25:8)? Mojżesz powiedział wobec Świętego Jedynego, niech będzie błogosławiony: 'Panie Świata, nie tylko niebiosa nie mogą Cię objąć, a Ty powiadasz: Wystaw mi Świątynię!' Święty Jedyny, niech będzie błogosławiony, odrzekł mu: 'Mojżeszu, nie tak, jak ty myślisz, lecz przeciwnie - dwadzieścia [desek] na północ, dwadzieścia [desek] na południe, osiem na zachód, a Ja zstąpię i ścieśnię [hebr. mecamcem] Moją Szechinę pośród wami na dole'".

(Pesikta dRaw Kahana, [Wajakhel] 2:10); zob. także: Szmot Raba 34:1, gdzie zakończenie brzmi: "ścieśnię Moją Szechinę [na powierzchni] jeden łokieć na jeden łokieć").

To człowiek potrzebuje takiego "domu" a nie Bóg. Bóg zaś, żeby zmieścić się w Miszkanie, musi się "ścieśnić". I podobnie - po cóż  Bogu "dzień odpoczynku"? Idea szabatu jako dnia odpoczynku może nam się spodobać; w ciągu sześciu dni Bóg stworzył świat, a siódmego dnia odpoczął. A jednak krytyczna analiza tego fragmentu prowadzi do podobnie absurdalnego wniosku jak to, że Bóg potrzebuje ziemskiego "domu".

Rozważmy teraz akt stworzenia. Bóg z niczego stworzył niebo i ziemię. Akt stworzenia rozciągnął się na sześć dni; dokonawszy dzieła, Bóg "odpoczął". Ten opis zawiera wiele głęboko zakorzenionych antropomorfizmów: Bóg "odpoczął", podobnie jak Bóg "stworzył".   (Natomiast "melacha" to przetwarzanie, zmienianie rzeczy już istniejących przez istoty śmiertelne). Bóg jednak jest nieskończony. Z natury swej akt stworzenia obejmuje czas, przestrzeń i materię, Bóg zaś wykracza poza to wszystko. Dokonany przez Boga akt stwórczy opisywany jest jako "jesz me-ajin", czyli: "coś z niczego". Ex nihilo. Kabaliści proponują inną wykładnię: "jesz me-ejn", czyli stworzenie z Nieskończonego (Ejn Sof). Spójrzmy na to zagadnienie z matematycznego punktu widzenia: jakakolwiek liczba dodana do nieskończoności daje w sumie nieskończoność. Skoro Bóg, który jest nieskończony (Ejn Sof) stwarza coś skończonego, czyli świat, suma także powinna być nieskończonością. Jak więc można dodać coś skończonego do nieskończoności? Żeby odpowiedzieć na to pytanie, kabaliści ukuli termin "cimcum", czyli "ścieśnienie". Stworzenie nie jest wynikiem dodania przez Boga czegoś skończonego; przeciwnie - Bóg tak jakby "wycofał" nieskończoność. 

Świat nie powstał więc w wyniku tego, że Bóg dodał coś skończonego,przeciwnie - Bóg tak jakby "wycofał" swoją nieskończoność.

Akt stworzenia, a co za tym idzie także szabat, możemy teraz zobaczyć z innej perspektywy. Dnia pierwszego Bóg wycofał swoją nieskończoność, podobnie jak w następnych dniach aż do szabatu. Na koniec dnia szóstego świat był już ukończony, a Bóg odpoczął. Innymi słowy, Bóg powrócił do swej nieograniczonej formy, do nieskończoności. Szabat jest przeto dniem, który odzwierciedla nieskończoność; jest to też jedyny dzień, który uobecnia Boga i buduje z Nim więź na Jego prawach, a nie poprzez "cimcum".

Idea "cimcum" daje nam głębszy wgląd w szabat. Jak już zostało powiedziane, Bóg istnieje poza czasem; akt stworzenia zatem rozpoczął także odmierzanie czasu. Szabat zaś przedstawia nieskończoność. Czy przed stworzeniem istniał czas? Tak, czas "nieskończony" albo - szabat! W żydowskiej tradycji akt stworzenie rozpoczyna się "pierwszego dnia" - pierwszego po Szabacie. Stwarzanie rozpoczyna się o zmroku: "I był wieczór, i był poranek, jeden dzień" (Rdz 1:5). Można zatem powiedzieć, że stwarzanie zaczęło się zaraz po szabacie. Czasem poprzedzającym akt stwarzania jest nieskończoność, czyli szabat; po sześciu zaś dniach stworzenia znowu następuje szabat, który jest naszą drogą ku nieskończoności.

Jak zauważyliśmy, człowiek może doświadczyć nieskończoności poprzez obchodzenie szabatu. To stwierdzenie może nam pomóc w zrozumieniu, dlaczego ogień został wyłączony z innych "melachot". Kiedy Talmud rozważa pewne kwestie związane z hawdalą, na dowód przytacza wers z Księgi Rodzaju:

"Nie można błogosławić świec, póki nie dają wystarczającego blasku. Rabi Zeira, syn rabiego Abahu, objaśniał to w sposób następujący: 'Bóg zobaczył, że światło jest dobre' (Rdz 1:4); następnie zaś jest napisane: 'Bóg rozdzielił [hebr. wajawdil] między światłem a ciemnością'". (Brachot, rozdział 8, s. 12, halacha 3) 

Jeśli uznamy, że dzień pierwszy następuje po Szabacie, powyższe nauczanie nabiera dodatkowego znaczenia. Obrzęd hawdali, który wykonujemy na zakończenie szabatu, odzwierciedla właśnie to pierwsze rozdzielenie, kiedy Bóg "wajawdil" między światłem a ciemnością. Rabejnu Bachja w swoim komentarzu do rozdziału "Wajkhel" pokazuje, że obie te rzeczy są ze sobą związane w sposób oczywisty. Mojżesz - tłumaczy - wyłączył ogień z innych "melachot", gdyż tak jak Bóg rozpoczął akt stwórczy od powiedzenia: "Niech stanie się światłość" (Rdz 1:3), tak i człowiek rozpoczyna swój tydzień pracy od zapalenia ognia w czasie hawdali.

Powróćmy teraz do praw na szabat, które wywiedzine zostały z "melachot" wykonywanych przy budowie Miszkanu. Tworzenie jest zawsze tam, gdzie zachodzi jakaś zmiana; ten jednak typ pracy jest zasadniczo różny od tego, czego dokonał Bóg w czasie sześciu dni stworzenia. Praca Boga polegała na tym, żeby zrobić "coś z niczego", podczas gdy my zawsze robimy "coś z czegoś innego". Ponieważ jesteśmy stworzeniami śmiertelnymi, wykonywana przez nas praca zasadniczo różni się od tego, czego dokonuje Bóg. Podczas gdy Bóg "wycofał się", żeby dokonać akty stworzenia, człowiek postępuje wprost przeciwnie. Żeby coś zrobić, idzie naprzód. Podczas gdy Bóg wraca w szabat do swej nieskończoności, wyzbywając się "ścieśnienia" ("cimcum"), które było mu potrzebne, aby stworzyć świat, człowiek przeciwnie - w czasie szabatu "wycofuje się", powstrzymując się od wykonywania jakiejkolwiek pracy. Tak więc opisaliśmy związek przeciwieństw łączący człowieka i Boga, związek, którego natura wynika z tego, że są oni całkowicie różni. Można ten związek opisać następująco: człowiek ma być odzwierciedleniem Boga; istotnie, jesteśmy Jego lustrzanym odbiciem. Jesteśmy swoimi dokładnymi przeciwieństwami. W szabat przeto "wycofujemy się", usiłując naśladować Boga w jedyny sposób, w jaki możemy - poprzez powtórzenie dokonanego przez Boga "skurczenia się". Być może takie właśnie jest znaczenie powiedzenia, że szabat jest "pamiątką dzieła stworzenia": powtarzamy wtedy to, czego dokonał Bóg, stwarzając świat.

Teraz możemy zrozumieć głęboki związek między prawami szabatowymi i budowaniem Miszkanu. Obie te rzeczy mają związek ze "ścieśnieniem się" Boga - i to, co Bóg powiedział w midraszu (na tamat Miszkanu): "'Mojżeszu, nie tak, jak ty myślisz, lecz przeciwnie - dwadzieścia [desek] na północ, dwadzieścia [desek] na południe, osiem na zachód, a Ja zstąpię i ścieśnię [hebr. mecamcem] Moją Szechinę pośród wami na dole'" - jest tak samo prawdziwe odnośnie szabatu i dzieła stworzenia (Bóg musiał się ścieśnić, aby stworzyć świat).

Słyszałem kiedyś od mojego nauczyciela, błogosławionej pamięci rabina Josefa Dowa Sołowiejczyka, następujące wyjaśnienie: u Żydów nauka (filozofii) prowadzi do działania (zgodnie z imperatywem moralnym). Żyd powinien naśladować Boga i ćwiczyć się w "cimcum" w różnych sytuacjach. Na tym polega "gwura", czyli: "męstwo" - tak jak mówi Miszna:

"Kto jest silny? Ten, kto panuje nad sobą (lub: umie powściągnąć swoje żądze)". (Pirkej Awot 4:1)

Ta idea stanowi niewątpliwie podstawę całej żydowskiej etyki, określając sposób, w jaki człowiek powinien się odnosić do swego bliźniego. Warto zauważyć, że Tora rozpoczyna się od słów: "Bereszit bara Elokim", czyli: "Na początku stworzył Bóg" (Rdz 1:1), przy czym imieę"Elokim" związane jest z mistyczną kategorią "gwura", czyli: "siła". Bóg "samokontroluje się" poprzez powściągnięcie nieskończoności podczas dzieła stworzenia. Spójrzmy zatem na szabat jako na jednodniowe ćwiczenie w panowaniu nad sobą; do zestawu ćwiczeń należy powstrzymywanie się od wykonywania czynności, czasem najzupełniej błahych, które jednak należą do kategorii "melacha". Można mieć nadzieję, że umiejętność panowania nad sobą rozciągnie się na pozostałe dni tygodnia, uwznioślając nasze myśli i czyny. Dla zobrazowania tej idei przytoczymy dwa - pozornie sprzeczne - cytaty: jeden z Talmudu Babilońskiego, a drugi z Talmudu Jerozolimskiego.

Tamud Babiloński twierdzi:

"Rabi Jochanan powiedział w imieniu rabiego Szymona bar Jochaja, że gdyby wszyscy Żydzi dwa razy uświęciliby szabat jak należy, wybawienie nastąpiłoby od razu". (Szabat 118b)

Zaś Talmud Jerozolimski utrzymuje:

"Jeśli wszyscy Żydzi uświęciliby jak należy choć jeden szabat, natychmiast przyszłoby wybawienie". (Taanit 64a)

Moglibyśmy powiedzieć, że te źródła nie są całkowicie sprzeczne. Prawdę mówiąc, musimy uświęcić tylko jeden szabat, tak jak jest powiedziane w Talmudzie Jerozolimskim, lecz ten szabat, który właśnie mamy uświęcić, jest szabatem wtórym. Jest znaczna różnica między pierwszym szabatem a drugim. Szabat obchodzony w duchowej pustce z pewnością byłby ożywczy dla ducha, lecz nie jest to ten szabat, który prowadzi do wybawienia. Pierwszy szabat służy innemu celowi; ma on mianowicie wpłynąć na cały nadchodzący tydzień. Wartość pierwszego szabatu, który obchodzimy właściwie, polega na tym, że nadaje on inny (duchowy) koloryt reszcie tygodnia. Drugi szabat, który będziemy obchodzić za sześć dni, jest już zupełnie inny. Jest on szczytem uduchowienia, a nie duchową wyspą. I to jest ten szabat, którego uświęcenie prowadzi do wybawienia. (Zob. "Pri cedek", Cadik haKohen, t. 4, ss. 108-109)

Zarówno szabat, jak i Miszkkan są ziemskim "domem" Boga. Poprzez włączenie Boskości w nasze życie przybliżamy wybawienie. Oto jest najważniejsza rzecz, jaką Mojżesz przekazał ludowi żydowskiemu po zejściu z góry Synaj. Ta nauka dała im możliwość zbliżenia się do Niekończonego Boga, którego ujrzeli.

Rabin Ari Kahn
Tłumaczyła Ania Ciałowicz
 
Żydzi: zagadnienie narodowej i obywatelskiej lojalności
16.03.2012.
Nierzadko w internetowych dyskusjach pojawiają się pytania, najczęściej hipotetyczne, o to, jak Żydzi w diasporze radzą sobie z podwójną lojalnością, skoro są obywatelami kraju zamieszkania (np. Polski lub USA), a jednocześnie należą do narodu, który ma swoje państwo - Izrael.
 Odpowiedź jest prosta: tak samo, jak obywatele jakiegokolwiek kraju, czyli w zgodzie z jego konstytucją i prawami. Podobnie jak np. mieszkające w Polsce inne mniejszości, które też należą do narodów posiadających swoje państwa (np. Niemcy, Ukraińcy, Rosjanie, Białorusini, Czesi, Słowacy).
Czytaj całość
 
OBOJĘTNOŚĆ
16.03.2012.

Bo gdy widzimy zło, musimy albo na nie zareagować - a to oznacza kłopoty i niebezpieczeństwo, albo nie zareagować - i to może oznaczać wyrzuty sumienia.
Oba rozwiązania są więc zagrożeniem dla naszego spokoju.
Dlatego właśnie większość ludzi wybiera obojętność.

 

 pytanie od NC:

Napisaliście w odpowiedzi na temat dobra: "Zło czyni ten, kto krzywdzi bliźniego. Dobro - ten, kto mu pomaga. Jednak większość ludzi przechodzi obok bliźniego zachowując po prostu obojętność." Dlaczego się tak dzieje? Dlaczego ludzie wybierają obojętność?

Czytaj całość
 
Dlaczego zakazy?
16.03.2012.

Rambam w swoim dziele Miszne Tora, stwierdza, że każdy nie-Żyd, który świadomie przestrzega tych praw, zapewnia sobie to, co Żyd może osiągnąć w relacji z Bogiem, przestrzegając wszystkich praw Tory. Warunkiem jest jednak świadome stosowanie się do Praw Potomków Noacha, z uznaniem ich Boskiego pochodzenia. Inni mędrcy nie stawiają takiego warunku.

Dlaczego wszystkie Siedem Praw Potomków Noacha, obowiązujące nie-Żydów, to zakazy?

Czytaj całość
 
Kto jest mądry?
16.03.2012.

Ben Zoma uczył: Kto jest mądry?  Ten, kto się uczy od każdego człowieka.

(Pirke Awot 4:1)

Czytaj całość
 
Śledztwo po 71 latach
16.03.2012.
 Białostocki IPN prowadzi obecnie kilka spraw dotyczących pogromów, za które odpowiedzialni są Polacy – Agnieszka Domanowska na łamach „Gazety Wyborczej” przedstawia szczegóły pogromu Żydówek w Bzurach z lipca 1941 r.
W 1941 r. z getta w Szczuczynie (woj. podlaskie, ok. 60 km na północ od Łomży) przewieziono do Bzur ok. 20 Żydówek, gdzie pracowały w ogrodzie warzywnym w tamtejszym majątku. Po ukończeniu prac zostały brutalnie zamordowane przez miejscowych mężczyzn: „kobiety były bite metalowymi, okutymi wcześniej w kuźni pałkami, kilka z nich na pewno zostało zgwałconych. 
Czytaj całość
 
Szabat
16.03.2012.
 
 
 


 
Barak z Auschwitz...
16.03.2012.
Czytaj całośćPortal Jewish.org.pl zdecydowanie popiera stanowisko Prezydenta RP Bronisława Komorowskiego oraz oświadczenie Forum Żydów Polskich) w sprawie baraku z Auschwitz wypożyczonego do Muzeum Holokaustu w Waszyngtonie, którego zwrotem strona amerykańska zwleka.
Czytaj całość
 
"Bohater z cienia"
16.03.2012.

19 kwietnia 1943 roku w warszawskim getcie wybuchło powstanie. Za murami pozostało ok. 60 tys. osób - reszta z ponad 400 tys. zginęła z głodu, chorób lub w komorach gazowych. Żydowska Organizacja Bojowa, najważniejsza siła powstania, liczyła około 300 osób, uzbrojonych w kilkadziesiąt pistoletów, kilka karabinów oraz butelki z benzyną. Kazik Ratajzer, bohater książki "Bohater z cienia", miał wtedy 19 lat. "To było powstanie Żydów polskich. Urodziliśmy się w Polsce i byliśmy polskimi obywatelami" - mówi w rozmowie z Witoldem Beresiem i Krzysztofem Burnetką Kazik Ratajzer, jeden z ostatnich żyjących uczestników powstania w warszawskim getcie. Jego biografia - "Bohater cienia" - trafia właśnie do polskich księgarń.

Czytaj całość
 
Ki Tisa; rabin Boaz Pash
11.03.2012.
Poniżej zaprezentuję ideę zaczerpniętą z pism Rabina „Maor Waszemesz”. Podobnie jak inne rozważania Rabina Klonimusa Kalmana, tak prezentowany tutaj wykład nie będzie jedynie abstrakcyjną ideą ale także nauką w temacie „awodat Haszem” – zawierać on będzie wskazówki, a nawet wymagania, jakie oczekiwane są od człowieka, w jego służbie na rzecz Haszem.

Po grzechu popełnionym przez lud Izraela, Mojżesz modli się i wznosi błagania do Haszem. Prosi on, by Bóg zesłał na niego słowa odpowiedniej w tej sytuacji modlitwy, a także błaga: „daj mi poznać Twoje zamiary, abym poznał…” (Szmot 33:13)

Kontynuuje: „Jeśli nie pójdziesz sam, to raczej zakaż nam wyruszać stąd. Po czym poznam, ja i lud mój, że darzysz nas łaskawością, jeśli nie po tym, że pójdziesz z nami…” (Szmot 33:15-16)

Rabin Klonimus Kalman zwraca uwagę na słowo “efo” – “po czym”, którego znaczeniem, w naszym wersecie jest “w związku z czym”, “jeśli”, po hebrajsku “efo” znaczy jednak również “gdzie”. „Gdzie coś się znajduje?”

W odpowiedzi na skarżenie się cierpiącego Hioba, Haszem mówi mu:

„I z wichru odpowiedział Haszem Hiobowi tymi słowami: Któż tu zaciemnić chce zamiar słowami nierozumnymi? Przepasz no biodra jak mocarz! Będę cię pytał – pouczysz Mnie. Gdzieś był, gdy zakładałem ziemię? Powiedz, jeżeli znasz mądrość. (Księga Hioba 38:1-4)

W temacie tym wypowiada się Midrasz (Midrasz Raba Szemot 40:3)

“Gdzie byłeś, gdy zakładałem ziemię? „Co znaczy „gdzie”? – zapytał Szymon ben Lakisz. Rzekł do niego Haszem: „Hiobie, powiedz mi, gdzie byłeś, w jakim miejscu? W jego głowie, czole czy w którym organie? Jeśli wiesz, gdzie znajdowała się twoja „efa”, udowodnij mi!”

Midrasz zamienia słowo „efo” na „efa” (efa – biblijna miara wagi, ok 40 kilo)

Innymi słowy – Haszem przekazuje Hiobowi, że Hiob nie wie, gdzie jest jego „efa”, tzn z czego został stworzony i jakie jest źródło pochodzenia duszy pierwszego człowieka. Nie zna więc on swego losu i powodu swego cierpienia.

Pierwszy człowiek zawierał w sobie wszystkie przyszłe dusze świata. Wszystkie dusze, wszystkich stworzeń jakie miały się kiedykolwiek w dziejach pojawić na tym świecie, zawierały się w Adamie, i rozrzucone były w rożnych częściach jego ciała i duszy. Niektóre znajdowały się w jego głowie, inne w brzuchu, inne w rękach, nogach, organach, a nawet w jego brodzie i paznokciach (chodzi oczywiście o duchowe „ciało” pierwszego człowieka, ekwiwalent ciała materialnego). Z Adama dusze udały się do rożnych ludzi. A więc różne dusze to w istocie jedna dusza podzielona na wiele „iskier”.

Pierwszy człowiek, zawierający w sobie wszystkie dusze, był w stanie dokonać „całkowitego tikunu” – całkowitej naprawy. Jednak przewinił on spożywając owoc z drzewa poznania dobra i zła, co spowodowało, że dusza rozdzieliła się na wiele dusz i na wiele ludzi.

Każda osoba posiadająca iskrę z duszy Adama, ma za zadanie naprawić ową część duszy daną mu, tak by zakończyć proces całkowitej naprawy, zlecony pierwszemu człowiekowi. Wraz z końcem owego procesu wszystkie dusze połączą się i będą tworzyć jedną duszę, jak było na początku.
Rabin Klonimus Kalman wyjaśnia słowa Króla Salomona z Księgi Koheleta:

Tylko, oto co stwierdziłem: Bóg uczynił ludzi prawymi, lecz oni szukają rozlicznych wybiegów. (Kohelet 7:29)

“Bóg uczynił ludzi prawymi” – „intencją Haszem było stworzenie tylko jednego człowieka, który naprawi wszystko sam” – tłumaczy Rabin Klonimus Kalman – „jednak ‘oni szukają rozlicznych wybiegów’”, innymi słowy-  ponieważ grzech Adam został przekazany na późniejsze pokolenia, wszystkie dusze które zawierały się kiedyś w pierwszym człowieku muszą teraz naprawić owo miejsce, ową „efa” gdzie dana dusza znajdowała się w pierwszym człowieku, źródło duszy.”

Osobista świadomość tego, czym jest źródło mej duszy i z jakiej części ciała się ona wzięła, jest podstawą procesu tikunu jaki jest na nas nałożony. Owa świadomość pozwoli nam rozpoznać, jakim tikunem mamy zająć się w swoim życiu. Jak dotrzeć do tej wiedzy – nie jest to jasne, Rabin Klonimus Kalman nie wyjawił nam jak tego dokonać…

W świetle powyżej przedstawionej idei, tak rozumiemy słowa Mojżesza do Haszem:

„Po czym (efo)  poznam, ja i lud mój, że darzysz nas łaskawością” = „Poznam efo”.  Skąd Izraelici mogli wiedzieć, czym jest „efo” tzn. źródło ich duszy?

„Pójdziesz z nami!” – kiedy ludziom towarzyszy Szechina, każdy może znaleźć źródło swej duszy.

Niesamowite.

A najbardziej niesamowite jest to, że Rabin Klonimus Kalman kończy swój wykład słowami: „proste do zrozumienia”.

Rabin Boaz Pash - Tłumaczyła Daniela Malec
Dziękujemy organizacji Shavei Israel za udostępnienie tekstu
 
Likwidacja Funduszu Kościelnego?
11.03.2012.
Czytaj całośćPośpieszna likwidacja Funduszu Kościelnego będzie utrudnieniem dla związków wyznaniowych - uważa przewodniczący Związku Gmin Żydowskich Piotr Kadlcik. - W przypadku gmin żydowskich w Polsce Fundusz Kościelny dotyczy kilkudziesięciu osób. Jednakże ideą przyświecającą jego powstawaniu było administrowanie przez państwo dobrami skonfiskowanymi Kościołom, związkom wyznaniowym czy gminom żydowskim. Jestem zdania, że bez pełnego uregulowania kwestii zwrotu mienia związków wyznaniowych nie powinno się rozważać kolejnego utrudnienia ich funkcjonowania. Pospieszna likwidacja Funduszu z pewnością takim utrudnieniem będzie - podkreślił Kadlcik.
Czytaj całość
 
««  start « poprz. 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 nast.  » koniec »»

Am Israel Chai !

ATTENTION !

About the visits
to the grave
of Akiva Eger
please stay in touch
Ten adres email jest ukrywany przed spamerami, włącz obsługę JavaScript w przeglądarce, by go zobaczyć
OrWhats App only
+48726100199

AKIVA EGER

Czytaj TUTAJ

2a.jpg

 

Ambasada Izraela w Polsce

ambas1 (2).jpg

Hebrajski w Gminie

Chetnych do nauki

prosimy o kontakt

hebr2.jpg

15-activity Jewish community of Poznan

15c.jpg

15-lat naszej Gminy

tora.jpg

IRENA SENDLER-KONCERT

sendler.jpg

Codzienna Miszna

rapoport.jpg

Tajemniczy świat Żydów YTtajemniczy.jpg

 

oraz na  Facebooku

JEWISH.pl

 jewish.jpg

EC CHAIM

ec-chaim.jpg

Shavei Polska

shavei.jpg

Zydowski Instytut Historyczny

zih.jpg

C I H

3a.jpg
wirtualny.jpg

POLIN

Wirtualny spacer po wystawie stałej

polin.jpg

mhzp_logo_new3755.jpg

Muzeum Galicja

galicja.jpg
fdzz.jpg

nissenbaum.jpg

Trzemeszno

logo.jpg+ lista nazwisk

Kulmhof am Ner

kulmhof1.jpg Kliknij obrazek

Shimon Peres Funeral

simon2.jpg

Copyright © 2008 by www.poznan.jewish.org.pl