Biblia czy Talmud? |
Autor: the 614th commandm | |
Witam. Próbuję katolikom przybliżyć znajomość judaizmu. Do tej pory, nie miałam z tym większych problemów, ale dzisiaj ksiądz wrzucił mi taki tekścik: Talmud (traktat Eruwin 21b, wydanie Soncino): "Synu, bądź bardziej gorliwy w posłuszeństwie do słów Pisma (Talmudu) niż do słów Tory (Starego Testamentu). "Słyszałaś kiedyś o prześladowaniu w Izraelu Żydów etiopskich za to, że nie znają Talmudu? Odmawia się im ślubów i pochówków i innych służb." Ja twierdzę, że jedyną świętą dla Żydów księgą jest Tanach. On się upiera, że Talmud. Pomóżcie, proszę. (Na pytanie postawione przez R.M. odpowiada "The 614 Commandment") Ksiądz ten jest najwyraźniej reprezentantem tych teologów chrześcijańskich, którzy nie mogą pogodzić się z – kłopotliwym w ich rozumieniu - faktem, że święta księga chrześcijan – Stary Testament – jest tożsama z najważniejszą księgą Żydów – Tanachem, czyli Biblią Hebrajską, która była świętą księgą Żydów i judaizmu już wtedy, gdy chrześcijaństwo jeszcze nie istniało i pozostaje nią do dziś. Jest to tak trudne do zaakceptowania dla tych ludzi, że starają wmówić sobie i innym, iż dla Żydów od dawna najważniejszy jest Talmud, co ma być dowodem, że zeszli oni z "właściwej drogi", rozstali się ze „prawdziwym Słowem Bożym” a ich miejsce zajęli jedyni wierni mu chrześcijanie. Teologowie ci rozróżniają więc „prawdziwą” religię Izraela, z której wyrosło chrześcijaństwo – nazywają ją mozaizmem - i jej „wypaczoną” wersję, która - w ich opinii - za najważniejszą księgę uznaje Talmud i nazywa się judaizmem. Według ich teorii, judaizm powstał później niż chrześcijaństwo, a mozaizm – zaniknął.* Teza ta nie jest zgodna z prawdą. Świętą księgą jest dla Żydów Tora (Chumasz), szerzej: Biblia Hebrajska czyli Tanach tzn. Pięcioksiąg Mojżeszowy plus Newiim (Prorocy) i Ketuwim (Pisma). Biblia Hebrajska zawsze była świętą księgą judaizmu i nic się w tym nie zmieniło od tysiącleci. Jednak Tora wymaga interpretacji, aby można było jej ideały, wartości i prawa realizować w życiu. Talmud jest więc zbiorem interpretacji, który prezentuje wiele stanowisk., często rozbieżnych, ale także zawiera wiele obowiązujących ustaleń. Jest oczywiste, że Tora jest nadrzędna wobec Talmudu, ale interpretacje talmudyczne Tory mają "przewagę" nad interpretacjami, których my dokonujemy sami dla siebie. To znaczy: słowa Tory są słowami Boga lub słowami z natchnienia Bożego. Talmud jest słowem człowieka. Słowo człowieka nie może przewyższać słowa z natchnienia Boga. Ale interpretacja słów z natchnienia Boga autorstwa mędrców jest ważniejsza niż nasza własna? Dlaczego? Bo należy do Tory Ustnej, wyrosłej z głębokiej tradycji, z rozległej wiedzy, z wielopokoleniowych debat i ogromnego doświadczenia życiowego jej autorów, a nasze interpretacje są tylko na tyle wnikliwe i słuszne, na ile my jesteśmy porównywalni w naszej wiedzy i mądrości do mędrców. Czy jesteśmy wspanialsi, mądrzejsi od mędrców Talmudu? Czy jesteśmy lepiej od nich osadzeni w tradycji judaizmu? Jeżeli uznamy (słusznie), że nie, to przyznamy automatycznie przewagę ich interpretacji Tory nad naszą próbą interpretacji. I o to tu właśnie chodzi.
Oto przykład pokazujący na czym polega rola interpretacji talmudycznej:
w Torze czytamy w trzech różnych wersetach to samo zdanie: „Nie gotuj koźlęcia w mleku jego matki”. Zagadkowa sprawa. Co oznaczają te słowa? I dlaczego stały się one podstawą do halachicznego zakazu spożywania mięsa i mleka (isur achila), odnoszenia z mieszanki mięsa i mleka korzyści (isur hanaa) i gotowania mięsa z mlekiem (isur biszul)? Mędrcy Talmudu zastanawiają się nad tym zagadnieniem w traktacie Chulin. W dyskusji nad tym jednym zdaniem analizują wiele wątpliwości: czy zakaz dotyczy tylko mleka matki koźlęcia, czy też mleka samicy innego gatunku? Czy zakaz dotyczy wyłącznie mleka samicy gatunku koszernego, czy każdego zwierzęcia? Czy zakaz dotyczy gotowania wyłącznie koźlęcia, czy także innego młodego zwierzęcia? (podobnych pytań pojawia się znacznie więcej).
Argumentacja, którą stosują, odwołuje się do ich znajomości biblijnego hebrajskiego, do ich wiedzy o użyciu poszczególnych słów w Torze, zwłaszcza słowa „gdi” (koźlę) w innych kontekstach (skąd wyprowadzają wniosek, że „gdi” ma znaczenie szersze niż dotyczące zwierzęcia tego jednego gatunku), do wyciągania wniosków z analogii wynikającej z podobieństwa sformułowań i ich językowej konstrukcji. Rabini w konkluzji uczą i uzasadniają pogląd, że słowo „gdi” reprezentuje każde mięso, "bachalew imo"(„w mleku jego matki") oznacza każde mleko każdego koszernego zwierzęcia, a Tora formułuje ten zakaz (mieszania mleka i mięsa oraz ich produktów) używając przykładu mleka koziego, ponieważ to mleko było praktycznie jedynym mlekiem spożywanym w tamtych czasach.
Zawiła i wnikliwa argumentacja doprowadza ich do wniosku, że zdanie Tory zakazujące gotowania koźlęcia w mleku jego matki nie powinno być odczytywane dosłownie i w wąskim sensie. Przekonuje ich o tym wiedza na temat języka Tory i sposobu konstruowania sensu zdań poprzez analogię. Użyte w Torze sformułowanie jest przypadkiem szczególnej odmiany figury stylistycznej porównywalnej do synekdochy. Jaką wiedzę musielibyśmy posiadać, aby samodzielnie dojść do identycznych lub choćby zbliżonych wniosków? Oto dlaczego w cytowanym w pytaniu fragmencie Talmudu znajduje się nakaz gorliwego posłuszeństwa wobec talmudycznych ustaleń. Bo są one przełożeniem nakazów z zakazów Tory na język życiowego konkretu, dokonanym przez ekspertów.
…… * Judaizm ukształtował się w dwóch etapach, z czego pierwszy, przypadł na całe stulecia przed naszą erą i blisko 800 lat przed okresem intensywnego kształtowania się chrześcijaństwa.
Pierwszym etapem był okres Niewoli Babilońskiej i następujących po niej deportacji Izraelitów. Między rokiem 734 a 581 p.n.e. odbyło się sześć masowych emigracji Izraelitów z terenów Izraela i od tego czasu nigdy już większość Żydów nie mieszkała (do dziś!) w Ziemi Obiecanej. Diaspora była od tego czasu (VI wiek p.n.e.) już zawsze liczebnie większa od populacji zamieszkującej Izrael.
Aby przetrwać i zachować tożsamość Żydzi wykształcili już wówczas to, co nazywamy judaizmem, a nie w okresie, gdy tworzyło się chrześcijaństwo lub nawet późniejszym! Wtedy to tydzień zaczął ogniskować się wokół Szabatu, wtedy to zaczęto obchodzić religijne święta bez powiązania ich ze Świątynią. Pod wpływem nauk Babilonu (astronomia) sformułowano żydowski kalendarz. Wtedy również wykształciły się zasady judaizmu, jako nomokracji [nomokracja - ustrój społeczny, w którym naczelną wartością jest przestrzeganie prawa] (po raz pierwszy w dziejach ludzkości!), w oderwaniu od kapłanów, bez własnego państwa i terenu.
Wówczas także pojawiła się wersja Tanach bardzo zbliżona do tej, jaką znamy do dziś (stała się kanonem w roku 622 p.n.e.). Wówczas też zaczęto Torę przepisywać, narodził się zawód sofera. Także w tamtych latach zaczęto odczytywać publicznie Megilot i Lamentacje w rocznicę zburzenia Jerozolimy. Po raz pierwszy powszechnie zaczęto przestrzegać obrzezania, aby oddzielić się od ludów, wśród których zamieszkiwano.
Dopiero drugi, wtórny, późniejszy i mniej rewolucyjny etap krzepnięcia judaizmu przypada na okres po zburzeniu Świątyni, czyli po 70 roku n.e.
W religijnej historii Żydów istniały cztery etapy formowania: za Awrahama, w okresie Moszego (Mojżesza), w okresie po Wygnaniu Babilońskim i po zburzeniu Świątyni. |
Copyright © 2008 by www.poznan.jewish.org.pl