Obecnie rytualne pochówki wyznawców religii mojżeszowej na cmentarzach żydowskich należą już do rzadkości. Istniejące żydowskie gminy wyznaniowe posiadają kilka czynnych cmentarzy, które w zupełności zaspokajają potrzeby tej społeczności. Najważniejszym problemem jest zachowanie i zabezpieczenie setek cmentarzy żydowskich, z których większość wpisana jest do rejestru zabytków. Gminy wyznaniowe oraz Fundacja Dziedzictwa Żydowskiego nie są w stanie utrzymać wszystkich cmentarzy. Często inicjatywy obywatelskie oraz samorządowe pomagają w ratowaniu wielu cmentarzy.
Ambasada Izraela corocznie przyznaje honorowe dyplomy dla osób i instytucji, które działają na rzecz zachowania i zabezpieczenia dziedzictwa żydowskiego, w tym wielu cmentarzy. Obecnie spotykamy się także z problemem, jak należy postępować, gdy w pobliżu cmentarza bądź na jego terenie planowane są inwestycje infrastruktury komunalnej. Niniejszy referat ma pomóc w przybliżeniu tej tematyki.
Judaizm głosi, że człowiek ma dłuższe i trwalsze przeznaczenie, dlatego też składa się z ciała ziemskiego i nieśmiertelnej duszy. Często Stary Testament, który jest podstawą judaizmu, przywołuje pojęcie Szeolu – głębiny podziemnej jako miejsca, gdzie przebywają umarli, którzy za życia byli źli lub nieposłuszni Bogu. Drugą, lepszą stroną krainy umarłych jest łono Abrahama, gdzie znajdują odpocznienie sprawiedliwi, a rozdziela te dwa światy głęboka przepaść. Uważany za najmądrzejszego z ludzi – król Salomon – nauczał, że po śmierci ciała dusza człowieka wraca do Boga, co zawarł w słowach: Zanim się przerwie srebrny sznur i stłucze się czara złota, i dzban się rozbije u źródła, i w studnię kołowrót złamany wpadnie; i wróci się proch do ziemi, tak jak nią był, a duch powróci do Boga, który go dał. Judaizm wskazuje, iż ziemskie życie należy traktować jako początek zaistnienia człowieka w przechodzeniu do życia wiecznego. Jednocześnie nakazuje tak żyć, aby nie obawiać się przyszłego Sądu Bożego. Psalmy Dawidowe ukazują człowiekowi także obraz momentu śmierci, w którym zdaje sobie sprawę, że nie może wziąć ze sobą niczego z dóbr ziemskich: Bo kiedy umrze, nic ze sobą nie weźmie, a jego zamożność nie pójdzie za nim. Myśl o śmierci miała także ostrzegać przed dumą, pychą i złym traktowaniem innych osób, bowiem po drugiej stronie wszyscy są sobie równi, co potwierdza Hiob: Tam mały i wielki są razem, a niewolnik nie jest poddany swemu panu.
Wskazane jest, by konający w godzinie śmierci zrobił rachunek swojego sumienia i pojednał się z Bogiem. Umierający powinien także pojednać się z ludźmi oraz pożegnać się z rodziną. Dla wszystkich wskazówką jest obraz śmierci patriarchy Jakuba, który kolejno błogosławił swoje dzieci i nakładał na nie swoje ręce. Podobnie jak Jakub, osoba umierająca powinna do swoich synów powiedzieć: Niech Bóg pozwoli wam stać się jako Efraim i Manasses, a do córek: Niech Bóg pozwoli wam stać się jako pramatki Sara, Rebeka, Rachela i Lea. Tradycja nakazuje, aby czuwać przy umierającym, przy czym absolutnie nie należy pomagać mu w osiągnięciu śmierci, bowiem eutanazja traktowana jest jako morderstwo. Nie wolno także za jego życia kopać mu grobu lub wykonywać innych czynności, które ściśle wiążą się z posługą po śmierci. Podczas agonii rozgrywa się ostatnia bitwa o życie z Aniołem Śmierci, który stoi w nogach łóżka chorego. Dusza w tym czasie czyni wszystko, aby uwolnić się z więzów ciała, a gdy nastąpi śmierć, Anioł przenosi ją przed Tron Boga. W tym czasie zebrani mogą zaintonować ledwo słyszalnym szeptem melodię „Adon Olam” – „Pan Świata”: W Twoje ręce oddaję ducha mego, kiedy idę na spoczynek i kiedy powstaję. Wraz z moim duchem także i moje ciało. Bóg jest ze mną, nie boję się niczego, po czym do momentu zgonu odmawia się początek modlitwy „Szema Israel”: Słuchaj, Izraelu! Pan jest Bogiem naszym, Pan jest Jeden oraz słowa proroka Eliasza, które wypowiedział na górze Karmel: Pan jest Bogiem, Pan jest Bogiem! Gdy człowiek odda swoje ostatnie tchnienie, należy wylać wszelką wodę z naczyń znajdujących się w domu zmarłego, bowiem uważa się ją za skażoną przez Anioła Śmierci. Poza tym obecni rozdzierają szaty i wypowiadają następujące słowa: Bądź błogosławiony, sędzio pełen prawdy. Sprawdza się też dokładnie, za pomocą piórka bądź innego lekkiego przedmiotu, czy zmarły nie oddycha. Następnie potomek, a najlepiej najstarszy syn, powinien zamknąć oczy umarłemu, co jest odniesieniem do słów skierowanych przez Boga do patriarchy Jakuba: Ja pójdę z tobą do Egiptu, Ja cię stamtąd wyprowadzę, a Józef zamknie ci oczy. Potem zebrani biorą do ręki białą płachtę i kładą ją na twarz zmarłego ze słowami: Błogosławionyś bądź Ty, Przedwieczny, nasz Boże, Ty Królu wszechświata, prawdziwy Sędzio.
Warto wspomnieć w tym miejscu o przepisach czystości, związanych zarówno z przebywaniem w obecności zmarłego, jak i z czynnościami pogrzebowymi. Pierwsza zasada dotyczy mężczyzn pochodzenia kapłańskiego, czyli potomków wywodzących się w prostej linii od Aarona, brata Mojżesza. 263 Przykazanie judaizmu mówi: Nie zanieczyści się kapłan (kohen) przez styczność ze zmarłym. Oznacza to, że nie wolno mu się zbliżać do zwłok oraz przebywać na cmentarzu, poza jednym przypadkiem, gdy zmarłym jest najbliższy krewny. Druga zasada głosi, że osoba, która dotykała, przenosiła zmarłego lub przebywała pod jednym dachem z umarłym, na pewien czas staje się nieczysta.
Do chorego leżącego na łożu śmierci oraz jego rodziny przychodzi z pomocą Bractwo Pogrzebowe „Chewra Kadisza” (tłum. Święte Stowarzyszenie), które dba zarówno o zaspokojenie wszystkich potrzeb religijnych, jak i społecznych wynikających z zaistniałej sytuacji. W statucie tego Bractwa dokładnie określono postępowanie w takich przypadkach: prezes ma zatroszczyć się o to, by na żądanie kogoś z najbliższych, kilku członków Związku udało się do mieszkania chorego i odmówiło nakazane modlitwy, przy czym przynajmniej jeden z członków Zarządu powinien być obecny, który ma zważać, by postępowano według zwyczaju i prawa i by natychmiast po śmierci znalazło się dwóch ludzi do pełnienia warty przy zwłokach.
Gdy zgon zostanie stwierdzony, należy natychmiast przystąpić do przygotowywania pogrzebu. Ciało obmywa się i owija czystym, lnianym całunem. Mężczyznom zakłada się na głowę jarmułkę i na ramiona szal modlitewny (tałes) z obciętymi frędzlami, bowiem zmarły nie będzie już uczestniczył w życiu religijnym. Na oczy kładzie się skorupki z rozbitego naczynia ceramicznego, które wcześniej zawierało wodę służącą do obmycia zmarłego. Najlepiej, jeśli pogrzeb odbędzie się tego samego dnia. Przygotowane zwłoki, zgodnie z tradycją, powinno się grzebać w poświęconej ziemi w samym całunie. Później przyjęło się chowanie w bardzo prostej, zbitej z desek trumnie, aby zbyt solidna i szczelna nie przeszkadzała zwłokom przeobrazić się w proch. Tej zasadzie byli wierni ludzie bardziej pobożni, jednak wśród liberalnych Żydów raczej nie przestrzegano tego nakazu. Przykładem może być to, że niektórzy zamożniejsi ludzie byli chowani w grobowcach, w rzeźbionych trumnach wykonanych z metalu. Nie jest niczym nagannym i uwłaczającym czci zmarłego chować go w samym tylko lnianym płótnie lub w najprostszej trumnie, zrobionej z nieheblowanych, białych desek. Poza Świętą Ziemią Izraela chowa się zmarłych w trumnach, natomiast na jej terenie używa się tylko prześcieradła do okrycia zwłok, chyba że zmarły zginął w taki sposób, iż zostało uszkodzone jego ciało, wówczas chowa się go w trumnie. Nie powinno się także wkładać zmarłemu kosztowności, jak również przyozdabiać nimi całunu i trumny. Ponieważ judaizm wyraźnie nakazuje, że zmarły powinien być oddany ziemi i pogrzebany, aby tak jak z prochu powstał, tak samo w proch się obrócił, w żadnym wypadku nie powinno się przeprowadzać kremacji zwłok. Wskazanie to nabrało szczególnego znaczenia po Holocauście, kiedy miliony Żydów zostało zamordowanych i spalonych w piecach krematoryjnych.
Przygotowanie zwłok do pogrzebu oraz ich obmycie należało także do obowiązków Bractwa Pogrzebowego „Chewra Kadisza”. Członkowie Bractwa mieli nakazane, by wszystkich tych czynności dokonywać tylko zgodnie z poleceniami członka Zarządu oraz lokalnie obowiązującymi zwyczajami, z zastrzeżeniem wszakże, iż nikomu nie wolno było wprowadzać innych i nowych zwyczajów. Przy zwłokach kobiet odpowiednie posługi wykonywać miały kobiety wyznaczone przez Zarząd Bractwa, które także były członkiniami Bractwa. Zwłoki musiały zostać obmyte najpóźniej w ciągu 12–18 godzin po śmierci, a później złożone tymczasowo do trumny, która niemal do momentu pogrzebu miała pozostać otwarta. Podczas składania ciała do trumny recytuje się werset z Księgi Daniela 12,13: Lecz ty idź swoją drogą, aż przyjdzie koniec; i spoczniesz, i powstaniesz do swojego losu u kresu dni. Od momentu śmierci do czasu pochówku przy zmarłym powinny czuwać osoby, którymi najczęściej byli członkowie Bractwa Pogrzebowego „Chewra Kadisza”. W tym czasie odczytywały one określone fragmenty Pisma Świętego, jednak w pewnym oddaleniu od zmarłego, który siłą rzeczy, nie mógł już uczestniczyć w błogosławieństwie nabywania wiedzy pochodzącej od Boga. Przed zamknięciem wieka trumny powinno się posypać zwłoki zmarłego ziemią pochodzącą z Ziemi Świętej. Jest to symbol tęsknoty za ziemią, z którą związana jest historia narodu izraelskiego. W czasie tej czynności wypowiada się słowa: oczyści kraj swego ludu. Tak przygotowane zwłoki gotowe są do pogrzebu.
W czasie wprowadzania trumny do wnętrza bóżnicy i jej wyprowadzania brzmiał dźwięk rytualnego rogu (szofaru). Róg brzmiał także podczas siedmiokrotnego okrążania zwłok złożonych na marach. Owo dęcie w róg ma swoją genezę w wersach zaczerpniętych z Księgi Izajasza 18,3 i 25,8: O wy wszyscy mieszkańcy wszechświata wszyscy wy, którzy zaludniacie ziemię, patrzcie, już na górach ukazują się znaki; słuchajcie, jak rozlega się głos rogu!, [a wtedy] sprawi Pan, że śmierć zniknie na zawsze. Statut Bractwa Pogrzebowego „Chewra Kadisza” regulował także dokładnie, jak powinien wyglądać kondukt pogrzebowy: Pogrzeb odbywa się zgodnie z tutejszym ceremoniałem. Zarząd reguluje, ile osób i które mają nieść zwłoki do karawanu, potem iść po obu stronach karawanu i wreszcie zwłoki nieść z karawanu do grobu. Biorący udział w pogrzebie mają się w odpowiednim ubraniu ustawić za karawanem w rzędach po trzy osoby. Zgodnie z tradycją, każda osoba obok której przechodzi orszak pogrzebowy, powinna oderwać się od swoich zajęć i chociaż kilka kroków pójść w kondukcie, wypowiadając słowa: Idź w pokoju. Po dotarciu na cmentarz trumna niesiona jest do domu przedpogrzebowego, gdzie odmawiane są stosowne modlitwy, a następnie na marach wynoszona na teren cmentarza, na miejsce pochówku. W czasie tej drogi kondukt zatrzymuje się trzykrotnie, by odmówić wersety Psalmu 91. W trakcie opuszczania trumny do grobu wypowiadany jest ponownie werset z Księgi Daniela: Lecz ty idź swoją drogą, aż przyjdzie koniec; i spoczniesz, i powstaniesz do swojego losu u kresu dni. Następnie wszyscy zebrani, poczynając od najbliższych krewnych, rzucają grudkę ziemi na trumnę. Gdy trumna jest już zupełnie przykryta, prowadzący modlitwy wypowiada werset z Księgi Koheleta: a proch powróci do ziemi, z której wyszedł, duch zaś wróci do Boga, który go kiedyś dał. Na koniec zebrani recytują modlitwę „Kadisz”. „Kadisz” żałobny, wbrew pozorom, nie zawiera słów żałoby i smutku, ani nie jest bezpośrednio modlitwą za spokój duszy osób zmarłych. Wyraża głównie wiarę w Boga i poddanie się jego woli, zawiera także prośbę o pokój i dobre życie dla całego Izraela. Taki tekst odmawiany w chwili żałoby ma zachęcać do oddawania Bogu należnej mu czci, bez względu na okoliczności, oraz do pogodzenia się z wolą Bożych wyroków. Zgodnie z tradycją, modlitwę tę powinien odmówić nad grobem najstarszy syn osoby zmarłej. A oto tekst modlitwy „Kadisz”: Niech będzie wywyższone i poświęcone Imię Jego, wielkie w świecie, który Sam stworzył według Swej woli. Niechaj ustanowi Swe królowanie, niechaj sprowadzi wyzwolenie, niechaj ześle już wkrótce Mesjasza, za życia waszego i za dni waszych i za życia całego domu Izraela, szybko i w bliskim czasie. Mówcie: Amen. Niechaj Jego wielkie Imię będzie błogosławione na wieki wieków. Niechaj będzie błogosławione i pochwalone, opiewane i wywyższone, wyniesione i uświetnione, uwielbiane i sławione Święte Imię Jego, niech będzie błogosławiony ponad wszystkie błogosławieństwa i pieśni pochwalne, hymny i dziękczynienia wypowiadane na tym świecie. Mówcie: Amen. Niechaj zapanuje niebiański pokój i szczęśliwe życie dla nas i dla całego Izraela. Mówcie: Amen. Ten, który sprawił pokój na wysokościach, oby zesłał pokój i dla nas i dla całego Izraela. Mówcie: Amen. Po złożeniu trumny do grobu żałobnicy wypowiadają słowa: Niechaj pocieszy was Ten, który jest wszechobecny. Niech pocieszy was pomiędzy wszystkimi, którzy smucą się na Syjonie i w Jeruzalem, po czym rozchodzą się do domów. Od tego momentu pocieszanie rodziny zmarłego i roztaczanie opieki nad nią należy do Wspólnoty.
Zgodnie z tradycją żydowską, nie wolno chować dwóch osób w tym samym miejscu, jak również nie wolno po kilkudziesięciu latach uważać miejsca pochówku za nadające się do ponownego zagospodarowania. Nadrzędna zasada mówi: jeśli ktoś został pogrzebany, to grób jest nienaruszalny na wieki, bowiem ciało zmarłego zamienia się w proch i czeka na przyjście Mesjasza, który wzbudzi je do życia. Biorąc pod uwagę prawa tradycji żydowskiej, mówiące o nienaruszalności zwłok pochowanych w grobie, nie powinno się również przeprowadzać ekshumacji, bowiem stanowi ona naruszanie spokoju prochów. Jedynym wyjątkiem jest ekshumacja mająca na celu przewiezienie prochów do Ziemi Świętej, by pochować je w ziemi kryjącej prochy patriarchów i królów Izraela. Przykładem takiej ekshumacji na kartach Biblii jest przeniesienie przez naród izraelski trumny Józefa z Egiptu do Ziemi Obiecanej. Czasami zezwalano na ekshumację w celu przeniesienia szczątków do grobu rodzinnego, jak też z tymczasowego miejsca pochówku lub cmentarza nieżydowskiego na żydowski. Zezwalano na nią także w przypadku, gdy grobom groziła profanacja lub podmycie przez wodę. Spokój, jakim powinno się obdarzać podlegające zniszczeniu ciała, należy się także duchom zmarłych. Bóg surowo zabronił w Torze wszelkich praktyk zakłócających spokój zmarłych, jak na przykład wywoływanie duchów lub rozmowy z nimi. Sam teren cmentarza według nakazów prawa żydowskiego jest miejscem nienaruszalnym na wieki, bowiem ziemia, w której zostali pochowani zmarli, należy do nich na zawsze. Odpoczywając w niej w pokoju, oczekują przyjścia Mesjasza.
Odwiedzając cmentarze żydowskie, możemy spotkać się z ich dwoma rodzajami. Społeczności liberalne chowały swoich zmarłych obok siebie bez względu na płeć czy wiek. Natomiast Żydzi ortodoksyjni wyraźnie rozgraniczają miejsca, gdzie chowani są mężczyźni i kobiety, a także uznają za szczególnie ważne eksponowanie miejsc pochówku kapłanów czy wybitnych przewodników religijnych. Bowiem, niedopuszczalne dla nich było chowanie swych zmarłych w ziemi, w której obok siebie leżą kobiety i mężczyźni oraz położnice, samobójcy czy niewierzący.
Podejmując temat pochówków, warto przy okazji rozprawić się z pewnym dość powszechnym mitem. Otóż, nieprawdziwe jest stwierdzenie, iż Żydów, zwłaszcza tych ortodoksyjnych, chowa się na siedząco. Miałoby to, rzekomo, mieć związek z przyjściem Mesjasza i wzbudzeniem ich z martwych, a wtedy pochowani na siedząco mogliby jako pierwsi powstać i stanąć przed nim.
Kamień (nagrobek) ustawiany na grobie zmarłego jest oznaczeniem miejsca pochówku oraz informacją, kto jest tam pochowany. Pierwsza wzmianka o nagrobku wśród Izraelitów pojawia się w biblijnej Księdze Rodzaju 35, 19-20: Kiedy Rachela umarła, pochowano ją przy drodze do Efrata, które dziś nazywa się Betlejem. Przy jej grobie postawił Jakub kamień pamiątkowy, który stoi tam po dzień dzisiejszy i dlatego do dzisiejszego dnia stawia się kamienie na grobach. Napisy wykuwane są głównie w języku hebrajskim, a na pomnikach pobożnych Żydów można spotkać bardzo długie, czasami kilkunastowierszowe teksty. Większość z hebrajskich napisów na macewach składa się z następujących części: wstępna formuła pogrzebowa tu pochowany; część informacyjna oraz epitety pochwalne, obrazujące cnoty zmarłego; imię i nazwisko, imię ojca lub w przypadku kobiet męża; data śmierci oraz czasami data pogrzebu; na niektórych macewach także wierszowany tekst zawierający m.in. epitety obrazujące cnoty zmarłego, lamentacje, cytaty biblijne, akrostych; końcowa formuła: Niech jego dusza ma udział w życiu wiecznym.
Samo ustawianie nagrobka, najczęściej w rocznicę śmierci, stanowiło uroczystość połączoną z odmawianiem modlitw, odczytaniem inskrypcji i wspominaniem zasług zmarłego. Na nagrobkach żydowskich można zauważyć położone nieduże kamienie, natomiast niewiele spotyka się kwiatów. Związane to jest z tradycją żydowską. Kamień uważa się – jako martwą rzecz – za symbol pamięci, który można położyć na grobie, zaś kwiaty jako rzeczy żyjące należą się osobom żywym. Obecnie wielu Żydów odchodzi od tradycji układania samych kamieni i dlatego na polskich cmentarzach żydowskich można spotkać groby udekorowane kwiatami.
Na nagrobkach oprócz tekstu, który informuje, kim była osoba zmarła, możemy napotkać także przedstawienia symboliczne. Najczęściej są to płaskorzeźby wieńczące epitafia, spełniające funkcję dekoracyjną bądź też posiadające treść symboliczną. Geneza symboliki tkwi zarówno w judaizmie, historii i tradycji Izraelitów, jak i w mistyce. Należy przy tym pamiętać, że nakaz Dekalogu mówiący: Nie czyń sobie podobizny rzeźbionej czegokolwiek, co jest na niebie w górze, i na ziemi w dole, i tego, co jest w wodzie pod ziemią, równocześnie wyznaczał, w jakim kierunku miały rozwijać się wyobrażenia symboliczne umieszczane na nagrobkach czy też w synagogach. Mając te nakazy na względzie, rabini zezwalali na wyobrażenia plastyczne, jeśli nie służyły one bałwochwalstwu. Nie przyjęło się jednak przedstawianie osoby ludzkiej, tym bardziej zaś twarzy zmarłego. Najczęstszymi symbolami spotykanymi na nagrobkach są:
a) gwiazda Dawida lub tarcza Dawida – jako symbol przynależności do narodu żydowskiego,
b) palma lub drzewo – jako odniesienie do wersetu z Psalmu 92: Sprawiedliwy jak palma zakwitnie i odzwierciedlenie tęsknoty za Ziemią Obiecaną,
c) dłonie ułożone w geście błogosławieństwa – spotykane są wyłącznie na nagrobkach mężczyzn, oznacza to, że mężczyźni z tych rodzin pochodzili z rodu Kapłanów (ha-Kohen), czyli potomków brata Mojżesza arcykapłana Aarona,
d) dzban i misa – umieszczane wyłącznie na nagrobkach mężczyzn, którzy pochodzili z pokolenia Lewiego (ha-Lewi),
e) świecznik – spotykany wyłącznie na nagrobkach kobiet,
f) kwiaty i inne rośliny – bardzo popularne motywy dekoracyjne bądź symboliczne,
g) korona – symbol najczęściej odnoszony do pobożności zmarłego lub do faktu, że stał on na czele rodziny, gminy bądź innej grupy osób, która pozbawiona została teraz swojego przywódcy, czyli „swej korony”,
h) lwy – symbol odnoszący się bezpośrednio do pokolenia Judy, którego geneza sięga do błogosławieństwa udzielonego przez patriarchę Jakuba swoim dwunastu synom. Powiedział Jakub do swego syna Judy: Judo, młody lwie, [...] jak lew czai się, gotuje do skoku, do lwicy podobny.
Pisząc o ceremonii pogrzebowej oraz o cmentarzu, nie sposób ominąć innego ważnego ceremoniału, który odbywa się na cmentarzu. Zacząć trzeba od tego, że Żydzi obdarzają niezwykłą czcią zwój Tory, czyli, używając języka chrześcijan, Pięcioksiąg Mojżeszowy wchodzący w skład Starego Testamentu. Dlatego też, by okazać szacunek dla Słów Bożych zniszczony zwój należy pochować na żydowskim cmentarzu. Nie wolno traktować go jak innych śmieci i odpadków uważanych za nieczystości. W Torze i Świętych Księgach znajduje się imię Boga i dlatego właśnie ze względu na świętość imienia Boga nie wyrzuca się ich na śmietnik. Na przykład po remoncie siedziby Gminy Wyznaniowej Żydowskiej w Bielsku-Białej w 1999 roku uporządkowano hebrajskie księgi zgromadzone w bibliotece. W czasie tych prac zebrano fragmenty pojedynczych zniszczonych kartek i uczyniono tak, jak wymaga tego tradycja oraz szacunek do tekstu biblijnego – zakopano je na cmentarzu.
Podobnie jak Święte Księgi także przedmioty liturgiczne, które stanowiły wyposażenie synagogi czy też służyły do modlitwy, należy pochować. Nie można ich sprzedać, przetopić czy wyrzucić, bowiem zostały poświęcone do celów religijnych. Najczęściej w synagogach znajdowało się pomieszczenie zwane „genizą”, w którym składowano zużyte teksty świętych pism, filakterie, mezuzy i inne przedmioty liturgiczne. Gromadzono je do czasu uroczystego pochówku w ziemi. Najważniejszym obecnie tego przykładem było odkrycie w czasie wykopalisk archeologicznych w roku 2004 dwóch pochówków pod posadzką przedsionka dawnej wielkiej synagogi w Oświęcimiu. Pierwszy zawierał liczne świeczniki i lampy pochowane po wymianie oświetlenia w synagodze na gazowe na początku XX wieku. Drugi – potłuczoną tablicę marmurową zwaną „sziwiti”, która najprawdopodobniej uległa uszkodzeniu w czasie wymiany oświetlenia w synagodze.
Na koniec warto zauważyć, że cmentarze żydowskie oprócz walorów zabytkowo-kulturowych, leżąc w pobliżu centrów miast, posiadają wartości przyrodnicze. Pomoc w restauracji i utrzymaniu cmentarzy żydowskich może służyć także zachowaniu fauny i flory w miastach.
Cmentarze żydowskie można zwiedzać w dni powszednie oraz niedzielę, od świtu do zmierzchu. Nie należy tam przychodzić w soboty (szabat) oraz święta żydowskie. Zgodnie z tradycją żydowską, mężczyźni odwiedzający cmentarz powinni mieć dowolne nakrycie głowy. Na cmentarzu nie wolno jeść ani pić. Nie należy chodzić po grobach, chyba że nie ma innej drogi dojścia do odwiedzanego grobu.
Jacek Proszyk
Ośrodek Dokumentacji Zabytków i Badań Historycznych Bielsko-Biała
Kierownik Działu Historycznego Gminy Wyznaniowej Żydowskiej w Bielsku-Białej
Bibliografia
Archiwum Gminy Wyznaniowej Żydowskiej w Bielsku-Białej.
Biblia Warszawsko-Praska, tłum. ks. bp K. Romaniuk.
Briks P., Podręczny słownik hebrajsko-polski i aramejsko-polski Starego Testamentu, Warszawa 1999.
Cmentarze żydowskie. Studia z dziejów kultury żydowskiej w Polsce, t. II, Wrocław 1995.
Hońdo L., Charakterystyka inskrypcji nagrobnych [w:] Cmentarz żydowski w Pilicy, „Studia Polono-Judaica”, Kraków 1995.
„Kadisz Jatom”, tłum. Ewa Świderska [w:] Almanach żydowski 5757 (1996–1997), Warszawa 1996.
Krajewska M., Cmentarze żydowskie w Polsce: nagrobki i epitafia, „Polska Sztuka Ludowa”, 1989, R. XLII nr 1–2.
Krajewska M., Symbolika nagrobków żydowskich [w:] Judaizm, red. M. Dziwisz, „Biblioteka Pisma Literacko-Artystycznego”, Kraków 1989.
Kramsztyk I., Prawda Wieczna czyli Zasady Religji Mojżeszowej, Warszawa 1906.
Piechotkowie M.K., Bramy nieba. Bóżnice drewniane na ziemiach dawnej Rzeczpospolitej, Warszawa 1996.
Proszyk J., Cmentarz żydowski w Bielsku-Białej, Bielsko-Biała 2002.
Spitzer S., Modły Izraelitów na dni powszednie i święta, uroczystości i posty oraz obrządki i ceremonje religijne, Kraków 1926.
Statut Związku „Chewra Kadisza” w Lipniku-Białej, 1902.
Szenhak S., Modlitewnik Sydur, Warszawa [b.d.w.].
Talmud – Traktat Pirke Awot.
Tarjag micwot, 613 przykazań judaizmu, tłum. E. Gordon, Kraków 2000.
Unterman A., Rytuał w życiu Żydów [w:] Judaizm, red. M. Dziwisz, „Biblioteka Pisma Literacko-Artystycznego”, Kraków 1989.
Vries de Simon P., Obrzędy i Symbole Żydów, Kraków 1999.
Wodziński M., Hebrajskie inskrypcje na Śląsku XIII–XVIII wieku, Wrocław 1996.
Woronczak J.P., Specyfika kulturowa cmentarzy żydowskich, Katowice 1993.
Woronczak J.P., Cmentarze żydowskie. Specyfika kulturowa i sposoby dokumentacji [w:] Cmentarze żydowskie. Studia z dziejów kultury żydowskiej w Polsce, t. II, Wrocław 1995.