01.11.2009. |
Christian Boltanski Doctorem Honoris Causa poznańskiej ASP
|
Czytaj całość
|
|
03.10.2009. |
Miesięcznik ZNAK, który ostatni swój numer poświęcił wojnie, a właściwie wojennej codzienności, oprócz tekstów bezpośrednio odpowiadających takiemu ujęciu zawiera bardzo ciekawy szkic ks. Johna T. Pawlikowskiego na temat stosunku Benedykta XVI do Holokaustu i do Żydów.
|
Czytaj całość
|
|
03.10.2009. |
Teraz, gdy życie żydowskie w Polsce zaczyna się odradzać, warto chyba przypomnieć niesłusznie zapomnianą postać rabina Zewa Wawy Morejno. Zew Wawa Morejno (niekiedy nazywany też Morejnu - hebr. "nasz nauczyciel") urodził się 28 lutego 1916 roku w Warszawie w rodzinie chasydzkiej. Studia podjął na uczelniach rabinackich najpierw w Baranowiczach, później w sławnej jesziwie w Mirze i Kamieńcu Litewskim (nie w Kamieńcu Podolskim, jak błędnie podają niektóre źródła). Jako wybitnie zdolny student, bardzo wcześnie uważany za niezwykłego, prawie genialnego znawcę Talmudu, już w wieku 17 lat zaczął uczyć studentów w jesziwie chasydów gerskich z Góry Kalwarii w Warszawie, noszącej imię założyciela dynastii Chiduszei Harim (Jitzak Alter [Rottenburg]) (uczelnia ta znajdowała się przy ulicy Żelaznej 57).
|
Czytaj całość
|
|
03.10.2009. |
Witam. Próbuję katolikom przybliżyć znajomość judaizmu. Do tej pory, nie miałam z tym większych problemów, ale dzisiaj ksiądz wrzucił mi taki tekścik: Talmud (traktat Eruwin 21b, wydanie Soncino): "Synu, bądź bardziej gorliwy w posłuszeństwie do słów Pisma (Talmudu) niż do słów Tory (Starego Testamentu). "Słyszałaś kiedyś o prześladowaniu w Izraelu Żydów etiopskich za to, że nie znają Talmudu? Odmawia się im ślubów i pochówków i innych służb." Ja twierdzę, że jedyną świętą dla Żydów księgą jest Tanach. On się upiera, że Talmud. Pomóżcie, proszę.
(Na pytanie postawione przez R.M. odpowiada "The 614 Commandment")
|
Czytaj całość
|
|
03.10.2009. |
Zgodnie z żydowskim prawem religijnym, ściany szałasu (suki) mogą być zrobione z jakiegokolwiek materiału trwałego. Jeżeli jest to płótno, to musi być ono naciągnięte na pręty, pomiędzy którymi odległość nie powinna przekraczać trzech tefachim (ok. 24-27 cm)*. Natomiast schach (dach) suki musi być sporządzony z materiałów, które wyrastają z ziemi. Muszą być one trwale odłączone od swojego podłoża. Jednocześnie nie mogą być to te przedmioty "wyrastające z ziemi", które mogą stać się rytualnie nieczyste (a więc do budowy dachu nie wolno stosować narzędzi drewnianych lub ich fragmentów, a także elementów mebli, skrzyń, drabin. Podobnie dach nie może być wykonany z owoców lub warzyw). Dach można sporządzić po prostu z gałęzi. Halachicznie każdy gatunek drzewa lub krzewu jest dopuszczalny, podobnie jak trzcina lub sitowie.
Szałas musi znajdować się pod gołym niebem. Musi mieć co najmniej trzy ściany, ale zalecane jest zbudowanie szałasu o czterech ścianach. Szałas musi mieć wymiary co najmniej siedem na siedem tefachim, a wysokość jego ścian nie może być mniejsza niż 10 tefachim. Dach musi być umieszczony także na co najmniej tej wysokości.
Dach musi pokrywać większość powierzchni szałasu tak, aby rzucany przez niego cień był zawsze większy od części oświetlonej słońcem.
* Tefach (szerokość pięści) wynosi 8 cm (według opinii Chajima Nae), 9 cm (według opinii Moszego Fensteina) lub 9.6 cm (według opinii Chazon Isz).
|
|
03.10.2009. |
 W dniach 09-18 pażdziernika 2009 r. we Wrześni odbędą się Spotkania z Kulturą Żydowską oraz muzyką Louisa Lewandowskiego /patrz - Sławni Wielkopolanie/. Organizatorem jest wrześnieński Klub Twórczości Różnej "COŚ INNEGO"
Zapowiada się ciekawie, zapraszamy!!!!
|
Czytaj całość
|
|
03.10.2009. |
Autor: Leo Trepp
Tytuł: Żydzi. Naród-historia-religia
Przekład z niemieckiego: Sława Lisiecka
Wydawnictwo Cyklady
|
Czytaj całość
|
|
03.10.2009. |
Rabin Adin Steinsaltz
Modlitwa jest szczególną formą wyrazu uczuć religijnych i relacji człowieka z jego Stwórcą. Rzecz jasna istnieje wiele innych sposobów ekspresji tych uczuć - od ustalonych rytuałów po te działania, w których człowiek daje wyraz swojemu podporządkowaniu woli Boga poprzez czynienie czegoś lub powstrzymywanie się od jakichś działań.
|
Czytaj całość
|
|
03.10.2009. |
Z rabinem dr Sachą Pecaricem, prezesem Stowarzyszenia Pardes, rozmawia Paweł Jędrzejewski
Wkrótce w księgarniach pojawi się niezwykła książka. Tłumaczenie Talmudu na język polski.
Jest dziś 18 września (ostatni dzień miesiąca elul). Myślę, że jest to jest w pewien sposób symboliczne, że rozmawiamy o wydaniu obszernych rozdziałów Talmudu Babilońskiego w języku polskim właśnie w Erew Rosz Haszana, czyli w przeddzień żydowskiego Nowego Roku 5770. To, co dzieje się w Rosz Haszana, symbolizuje bowiem przeznaczenie na cały następny rok. Fakt, że zbliżamy się do zakończenia projektu, który zaprezentuje po raz pierwszy polskiemu czytelnikowi część Talmudu w szczególnym, dotąd niedostępnym kształcie, jest naprawdę bardzo znaczący. Wydaje mi się, że ten projekt świadczy w szczególny sposób o kontynuacji obecności Żydów w Polsce, bo społeczność żydowska istnieje naprawdę tylko tam, gdzie naucza się Talmudu.
|
Czytaj całość
|
|
03.10.2009. |
Na portalu YouTube można obejrzeć nagrania wideo poświęcone Annie Frank, żydowskiej dziewczynce z Holandii, autorce słynnego pamiętnika z czasów Holokaustu. Powiadomiło o tym amsterdamskie muzeum jej imienia.
|
Czytaj całość
|
|
02.10.2009. |
Edelman ma odwagę mówić prawdę nie tylko o czasie powstania w getcie, lecz także o wielu palących problemach naszej współczesności. Po wojnie został w Polsce, żeby być "strażnikiem żydowskich grobów", ale nigdy nie wystawiał Polakom rachunków, a Polska pozostała jego ojczyzną. Marek Edelman, ostatni dowódca powstania w getcie warszawskim, lekarz, działacz opozycji, kawaler Orderu Orła Białego, opowiada o Bundzie, czasie zagłady, o życiu w komunistycznej, a potem w wolnej Polsce. Tak naprawdę jednak Strażnik to opowieść o Szmulu Zygielbojmie, Mordechaju Anielewiczu, Cywii Lubetkin i innych ludziach, których historia wystawiła na najcięższą próbę./Nota wydawcy/
Wydawnictwo ZNAK
|
|
01.10.2009. |
Tora opowiada o pochówku Moszego: „I pochowano go w dolinie krainy Moabu naprzeciw Bet-Peor, a nikt nie zna jego grobu aż po dziś dzień.” (Dwarim 34:6). Komentarz Rasziego: „Naprzeciw Bet-Peor – Jego grób gotowy był już od czasów sześciu dni stworzenia świata, jako pokuta za incydent z Peor . Był on jedną z rzeczy stworzonych w erew Szabatu, przy zmierzchu. („Baal Peor” – to nazwa bałwochwalczego incydentu, grzechu awoda zara popełnionego przez naród Izraela, w ramach którego Izraelici uprawiali nierząd z kobietami Moabu.)
Rabin Heszel ben Jozef stawia dwa pytania odnośnie komentarza Rasziego. W pierwszym z nich zapytuje odnośnie uwagi Rasziego, na temat tego, że „grób gotowy był” – co wnosi ta uwaga i co chce Raszi przez to nam wyjaśnić (Raszi zwykle komentuje trudne wersety, wyjaśniając je)? Po drugie, jakie ma to znaczenie, czy grób był gotowy czy nie?
Rabin Heszel wyjaśnia:
Miszna w Masechet Awoda Zara (44) prezentuje rozmowę Rabina Gamliela, przewodniczącego Sanhedrynu z pewnym filozofem:
Proklos, syn filozofa, zadał R. Gamlielowi pytanie. Miało to miejsce w Akko, w czasie gdy przewodniczący Sanhedrynu zażywał kąpieli w łaźni Afrodyty . Powiedział do niego: napisane jest w twojej Torze, „Nie przylgnie do twojej ręki nic z rzeczy poddanych klątwie” (Dwarim 13:18). Dlaczego kąpiesz się w łaźni Afrodyty? Odpowiedział mu: Nie możemy odpowiadać [na pytania dotyczące Tory] będąc w kąpieli. Kiedy wyszedł, powiedział: „To nie ja wszedłem do jej obszar, ona weszła w mój .
Rabin Heszel zauważa, że również w kontekście naszej Parszy aktualne jest pytanie tego filozofa. A odpowiedź R. Gamliela dobra jest także dla Moszego –„grób gotowy był już od czasów sześciu dni stworzenia świata”, oznacza, że Mosze znajdował się tam przed awoda zara, a ona, awoda zara wchodziła na jego terytorium.
W miejscu tym musimy jednak zapytać, skoro Święty, niech będzie błogosławiony, z góry wiedział, że istnieć będzie awoda zara, dlaczego wybrał zarazem owo miejsce jako pochówek najważniejszego człowieka w historii Izraela? Raszi odpowiada na to oczywiście w ten sposób: Haszem wybrał owe miejsce właśnie z tego powodu, by odpokutować za czyn z Peor.
Rabin Boaz Pash - Tłumaczyła Daniela Malec
Dziękujemy organizacji Shavei Israel za udostępnienie tekstu
|
|
01.10.2009. |
Transliteracja modlitw na Sukot z alfabetu hebrajskiego na polski przygotowana przez rabina Icchaka Rapoporta
|
Czytaj całość
|
|
01.10.2009. |
Nawet jeśli sam tego nie czuje, inni mu o tym przypomną. W Izraelu, Żyd może być kim chce. Może być religijny, może być hiloni, może być komunistą czy czymkolwiek chce. Tutaj nawet najbardziej świecki przyjdzie na Jom Kipur do synagogi. Gdyby Żydzi nie zostali wygnani 2000 lat temu, już dawno przestaliby istnieć. Jak mówił Żabotynski „antysemici budują naszą tożsamość”.
|
Czytaj całość
|
|
01.10.2009. |
Kugel w suce, królowa Saby i Schopenhauer...Mijam aptekę, kiosk, kwiaciarnię i skwer z rozłożystym dębem. Widać i czuć jesień. Minął Nowy Rok i Jom Kipur. Jest sam środek Jesiennych Świąt. Niebawem Sukot. Opowiem Wam pewną jesienną historię, która przed laty wydarzyła się w Jerozolimie, dokładnie między Dniem Pojednania a Świętem Szałasów. Gdy opuszczałem Stare Miasto zapadał już zmierzch. Skierowałem się w stronę ortodoksyjnej dzielnicy Stu Bram. - pisze Jakub Skrzypczak.
W powietrzu czuć było zbliżającą się jesień. Jerozolima zmieniła się nie do poznania. Na ulicach, podwórkach, balkonach i dachach stały już szałasy, gdzieniegdzie jeszcze dokonywano ostatnich poprawek, uzupełniano poszycie dachu, dekorowano suki. Na straganach sprzedawano długie liście palmowe, pachnący mirt i żółte etrogi - marsjańskie zmutowane cytryny.
|
Czytaj całość
|
|
01.10.2009. |
Parszat WEZOT HABRACHA
Tora opowiada o pochówku Moszego: „I pochowano go w dolinie krainy Moabu naprzeciw Bet-Peor, a nikt nie zna jego grobu aż po dziś dzień.” (Dwarim 34:6). Komentarz Rasziego: „Naprzeciw Bet-Peor – Jego grób gotowy był już od czasów sześciu dni stworzenia świata, jako pokuta za incydent z Peor . Był on jedną z rzeczy stworzonych w erew Szabatu, przy zmierzchu. („Baal Peor” – to nazwa bałwochwalczego incydentu, grzechu awoda zara popełnionego przez naród Izraela, w ramach którego Izraelici uprawiali nierząd z kobietami Moabu.)
Rabin Heszel ben Jozef stawia dwa pytania odnośnie komentarza Rasziego. W pierwszym z nich zapytuje odnośnie uwagi Rasziego, na temat tego, że „grób gotowy był” – co wnosi ta uwaga i co chce Raszi przez to nam wyjaśnić (Raszi zwykle komentuje trudne wersety, wyjaśniając je)? Po drugie, jakie ma to znaczenie, czy grób był gotowy czy nie?
Rabin Heszel wyjaśnia:
Miszna w Masechet Awoda Zara (44) prezentuje rozmowę Rabina Gamliela, przewodniczącego Sanhedrynu z pewnym filozofem:
Proklos, syn filozofa, zadał R. Gamlielowi pytanie. Miało to miejsce w Akko, w czasie gdy przewodniczący Sanhedrynu zażywał kąpieli w łaźni Afrodyty . Powiedział do niego: napisane jest w twojej Torze, „Nie przylgnie do twojej ręki nic z rzeczy poddanych klątwie” (Dwarim 13:18). Dlaczego kąpiesz się w łaźni Afrodyty? Odpowiedział mu: Nie możemy odpowiadać [na pytania dotyczące Tory] będąc w kąpieli. Kiedy wyszedł, powiedział: „To nie ja wszedłem do jej obszar, ona weszła w mój .
Rabin Heszel zauważa, że również w kontekście naszej Parszy aktualne jest pytanie tego filozofa. A odpowiedź R. Gamliela dobra jest także dla Moszego –„grób gotowy był już od czasów sześciu dni stworzenia świata”, oznacza, że Mosze znajdował się tam przed awoda zara, a ona, awoda zara wchodziła na jego terytorium.
W miejscu tym musimy jednak zapytać, skoro Święty, niech będzie błogosławiony, z góry wiedział, że istnieć będzie awoda zara, dlaczego wybrał zarazem owo miejsce jako pochówek najważniejszego człowieka w historii Izraela? Raszi odpowiada na to oczywiście w ten sposób: Haszem wybrał owe miejsce właśnie z tego powodu, by odpokutować za czyn z Peor.
Rabin Boaz Pash - Tłumaczyła Daniela Malec
Dziękujemy organizacji Shavei Israel za udostępnienie tekstu
|
|
01.10.2009. |
Wiele jest interpretacji symbolicznych arba minim. Jedna z nich tłumaczy, że te cztery rośliny symbolizują cztery rodzaje Żydów:
Etrog, ponieważ pachnie i nadaje się do jedzenia, symbolizuje Żyda, który zna Torę i przestrzega przykazań.
Palma nie wydziela zapachu, ale daje smaczne owoce - symbolizuje ona Żyda który nie zna Tory, ale dobrze postępuje.
Mirt pięknie pachnie, ale nie ma wartości odżywczych. Można go więc porównać do Żyda, który zna Torę, ale nie spełnia przykazań.
Czwarta zaś - wierzba nie posiada ani owoców ani zapachu, dlatego symbolizuje Żyda, który ani nie zna Tory, ani nie przestrzega jej przykazań. Wszyscy oni składają się jednak na społeczeństwo, które nie jest idealne, ale w którym dla każdego jest miejsce.
/zdjęcia etrogów i cytryn zapożyczono ze str .www.hatikvah.pl /
|
|
01.10.2009. |
BŁOGOSŁAWIEŃSTWA W SUKKOT
Szehechejanu. Pierwszego wieczoru w Sukkot odmawia się błogosławieństwo Szehechejanu:
Baruch ata Adonaj, Elohenu, melech ha-olam, szehechejanu wekijmanu wehigjanu lazman haze. Amen.
Błogosławiony jesteś Panie, Boże nasz, królu wszechświata, że zachowałeś nas żywymi, podtrzymałeś i doprowadziłeś aż do tego czasu.
|
Czytaj całość
|
|
01.10.2009. |
Sukot zaczyna się już za chwilkę - 2 października 2009. Święto szałasów (zwane także świętem Kuczek) wg. kalendarza hebrajskiego zaczyna się 15 dnia miesiąca Tiszri i trwa przez 7 dni w Izraelu, a 8 dni w diasporze. Upamiętnia ono 40 lat wędrówki Izraelitów przez pustynię po wyjściu z Egiptu, gdy musieli oni mieszkać w szałasach - nazwa święta pochodzi od hebrajskiego suka - szałas. Dlatego na czas tego święta budowane są prowizoryczne szałasy, w których według biblijnego nakazu ma wtedy przebywać Żyd, "aby pokolenia wasze wiedziały, że w szałasach kazałem mieszkać synom izraelskim, gdy wyprowadziłem ich z ziemi egipskiej"(Księga Kapłańska 23,42).
Sukot jest również świętem rolniczym. W czasach starożytnych podczas tego święta Żydzi pielgrzymowali do Jerozolimy, niosąc doroczne zbiory, aby złożyć je na ofiarę w Świątyni. Jest to obok Pesach i Szawuot jedno spośród trzech świąt pielgrzymich - szalosz regalim - jak również jedno z trzech świąt plonów.
|
Czytaj całość
|
|
28.09.2009. |
Składniki:
2 funty fasolki zielonej, obranej i opłukanej
2 łyżeczki soli
½ filiżanki margaryny
1 szklanka slivered migdałów
½ łyżeczki soli
½ łyżeczki pieprzu
Przygotowanie:
W dużym garnku zagotuj ok 3 litry osolonej wody, gdy będzie wrzała wrzuć fasolkę, doprowadż ponownie do wrzenia i gotuj bez przykrywania 10-12 minut, aby była miękka, ale wciąż krucha.
Wyłóż na durszlak, przepłucz zimną wodą, pozostaw do odsączenia.
W niewielkim rondelku roztop margarynę, wrzuć do niej migdały i praż na wolnym ogniu aż się delikatnie zrumienią.
Odsączoną fasolkę przerzuć spowrotem do dużego garnka i na wolnym ogniu odparuj dobrze resztki wilgoci, po czym upróżone migdały wraz z margaryną przesyp nad fasolką, lekko posól i popieprz, delikatnie wszystko przemieszaj, gotowe.
Podawaj od razu gorące !
/6-8 porcji/
/żródło: chabad.org/
|
|
|