"Chciałem wiedzieć, dlaczego chciano mnie zabić. To była prawie sprawa osobista”. Tak odpowiedział Lèon Poliakov na pytanie o to, dlaczego zajął się antysemityzmem, tym samym skąd praca, dzieło jego życia, jednocześnie jedna z najważniejszych pozycji naukowych dotycząca owego – ciągle istotnego - problemu, czyli pięć tomów „Historii antysemityzmu”, które ukazywały się sukcesywnie w latach 1956-1994.
Poznań i Wielkopolska były przez wieki ojczyzną Polaków, Niemców i Żydów. Tę wielokulturowość ostatecznie przekreśliła II wojna światowa. Po jej zakończeniu okazało się, że nie chcieliśmy pamiętać o dawnych sąsiadach i wspólnej historii. Nasz projekt chce przerwać ten skandal milczenia przywracając pamięć o dawnych żydowskich mieszkańcach. Idea ta realizowana jest na łamach czasopisma ”Miasteczko Poznań”. W każdej jego edycji publikujemy materiały archiwalne i rejestrujemy aktualne polsko-żydowskie wydarzenia. Pisząc o przeszłości i współczesności zawsze pamiętamy o Izraelu, kraju w którym wielkopolscy Żydzi i ich potomkowie znaleźli po Holocauście swoje miejsce.
Po śmierci dwóch synów, pochłoniętych przez ogień Miszkanu, Mojżesz próbuje pocieszyć Ahrona tymi słowami: „To jest, co Pan powiedział: Okażę moją świętość tym, co zbliżają się do Mnie, okażę chwałę moją przed całym ludem. I zamilkł Ahron.”(Wajikra, 10:3)
Rabin Joel Sirkisz, Bach, piastował rabiniczne pozycje w wielu miejscach – Frozna, Lubkow, Lublin, Medziboż (Międzybóż), Belz, Szidlow (Szydłów), Brisk, a na końcu w Krakowie. Jednym z jego studentów był Dawid ben Rabin Szmuel Halewi, z miasta Ladomir (Włodzimierz Wołyński), położonym w Prowincji Wołyń. Student ten wyróżniał się spośród innych swą wiedzą, erudycją- już w młodym wieku posiadł ogromną wiedzę na temat trzech „Babot” (Baba Kama, Baba Mecia, Baba Batra)- trzech obszernych ksiąg Gemary, zawierających większość praw znajdujących się w Talmudzie i uważanych za szczególnie trudne do nauki. Bach czuł się specjalnie związany z tym właśnie uczniem, i wybrał go nawet jako odpowiedniego męża dla swojej córki, również uczonej w Torze, Rebeki, (dlaczego wybrał właśnie jego? Opowiemy o tym trochę później). Po ślubie pan młody zamieszkał w domu swego teścia i kontynuował naukę w jesziwie Bacha. Po zakończeniu nauki u teścia Dawid Halewi piastował stanowisko rabina w wielu miejscach, ostatnim miejscem był Lemberg (Lwów), gdzie został on mianowany przewodniczącym sądu rabinicznego (Aw Beit Din). Rabin Dawid Halewi słynny został dzięki opublikowaniu „Turei Zahaw” (Ta”Z) – innowacyjnego komentarza do księgi „Szulchan Aruch”.Co ciekawe, samemu Bachowi nie podobało się to, że jego zięć zajmuje się „Szulchan Aruchem”, taką „nowoczesną” książką, a nie księgą „Tur”, którą uważał za najważniejszą pośród chalachicznych dzieł, do których odwoływał się Bach. Z dzisiejszego punktu widzenia wydawać się to może nam dziwne, ponieważ wiemy, że Szulchan Aruch stał się podstawą chalachicznych kodów, ważniejszym niż Tur.
Dawid Halewi, będąc uczniem Bacha, również już po ślubie z jego córką, uświadamiał sobie, że Bach nie docenia jego wiedzy dotyczącej Tory i przeszkadzało mu to. Jego zięć motywował go do nauki i nalegał na dalsze kształcenie w Torze, bardziej niż innych studentów, z drugiej jednak strony był bardzo oszczędny, jeśli chodzi o komplementy i okazywanie uznania dla wiedzy swego zięcia. Nawet po tym, jak zyskał on publiczną sławę i uznanie, po opublikowaniu swych książek, Dawid Halewi nie usłyszał słów pochwał od swego zięcia. I nie raz pytał sam siebie, dlaczego nie zyskał uznania od swego krewnego, a zdobył je od innych ludzi.
Pewnego razu Taz postanowił porozmawiać z Bachem na temat tej sprawy, i oto, co od niego usłyszał: „Odpowiem Ci, otwierając me serce; obcy ludzie nie posiadają kryteriów oceny ważności i prawdziwych osiągnięć człowieka, ponieważ czasem światło przychodzące z daleka wydaje się wielkie i mocne, wprowadzając w błąd obserwujących. Prawdziwe uznanie otrzymać można tylko od osób bliskich, krewnych, tych, którzy przebywając z daną osobą na co dzień znają ją bardzo dobrze, i rozpoznają jej prawdziwe duchowe właściwości i możliwości.
I tu znajdujemy klucz do naszej parszy – dodał Bach, napisane jest: „Okażę moją świętość tym, co zbliżają się do Mnie, okażę chwałę moją przed całym ludem” (Wajikra, 10:3). Innymi słowy: tylko będąc blisko kogoś, znając go dobrze, można rozpoznać jego wielkość i obdarzyć go prawdziwym uznaniem, w wyniku znajomości jego prawdziwych sił i właściwości. „Okażę moją świętość tym, co zbliżają się do Mnie”. Jak odczytać dalszą część pasuku?: „okażę chwałę moją przed całym ludem”- cały naród, także ci, którzy są daleko od Haszem, rozpoznają w końcu Jego prawdziwość i wielkość. I prawdziwe oszacowanie tej prawdy, przychodzi do nas poprzez poznanie i zrozumienie drugiego człowieka.
Na ucztę purimową piecze się specjalny rodzaj chały: ogromnych rozmiarów i z dużą ilością rodzynek.
1 kg maki, 5 dkg drożdży, 7 dkg cukru, 1 l mleka, 2-3 jaja, sól, 5-7 dkg masła, paczka rodzynek.
Drożdże, mleko, 1 łyżkę cukru, 2 łyżki mąki wymieszać, odstawić na 5 minut. Resztę cukru i żółtka ubić na jasnozłoto. Dodać do drożdży, dodać sól, i 2 szklanki mąki, wyrobić lekko. Dodać cieple roztopione masło, wyrobić. Dodać tyle mąki, aby ciasto się nie kleiło do ręki, ale im mniej mąki, tym lepiej. Wyrobić, aż bardzo gładkie, elastyczne.
Odstawić do wyrośnięcia na 30 minut. Dodać rodzynki i jeszcze raz zagnieść. Podzielić na trzy części, zrobić z nich długie wałki, upleść w warkocz. Podwinąć końce pod spod, ułożyć na blasze posmarowanej masłem - czekać aż będzie trzy razy większe. Posmarować jajem. Wstawić do zimnego pieca na 1 godzinę i piec - daje to ciastu możliwość dalszego rośnięcia, bez obawy, że się zapadnie przy przenoszeniu.
/żródło: FŻP /
film zapożyczony z You Tube i przedstawia inny sposob na splecenie purimowej chały.
Przygotowanie farszu: Na oleju podsmażyć (na złoto) pokrojoną w drobną kostkę cebulę, dorzucić mieloną wołowinę, podsmażyć na dużym ogniu, zmniejszyć ogień, dodać curry i podsmażać mięso około 5 minut, ciągle mieszając. Zdjąć patelnię z ognia, wbić jajka, dosypać sól i pieprz - szybko wymieszać. Zostawić do ostygnięcia. Jeśli masa jajeczno-mięsna jest zbyt luźna postawić patelnię na mały ogień i chwilę pomieszać.
Przygotowanie ciasta: do miski wsypać mąkę ze szczyptą soli, zrobić dołek, wlać ubite jajko, olej i tyle ciepłej wody, aby dało się zagnieść miękkie i elastyczne ciasto. Kulę ciasta podzielić na dwie części, każdą rozwałkować cienko na blacie. Rozwałkowany płat ciasta pokroić na niewielkie kwadraty. Na każdy nałożyć trochę nadzienia i sklejać trójkąty.
Pierożki gotować w osolonym wrzątku około 10 minut.
- słodkie trójkątne ciasteczka napełnione makiem.
Dlaczego ciasteczka te noszą nazwę "uszy Hamana"? Legenda głosi, że kiedy prowadzono Hamana na stracenie, "jego plecy były zgarbione, głowa zwieszona, uszy zaś miał oderwane". Zgodnie zaś z inną legendą, Haman nosił trójkątną czapkę.
Nadzienie: 1 kg maku, bakalie, 1 żółtko,1 łyżka masła, zapach migdałowy (można także dodać 3 łyżki powideł śliwkowych), 2 białka, 1 kg cukru, 1 szklanki wody.
Mak gotować 2 godziny w wodzie. Odsączyć i zmielić 2 razy. Z 1 szklanki wody i 1 kg cukru ugotować syrop. Wymieszać z makiem i gotować 15 minut na maleńkim ogniu - ciągle mieszając. Mak wymieszać z bakaliami (rodzynki, pokrojone orzechy i migdały), dodać zapach, łyżkę masła i 1 żółtko. Na końcu dodać ubitą pianę z 2 białek. Wszystko wymieszać.
Ciasto: 2 i 1 łyżeczki od herbaty drożdży, 1/3 szklanki cukru, 1 łyżeczka soli, 4 szklanki mąki, 1 szklankę cieplej wody, 1/3 szklanki oleju roślinnego, 1 jajko, 1 łyżka wody.
Wymieszać wszystkie suche składniki, oddzielnie wymieszać wszystkie mokre składniki, stopniowo dodawać suche do mokrych, mieszać przez 5-10 min aż zrobi się plastyczna masa. Spryskać wodą duży plastikowy pojemnik i włożyć do niego ciasto - spryskać je, przykryć ręcznikiem i zaczekać aż urośnie (jeszcze raz do swojego rozmiaru).
Wyjąć ciasto, podzielić na 3 części. Rozwałkować każdy kawałek aż będzie gruby na pół centymetra. Pociąć na 6 cm kawałki, rozwałkować na płaskie kawałki Położyć nadzienie do środka, złożyć z 3 boków na trójkąt do środka, zacisnąć krawędzie. Poukładać na tacy w ciepłym pomieszczeniu i pozostawić na ok. 1 godzinę (powinny urosnąć). Rozgrzać piekarnik do 350oC, uszy posmarować jajkiem, piec przez około 25 minut aż uzyskają złoty kolor.
Rosół jest tradycyjną potrawą podawaną na świąteczne posiłki, gotujemy go jak zawsze- według własnego smaku, ale doradzam dodanie 1-2 ząbki czosnku, całą cebulę średnią z łupinką, szczyptę kurkumy a także jednego pomidora w całości. Natomiast warzywa pokroić w paseczki.
Jednak ze względu na zakaz używania mąki w czasie trwania Pesach, do rosołu podajemy małe macowe knedelki.
Do dużej miski wsypać macę, dodać jajka, olej lub kurzy tłuszcz oraz resztę składników, dobrze wyrabiać aż do momentu gdy masa będzie miała jednolitą konsystencję.
Wstawić do lodówki na ok 30 min.
W szerokim garnku zagotować dużą ilość wody.
Łyżeczką nabrać porcję masy i formować kuleczki wilgotnymi dłońmi, wkładać do wrzącej wody.
Gotować pod przykryciem ok 15 min.
Ugotowane wyłożyć na talerze i pozostawić aby stężały - na ok 20 min.
Uwagi:
Rosól podczas całego gotowania zostawiamy w spokoju, nie mieszając!
Z ugotowanego już usuwamy delikatnie pomidora i cebulę, resztę warzyw zostawiamy.
Pamiętamy aby podgrzać porządnie przed podaniem, gdyż knedelki będą zimne.
Pascha to symbolika i rytuał. Charoset, חֲרֽוֹסֶת, wymawia się ha-ro-sit, jest jednym z symbolicznych poptraw, które Żydzi jedzą każdego roku podczas Paschalnego Sederu. Przypomina czasy gdy Izraelici byli niewolnikami w Egipcie i pracowali przy wyrobie cegieł, które kolorem przypominają właśnie charoset.
Istnieją dwa rodzaje charosetu: w tradycji wschodnioeuropejskiej czyli "aszkenazyjskiej" - charoset jest mieszanką posiekanych jabłek, orzechów, migdałów, cynamonu i wina słodkiego, oraz tradycji "sefardyjskiej" gdzie charoset zawiera dodatkowo daktyle, figi, rodzynki oraz miód.
My zrobimy na styl aszkenazyjski :
- 10 jabłek słodko-winnych
- skórka z 3 dużych cytryn
- 2-3 szklanki prażonych migdałów i orzechów włoskich
- cukier 3 - łyżki stołowe
- 2 łyżeczki cynamonu (lub do smaku)
- 2 szklanki słodkiego paschalnego wina
Wykonanie:
Dobrze umyte jabłka /nie obierać!/ przekroić i usunąć gniazda nasienne, zetrzeć na tarce z grubymi oczkami. Dodać pozostałe składniki, wymieszać, przełożyć do salaterki, przykryć i wstawić do lodówki do czasu podania.
Uwagi:
Potrawę można przechowywać w lodówce przez cały Pesach i podawać z macą na przekąskę lub jako dodatek do dań głównych.
4 ziemniaki, obrane 4 cebule; 4 małe cukinie pokrojone w poprzek na połówki; 2-4 ząbki czosnku posiekane; 3-4 łyżki/45-60ml/ oliwy z oliwek; 3-4 łyżki koncentratu pomidorowego; 1/4 łużeczki przyprawy curry; dużaszczypta mielonego ziela angielskiego; nasiona z 2-3 strączków kardamonu; sok z 1/2 cytryny; 2-3 łyżki posiekanej natki pietruszki lub kolendry; 6-8 łyżek wywaru z warzyw; sól i pieprz.
Przygotowanie:
W szerokim garnku zagotować duzą ilość wody i posolić. Włożyć ziemiaki i gotować przez 2 min. Dodać cebule i gotować przez 2-4 min. Dodać cukinie i gotować przez 4 min., - aż warzywa zmiękną, ale nie będą zupełnie ugotowane. Wyjąć łyżką cedzakową i odstawić do lekkiego przestudzenia.
Warzywa wydrążyć, nagrzać piekarnik do 190C.
Wydrążony miąższ drobno posiekać i włożyć do miski, dodać czosnek, koncentrat, połowę oliwy i resztę przypraw z sokiem cytrynowym włącznie, posolić i popieprzyć.
Po dokładnym wymieszaniu napełnić wydrążone warzywa i postawić na blasze do pieczenia. Skropiś nadzienia wywarem i resztą oliwki.
Wstawić do nagrzanego piekarnika i piec do zrumienienia /ok 30-40 min./
Uwagi:
Danie przeznaczone dla ok 4 osób.
Podawać można na zimno również.
Jako dodatek można podać sałatki dowolnej kompozycji.
Jedną z najbardziej znanych potraw aszkenazyjskiej kuchni żydowskiej jest właśnie "żydowski kawior" Pochodzenie tej potrawy ma bardzo ciekawą historię...sięgającą połowy XVI wieku. W tym oto czasie chodziła po Europie fama, że Żydzi w Alzacji tuczą gęsi dla osiągnięcia rozrostu wątroby, która ma niepowtarzalny wówczas smak. I tak zapoczątkowała się kariera słynnych pasztetów ...
Jak wiemy Parsza rozpoczyna temat Korbanot (ofiar), kontynuowany później przez całą księgę Wajikra. Dlatego też, nazywamy księgę tą Torat Kohanim (Prawo Kapłańskie). Pierwszym aktem w procesie składania Korbanu dla Haszem jest Smicha (pochylenie się), zaraz potem Szchita (ubój), a następnie pozostałe, takie jak Holacha (przeniesienie krwi do ołtarza), Zrika (spryskiwania krwią ściany ołtarza), etc. Tora opowiada w naszej Parszy o Awoda (akcie) Szchity: "Potem zabije młodego cielca przed Panem, a kapłani, synowie Aarona, ofiarują krew, to jest pokropią nią dokoła ołtarz stojący przed wejściem do Namiotu Spotkania" (Wajikra 1:5).
W Księdze Samuela znajdujemy historię początków Szmuela Hanawi (proroka Samuela). Matka Szmuela długi czas modliła się o to, by mieć dziecko, i po wielu latach i modlitwach urodziła syna, z wdzięczności zdecydowała ona oddać go na służbę (Lewi) Haszem. Tanach opowiada:
"Chana nie poszła, lecz oświadczyła swemu mężowi: Gdy chłopiec będzie odstawiony od piersi, zaprowadzę go, żeby ukazał się przed Haszem i aby tam pozostał na zawsze. Odpowiedział jej Elkana, mąż jej: Czyń, co ci się wydaje słuszne. Pozostań, dopóki go nie odstawisz od piersi. Oby tylko Haszem ziścił swe słowo. Pozostała, więc kobieta w domu i karmiła syna swojego aż do odstawienia go od piersi. Gdy go odstawiła, wzięła go z sobą w drogę, zabierając również trzyletniego cielca, jedną efę mąki i bukłak wina. Przyprowadziła go do domu Pana, do Szilo. Chłopiec był jeszcze mały. Zabili cielca i poprowadzili chłopca przed Eliego. Powiedziała ona wówczas: Pozwól, panie mój! Na twoje życie! To ja jestem ową kobietą, która stała tu przed tobą i modliła się do Haszem…"
Gemara wyjaśnia, że postawione zostało Halachiczne pytanie- kto ma wykonać Awodę Szchity, czy ma być to Kohen czy mógłby być to Zar (obcy, inny mężczyzna, Israel lub Lewi)?
Gemara interpretuje słowa Chany do Eliego- „O tego chłopca modliłam się”. Dlaczego Chana podkreśliła fakt, że modliła się o TO dziecko. Gemara wyjaśnia: „R. Eleazar powiedział: Szmuel winny był podjęcia decyzji w obecności swego nauczyciela („More Halacha Bifnei Rabo”); jak powiedziane jest: „A kiedy zabili cielca poprowadzili chłopca przed Eliego” (Księga Samuela, 1:25), - Ponieważ zabili cielca, chłopiec został przyprowadzony do Eliego? Oznacza to: - Eli powiedział im: Poślijcie po kapłana, by przyszedł i zabił (zwierzę). Kiedy Szmuel zobaczył, że poszukują oni kapłana, powiedział im: Dlaczego szukacie kapłana, do uboju? Szchita może zostać wykonana przez laika! Przyprowadzili go, więc do Eliego, który zapytał Szmuela, „skąd o tym wiesz”? Szmuel odparł: Napisane jest: „Czy kapłan powinien zabić? Powiedziane jest: Kapłan przedstawia krew”, co oznacza, że kapłani rozpoczynają od otrzymania krwi (Kabala), co pokazuje, że Szchita może być wykonana przez laika. Odpowiedział mu: Bardzo dobrze powiedziałeś, jednak w tym samym czasie winny jesteś „More Halacha Bifnei Rabo” (podjęcia decyzji w obecności swego nauczyciela), a ktokolwiek jest winny „More Halacha Bifnei Rabo” podlega karze śmierci. Z tego powodu Chana przyszła i błagała: „O tego chłopca modliłam się”.
Rabin Heszel stawia pytanie, dlaczego, kiedy Eli powiedział Chanie, że Szmuel winny jest "More Halacha Bifnei Rabo" i podlegać ma karze śmierci, dodał on te słowa: „Bardzo dobrze powiedziałeś”? Wydaje się, że Szmuel został winny More Halacha Bifnei Rabo, ponieważ miał rację...
Reb Heszel przedstawia typowo galicyjskie wyjaśnienie:
Z jakiego powodu More Halacha podlega karze śmierci (nie w sensie dosłownym)?
Gemara podaje możliwe przyczyny – 1. Kiedy studenci sami podejmują decyzje, wygląda to na brak szacunku wobec rabina. 2. Prawdopodobnie student podejmie błędną decyzję, ponieważ speszony jest obecnością rabina.
Kiedy w Talmudzie mamy do czynienia z dwoma wyjaśnieniami, pojawia się natychmiastowe pytanie: „Mai nafka mina?”, czyli „ Na czym polega praktyczna różnica”, pomiędzy dwoma?
Oto odpowiedź- w pierwszym wyjaśnieniu, nie ma znaczenia, jaki brzmiało pytanie, bez względu na to jak ono brzmiało, problem był z brakiem szacunku; w drugim natomiast wyjaśnieniu, tylko w przypadku podlegającym karze śmierci, student, który podjął prawdopodobnie błędną decyzję, będzie winny karze śmierci, jednak w sytuacji, która nie jest zagrożona karą śmierci (np. wykonanie Szchity przez nie- kapłana, nie podlega karze śmierci), student nie będzie Chajaw Mita (winny karze śmierci).
Możemy zrozumieć teraz, co chciał powiedzieć Eli. Szmuel, małe dziecko, podjęło Halachiczną decyzję, że Zar (nie-Kohen) może wykonać Szchitę, tak by nie znaleźć się w kategorii Chaiwei Mitot (podlegającej karze śmierci) i miał on rację. Powodem dla More Halacha nie był więc lęk przed nauczycielem, i dlatego Eli powiedział mu: „Bardzo dobrze powiedziałeś”, w związku z tym przyjąć musimy, że powodem, dla którego stał się on winny More Halacha był tylko brak szacunku, i tak właśnie brzmiały słowa Eliego: „...kimkolwiek jesteś, winnym zostałeś "More Halacha Bifnei Rabo" i podlegasz karze śmierci”.
Genialne wyjaśnienie Rebe reb. Heszela z Kruke.
Historia kończy się happy- endem. Szmuel przeżył ów incydent, stał się uczniem Eliego a w późniejszym czasie stał się jednym z najważniejszych proroków, do tego stopnia, że Gemara zrównuje poziom jego proroctwa z proroctwem Moszego i Arona razem– "Szmuel równy jest dwóm postaciom, a dokładnie, Mojżeszowi i Aronowi, jak powiedziane jest: "Wśród Jego kapłanów są Mojżesz i Aaron, i Szmuel wśród tych, co wzywali Jego imienia".
Rabin Boaz Pash - Tłumaczyła Daniela Malec
Dziękujemy organizacji Shavei Israel za udostepnienie tekstu
Istnieje stereotyp, zgodnie z którym XIX-wieczna
Wielkopolska stanowiła „pustynię kulturową”. Okazuje się jednak, że w regionie
pojawiały się osoby o wybitnych talentach artystycznych. Jedną z takich
postaci, ze wszech miar wartych przypomnienia, był Louis Lewandowski z Wrześni.
Tym bardziej, że twórczość kompozytorska Lewandowskiego zupełnie nie
funkcjonuje w świadomości polskiego środowiska muzycznego
Istnieje popularny stereotyp widzący w biblijnej opowieści o stworzeniu świata, życia na ziemi i człowieka, prymitywną baśń, której zaprzeczają ustalenia współczesnej nauki.
Trudno wyobrazić sobie coś bardziej odległego od prawdy.
Winę za popularne, ale niesłuszne przekonanie, że pomiędzy wersją powstania świata i życia na ziemi przedstawianą w Torze, a współczesną wiedzą, istnieje nierozwiązywalny konflikt, zawinił jeden, podstawowy błąd: odczytywanie słów Tory w ich dosłownym znaczeniu, a nie jako symbolicznego zapisu idei, który miał być z założenia sformułowany tak, aby trafiać zarówno do ludzi żyjących tysiące lat temu, jak i do nas - dziś.
14. dnia miesiąca nisan 5769, w erew Pesach, w środę 8 kwietnia 2009, będziemy mieli okazję obserwować wydarzenie bardzo rzadkie, które pojawia się w kalendarzu żydowskim tylko raz na 28 lat, a dokładnie - raz na 10227 dni.
Co 28 lat kończy się wielki cykl słońca - i wtedy słońce wraca dokładnie do kosmicznej pozycji wewszechświecie, jaką zajmowało w momencie swojego powstania, czyli czwartego dnia Kreacji (Talmud, Berachot 59b).
Tego dnia, o wschodzie słońca, gdy tarcza jego wynurza się ponad horyzont, zostanie wypowiedziane błogosławieństwo Birkat HaChama:
"Błogosławiony jesteś Ty, Haszem, nasz Bóg, Król świata, który czyni dzieło Kreacji"
Niezbędna jest obecność minjanu. Halachicznie błogosławieństwo można wypowiadać przez pierwsze trzy godziny od wschodu słońca.
Będzie to zakończenie dwieście szóstego cyklu od tradycyjnie obliczanego momentu Kreacji (fakt, że 28 pomnożone przez 206 daje w rezultacie 5768, wynika z faktu, że nie było roku zerowego).
Ostatni raz błogosławieństwo to było wypowiadane w takich okolicznościach w roku 5741 (1981), następny raz zostanie wypowiedziane w 5797 (2037).
Auschwitz Album jest jedynym wizualnym dowodem procesu masowego mordu w Auschwitz-Birkenau. Jest to unikalny dokument, darowany dla Instytutu Yad Vashem przez Lilly Jacob-ZelmanovicMeier.
Zdjęcia zostały wykonane pod koniec maja lub na początku czerwca 1944, przez Ernsta Hofmanna lub Bernharda Waltera, dwóch esesmanów, których zadaniem było rejestracja ID zdjęcia i odcisków palców więźniów (oprócz Żydów, którzy byli wysyłani bezpośrednio do komór gazowych). Zdjęcia pokazują przyjazd węgierskich Żydów z Carpatho-Rusi. Wielu z nich pochodziło z Berehov getta, które również było punktem zoboru dla Żydów z kilku innych małych miejscowości.
Album, jak i wiele innych ciekawych informacji można odnależć w menu "ciekawe i przydatne" w dziale historii narodu żydowskiego.
W najbliższym tygodniu obchodzić będziemy jorcait „Rebe wszystkich Rebes”, Rabina Elimelecha z Leżajska. Będziemy mieli okazję zobaczyć wielu Chasydów, zmierzających do Leżajska w celu odwiedzenia jego świętego grobu. W książce „Ohel Elimelech” znaleźć możemy pewną historię: Reb Aharon z Krakowa, syn autora Maor WaSzemesz, opisał swą podróż do Cijunu (grobu) Rebego, jaką odbył wraz z ojcem:
Następnego dnia po balu purimowym w zaprzyjażnionej Gminie Żydowskiej w Potsdamie, Nikolai, były przewodniczący zaprosił nas i oprowadził po przepięknym parku założonym przez ówcześnie panującego króla Fryderyka II.
Jak co roku, tradycyjnie obchodziliśmy święto Purim w siedzibie naszej Gminy.
W ogólnej wesołości zagłuszano oczywiście imię Hamana podczas odczytywania Księgi Estery, a przy suto zastawionym stole i dobrej muzyce w wykonaniu Duetu Ruach, wyśmienicie wszyscy się bawili.