Konzentrationslager Treblinka |
Latem 1941 roku Niemcy wybrali tereny w pobliżu niewielkiej wsi Treblinka pod lokalizację obozu przymusowej pracy dla Żydów (Arbeitslager). Lokalizacja była bardzo korzystna z punktu widzenia Niemców. Teren był ukryty wśród lasów i znajdował się przy linii kolejowej Siedlce-Małkinia, niedaleko wsi Poniatowo. Nazwa Treblinka pochodziła od nazwy stacji kolejowej znajdującej się 6 km od obozu.
Obóz pracy przymusowej utworzono przy istniejącej tutaj odkrywkowej kopalni żwiru. Teren otoczono ogrodzeniem z drutu kolczastego. Obóz rozciągał się na powierzchni 17 hektarów i był podzielony na dwie części: więźniarską i administracyjno-gospodarczą. Część więźniarska była dodatkowo podzielona na część żydowską i polską.
Obóz pracy przymusowej został zlikwidowany pod koniec lipca 1944 roku, w momencie zbliżania się Armii Radzieckiej.
Komendantem obozu był cały czas SS-Hauptsturmführer Theodor van Eupen
Późną wiosną 1942 roku Niemcy rozpoczęli budowę ośrodka natychmiastowej zagłady Żydów w Treblince (Vernichtungslager Treblinka). Pod budowę ośrodka wybrano teren położony w odległości 2 km od obozu przymusowej pracy w Treblince. Teren został bardzo szybko odizolowany od reszty świata systemem zasieków, po czym wybudowano pomieszczenia mieszkalne dla załogi SS.
Obóz został zaplanowany jako perfekcyjna machina śmierci.
Zasieki z wieżami strażniczymi otoczały teren o powierzchni 12 hektarów. Obóz dzielił się na trzy strefy: mieszkalną (Wohnlager), obszar przyjęć (Auffanglager) i obóz zagłady (Totenlager).
Więźniom kazano wplatać sosnowe gałązki w wysokie, ponad 3-metrowej wysokości ogrodzenie z drutu kolczastego. Wokół posadzono liczne drzewa. W ten sposób teren był dobrze zamaskowany i z zewnątrz nie można było dostrzec co się dzieje wewnątrz obozu.
Pociągi z więźniami wjeżdżały do obszaru przyjęć (Auffanglager), który znajdował się w południowo-zachodniej części obozu. Wybudowano tu fikcyjną małą stację kolejową, która miała na celu uspokajać i wprowadzać ofiar w błąd. W budynku dworca dokonywano selekcji zrabowanego mienia ofiar. Więźniowie obsługi obozu wynosili z wagonów zmarłych. Byli oni grzebani w dużych dołach, w południowo-wschodnim krańcu obozu.
Rozbieralnia dla więżniów była połączona wąskim przesmykiem z obozem zagłady (Totenlager). Ten odcinek nazywano "drogą do nieba". Wewnątrz tej części obozu znajdował się duży murowany budynek, wewnątrz którego umieszczono komory gazowe. Początkowo istniały 3 komory gazowe o wymiarach 5 x 5 metrów. Jesienią 1942 roku wybudowano dodatkowo 10 komór o wymiarach 7 x 7 metrów. Ofiary uśmiercano gazami spalinowymi, uzyskiwanymi z dieslowskiego silnika radzieckiego czołgu T 34, ze specjalnym filtrem usuwającym ze spalin charakterystyczną woń, dzięki czemu uzyskiwano bezbarwny i bezwonny tlenek węgla, który zabijał ofiary w ciągu 20 minut.
Komendantem obozu w Treblince II był początkowo SS-Hauptsturmführer Tomala, a później SS-Hauptsturmführer Franz Paul Stangl. Obóz podlegał dowódcy SS i policji dystryktu lubelskiego Odilowi Globocnikowi.
Pierwszy transport Żydów z getta warszawskiego przybył do Treblinki 23 lipca 1942 roku. Do sierpnia 1943 roku Niemcy wymordowali w Treblince około 800-920 tysięcy (według niemieckich statystyk 713 555) Żydów z Polski (z Warszawy, Białegostoku, Grodna, Kielc, Radomia, Łukowa, Częstochowy, Kozienic i wielu mniejszych miejscowości) oraz między innymi z Austrii, Belgii, Bułgarii, Czechosłowacji, Francji, Grecji, Jugosławii, Niemiec i ZSRR. Wymordowano tu także 2 lub 3 transporty Romów.
2 sierpnia 1943 roku wybuchł zbrojny bunt więźniów zmuszanych do obsługi komór gazowych i części gospodarczej obozu. Komendantem żydowskiej organizacji podziemnej został pochodzący z Nowego Dworu inżynier, kapitan Wojska Polskiego, Galewski. Żydowscy bojownicy zaatakowali niemieckich i ukraińskich strażników obozowych i wdarli się do magazynów z bronią. Zniszczono ogrodzenia obozowe, zerwano linie telefoniczne, podpalono wieże strażnicze. W wyniku walk zginęło około 20-tu SS-manów i 60-ciu ukraińskich strażników. Po stronie powstańców zginęło około 800 osób. Pożary ogarnęły prawie cały teren obozu. Do pobliskich lasów uciekło około 600 powstańców. Większość z nich zginęła w czasie pościgu, wśród nich dowódca powstania inżynier Galewski. Około 30 osobom udało się przerwać blokadę i przedrzeć przez okoliczne lasy. Ukrywali się u okolicznych chłopów. Wojnę przeżyło około dwudziestu uciekinierów z obozu.
Po zdławieniu buntu Niemcy zdecydowali o całkowitej likwidacji i zniszczeniu śladów obozu. Zacierano w ten sposób ślady zbrodni. W listopadzie 1943 roku obóz już nie istniał.
Aktualnie tereny poobozowe i pomniki należą do Muzeum w Siedlcach.
Źródło materiałów: Dia-pozytyw, Encyklopedia i Wikipedia/izrael.badacz.org/ |
Copyright © 2008 by www.poznan.jewish.org.pl