Te trzy wydarzenia informują nas o wszystkim, co jest niezbędne, aby zrozumieć, dlaczego Bóg wybrał go na przywódcę i proroka.
Gdybyśmy
wiedzieli tylko o tym, że w obronie Hebrajczyka zabił egipskiego
nadzorcę, moglibyśmy uznać Moszego za kogoś, komu chodzi nie tyle o
sprawiedliwość, co jedynie o sprawiedliwość w obronie rodaka. Czyli jego
motywacja byłaby "plemienna". Jednak ostatnia sytuacja
przekonuje, że chodzi mu o SPRAWIEDLIWOŚĆ, a nie o Hebrajczyków, bo
reaguje na prześladowanie nie-Hebrajczyków przez nie-Hebrajczyków.
Tora
uczy nas, że prawdziwy prorok reprezentujący Boga jest wrażliwy na
wszystkie rodzaje niesprawiedliwości, a nie tylko te, które skierowane
są przeciwko jego ludowi. To jest przyczyna, dla której Mosze
wkracza, gdy Egipcjanin prześladuje Hebrajczyka, gdy Hebrajczyk
postępuje nieetycznie i gdy ludzie z innego narodu traktują
niesprawiedliwie ludzi z innego narodu.
Postawa
Moszego w tych trzech przypadkach - reakcja na trzy próby jego
charakteru - okazała się wystarczająca, aby przekonać Boga, że znalazł
właściwego posłańca w dziele wyzwalania ludu Izraela z niewoli.
Obraz: "Mojżesz", John Everett Millais, 1871
żródło: Paweł Jędrzejewski/the 614 commandment society/