Laszon hara - zły język... |
„Życie i śmierć są na końcu języka”. Winny złu, jakie powoduje
plotka, jest w równym stopniu ten, który słucha, jak ten, który mówi, bo
gdyby nie było słuchacza, to plotkarz by milczał.
Żydowskie prawo religijne nakazuje, aby – gdy napotka się plotkarza,
który zaczyna opowiadać nam plotki lub mówić coś niepochlebnego o
kimkolwiek, zmienić temat rozmowy, albo – gdy to nie skutkuje, po prostu
odejść!
Plotka jest jednym z przykładów na zaspokajanie instynktu „uznania w grupie” metodą łatwą i nieuczciwą: zamiast podnieść swój status przez czynienie dobra, przez ujawnianie dobrych cech charakteru, obniża się status innych, przypisując im rzekome czynienie zła. Charakterystyczne jest, że plotkarze zdradzają w ten sposób, iż mają o sobie samych niskie mniemanie. Wywyższanie siebie samego w wyniku degradowania innych potępia Talmud (Chagiga 2, 10).
Człowiek jest istotą społeczną. W społeczności chce uzyskać pozycję wyższą od innych członków grupy. Jednym ze sposobów podwyższenia swojego statusu w grupie lub jego utrwalenia jest oplotkowywanie innych z grupy, czego rezultatem jest obniżanie ich statusu. Bo plotka zawsze dotyczy jakichś – prawdziwych lub zmyślonych – informacji negatywnych na czyjś temat. Kiedy ktoś zniża głos i prosi, aby nikomu nie powtarzać tego, co mówi, to zazwyczaj powie za moment, że X zdradza żonę albo okrada swojego pracodawcę, a nigdy nie usłyszymy wtedy, że X oddaje anonimowo połowę swojej pensji na dom dziecka czy na zakup protez dla inwalidów.
Umacnianie swojej pozycji w grupie przez plotkowanie jest klasycznym przejawem egoizmu, bo plotkując uzyskuje się coś dla siebie (status wtajemniczonego, dobrze poinformowanego, oceniającego z pozycji wyższości) kosztem dobra innych (dobrego imienia innego członka grupy). Jednocześnie wysłuchiwanie plotek daje słuchaczowi satysfakcję bycia włączonym w grupę, darzonym zaufaniem. I to też odbywa się kosztem oplotkowywanego. Na dużą skalę zajmują się dostarczaniem ludziom tego uczucia plotkarskie media, tworząc cały fikcyjny świat celebrytów, wobec którego – w kulturze tabloidów – dominuje plotka i obmowa.
Jednym biegunem istoty człowieka jest podobieństwo do zwierząt, drugim – umiejętność naśladowania Boga. Ale pomiędzy tymi biegunami jesteśmy najbardziej sobą, czyli istotą zdolną do wyborów i stale do nich zmuszaną. I nie zawsze dokonującą wyborów właściwych. Plotka jest oczywiście zjawiskiem wyłącznie ludzkim. Ale egoistyczne ustalanie swojej pozycji w grupie koresponduje, w pozornie tylko odległy sposób, z instynktownym egoizmem, z dążeniem do uzyskania tego, co pożądane, najmniejszym kosztem własnym, a bez zwracania uwagi na koszt cudzy. Jest to postawa charakterystyczna dla zwierzęcia: wzmocnienie swojej pozycji w stadzie. Natomiast świadome odrzucenie plotki jest dowodem na działanie z myślą o innym człowieku, o jego dobru. Jest rezygnacją z nieuczciwości, która mogłaby przynieść nam korzyść. Rezygnacją z tego powodu, że komuś innemu wyrządziłoby się krzywdę. A taka motywacja zwierzętom nie jest dostępna.
Laszon hara (לשון הרע dosłownie „zły język”, mówienie źle o ludziach), czyli plotka, uznawana jest przez judaizm za wyjątkowo odrażający grzech i szczególnie nieetyczne zachowanie wobec człowieka.
Paweł Jędrzejewski
|
Copyright © 2008 by www.poznan.jewish.org.pl