KONTAKT

BIURO

Wsparcie finansowe Gminy

Numery kont info

POLUB NAS :)

facebook.jpg

Nasz You Tube

ytube.jpg

The National Library of Israel

library1.jpg

Posen Library

KLIK library.jpg

Kalendarz

  calenda1.jpg

TSKZ

tskz.jpg

Bar Micwa Ryana

Kliknij TUTAJ rayan2.jpg

Blog Leona Jedwabia z Australii

Moja podróz przez Holokaust

jedwab2.jpg 

erec.jpg

Koszerne produkty

kosher4.jpg

 

Chabad

chabad.jpg
wikipardes.jpg

Szalom TV

szalomtv.jpg

KOL POLIN

Etyka relatywna, Etyka sytuacyjna  Email

Te przeciwstawne pojęcia sš często ze sobš mylone. Judaizm odrzuca etyczny relatywizm, natomiast wymaga rozpatrywania każdej zasady etycznej w bardzo konkretnej sytuacji Judaizm uważa, że etyka Tory jest etykš absolutnš, czyli nierelatywnš, ale uważa także, że jest etykš sytuacyjnš. (Etyka sytuacyjna często mylona jest z etycznym relatywizmem. Etyka relatywna i etyka sytuacyjna nie sš jednak wcale tym samym.) O co w tym chodzi?

Etyka absolutna oznacza, że pojęcia dobra i zła dotyczš wszystkich ludzi. Wszyscy jesteœmy potomkami tych samych prarodziców, a - co znacznie ważniejsze - wszyscy jesteœmy "stworzeni według istoty Boga". Bez żadnych wyjštków. Jeżeli więc zgadzamy się, że morderstwo jest złem, to jest złem wobec każdego człowieka, niezależnie od jego rasy, grupy etnicznej czy narodowej, do której należy, wykształcenia, wieku, statusu społecznego itd. Wbrew pozorom stanowisko takie nie było nigdy i nie jest nadal powszechne. (Wystarczy wspomnieć, że nie dawniej, niż 60 lat temu, na przykład na terenie okupowanej przez Niemców Polski, zamordowanie Żyda czy Cygana nie było uważane przez Niemców i ich system prawny za zło. Podobnie, jak w komunizmie nie było uważane za zło fizyczne likwidowanie "wroga klasowego"). Natomiast etyka sytuacyjna twierdzi, że oceny dobra i zła nie mogš odwoływać się do zabsolutyzowanych abstrakcyjnych pojęć, ale że muszš podlegać cišgłej ocenie wynikajšcej z sytuacji, w której jedynym decydujšcym kryterium jest dobro lub krzywda człowieka. Czy kłamstwo jest złem? Czy pozbawienie kogoœ życia jest złem? Odpowiedzi na te pytania nie sš wcale aż tak oczywiste, jak jesteœmy skłonni uważać bez głębszego zastanowienia. Kłamstwo najczęœciej bywa złem, ale wcale nie zawsze i nie wszędzie. Przykład klasyczny: Jeżeli widzimy, gdzie ukryła się kobieta, którš goniš mężczyŸni z wyraŸnym zamiarem dokonania na niej gwałtu i zadadzš nam pytanie: "gdzie jest kobieta, która tędy biegła?" - kłamstwo staje się dobrem, a mówienie prawdy staje się złem. A czy nie jest to jeszcze wyraŸniejsze, gdy œcigajšcy chce dokonać na œciganym nie jedynie gwałtu, ale i morderstwa? Twórca teorii "kategorycznego imperatywu" moralnego - Immanuel Kant absolutyzował pojęcie kłamstwa i twierdził stanowczo, że mordercy gonišcemu ofiarę trzeba powiedzieć prawdę, bo prawda jest wartoœciš absolutnš, a zasada "mówienia prawdy" musi być podstawowš zasadš, uniwersalnie obowišzujšcš. Teoria ta została skutecznie sprowadzona na ziemię już przez Beniamina Constanta (jeszcze za życia Kanta). W odpowiedzi na zarzuty Constanta - Kant powtórzył, że powinno się ujawnić mordercy prawdę. A przecież nawet milczenie w takiej sytuacji jest złem. Jeżeli morderca pyta się "czy człowiek, którego szukam, schronił się w tym domu?" - milczenie pytanego może być odczytane, jako potwierdzenie. Tylko kłamstwo daje szansę uratowania ofiary, na przykład: "Nie, ten człowiek pobiegł w stronę parku". W takiej sytuacji Tora nakazuje nie tylko ukrycie prawdy przed mordercš, ale nakazuje czynnš obronę zagrożonego życia człowieka, a wreszcie zakazuje litowania się nad oprawcš, który chce kogoœ zamordować i nakazuje jego zabicie, aby ocalić niewinnego. Nierelatywizm etyki - jak już zostało stwierdzone - polega na tym, że wszyscy muszš bezwzględnie podlegać tej samej zasadzie. I tu etyczny monoteizm (czyli przede wszystkim judaizm!) zgadza się z Kantem, a raczej - aby być precyzyjnym - Kant zgadza się z etycznym monoteizmem. Ale różnica polega na tym, że judaizm niczego, co może być narzędziem, nie traktuje jako fetyszu. Kant uznawał, że zasada mówienia prawdy nie zna wyjštków. Czyli zasadę stawiał wyżej niż człowieka - w tym przypadku człowieka zagrożonego utratš życia. Etyczny monoteizm traktuje wszystko jako narzędzie, które może być użyte do czynienia dobra albo do czynienia zła. Oznacza to w praktyce życiowej, że mówienie prawdy może być etycznie słuszne (i w przeważajšcej liczbie sytuacji jest!), ale może być też etycznie równe morderstwu (na przykład w naszej scenie, w której morderca goni ofiarę). Dobrš metaforš jest tu po prostu zwykły nóż - narzędzie, które zazwyczaj używane jest do krojenia chleba, ale może być przecież użyte również do zamordowania człowieka. Czyli może byc równie przydatne do czynienia dobra, co zła. Tak, jak prawie każdy przedmiot, jak prawie każde działanie. Doskonale problem ten daje się odczytać z przykazania, które brzmi "Nie morduj", ale w powszechnie akceptowanej (w kulturze Zachodu) wersji chrzeœcijańskich tekstów religijnych brzmi "Nie zabijaj" - i w takim błędnym tłumaczeniu stało się podstawš teoretycznš postawy pacyfistycznej. 1. Tora odróżnia zabijanie, od morderstwa. W Dekalogu hebrajskie "Lo tirtzach" nie oznacza "nie zabijaj", ale oznacza "nie morduj". "Lo taharog" - to oznacza "nie zabijaj"! Różnica znaczeniowa ma ogromne konsekwencje etyczne. 2. Zabijanie - to pozbawianie życia. Po prostu pozbawianie życia - bez negatywnego nacechowania etycznego. Gdyby zakaz zabijania miał być traktowany literalnie, to - weŸmy pod uwagę tylko wiek XX - bylibyœmy niewolnikami w III Rzeszy, albo raczej dawno bylibyœmy (mamy na myœli wszystkie narody niearyjskie) martwi. Nazizm został pokonany tylko dlatego, że wyznawcy chrzeœcijaństwa (większoœć żołnierzy w armiach koalicji antyniemieckiej) nie przestrzegali tego błędnie przetłumaczonego (jako "nie zabijaj") przykazania, i walczyli z nazizmem strzelajšc do żołnierzy niemieckich i zabijajšc ich. Zabijajšc właœnie, ale nie mordujšc. Gdyby nie zabijanie żołnierzy niemieckich - kulš ziemskš rzšdziliby mordercy. Gdyby to przykazanie naprawdę nakazywało: "nie zabijaj", a nie "nie morduj" - nikt i nigdy nie mógłby przeciwstawić się złu. Czyli zło odniosłoby triumf. Zabijanie to pozbawianie życia, które może być sprawiedliwe, etycznie nawet konieczne, ale jedno jest pewne: z całš pewnoœciš nie jest moralnie jednoznacznie złe, w opozycji do jednoznacznego "mordowania". Zabijanie ma miejsce wtedy, gdy pozbawiamy życia np. napastnika i to zarówno w obronie własnej, jak i w obronie życia innych. (Talmud: "Gdy ktoœ przychodzi cię zamordować, zabij go pierwszy".) Z zabijaniem, a nie morderstwem, mamy także do czynienia wtedy, gdy wykonujemy karę œmierci na mordercy. Nie można przecież powiedzieć z sensem "zamordował napastnika w obronie własnej" podobnie, jak nie można powiedzieć "żołnierz został zamordowany na wojnie", albo "wyrok wykonano przez zamordowanie". Mówimy "zabił napastnika w obronie własnej" i "żołnierz został zabity na wojnie". W trzecim przypadku przywoływanie morderstwa miałoby sens jedynie wówczas, gdyby popełniono rażšce błędy i nadużycia w systemie prawnym. 3. Mordowanie - to pozbawianie życia moralnie złe. I tego zakazuje Tora. Co to jest "mordowanie" - czyli pozbawianie życia moralnie złe, chyba nawet nie trzeba tłumaczyć. Pozbawienie życia z zemsty, chęci zysku, niechęci na tle rasowym itd. - to morderstwo. Tora, etyka judaizmu - zakazujš mordowania, ale nie zabijania. Bo zabijanie, które jest obronš, albo sprawiedliwš karš - nie tylko, że nie jest zakazane, ale jest nawet nakazane. Błędne, zafałszowane odczytanie "Lo tirtzach" zrodziło pacyfizm. A pacyfizm - poza wszystkim innym, czym jest - jest wybraniem etycznego uproszczenia, którego konsekwencjš musi być krzywda niewinnych. Pacyfista, który odczytuje przykazanie jako "nie zabijaj", jeżeli chce być naprawdę wierny swoim przekonaniom, nie pozbawi życia nigdy i nikogo, niezależnie od sytuacji. Nie pozbawi życia na przykład terrorysty trzymajšcego dłoń na detonatorze bomby - która za sekundę wysadzi w powietrze autobus z dziećmi. Czy odmowa pozbawienia go życia - pozbawienia, które nie jest przecież morderstwem, ale obronš niewinnych - nie będzie po prostu decyzjš jednoznacznie umożliwiajšcš triumf zła?! Podczas gdy dla pacyfisty najważniejsza jest zasada "nie zabijaj", a dla Kanta - zasada "mów prawdę", to dla judaizmu najważniejszy jest człowiek i to, czy potraktowany zostaje sprawiedliwie.

/za the 614 Commandment/ 

 

Am Israel Chai !

ATTENTION !

About the visits
to the grave
of Akiva Eger
please stay in touch
gekafka@jewish.org.plTen adres email jest ukrywany przed spamerami, włącz obsługę JavaScript w przeglądarce, by go zobaczyć
OrWhats App only
+48726100199

AKIVA EGER

Czytaj TUTAJ

2a.jpg

 

Ambasada Izraela w Polsce

ambas1 (2).jpg

Hebrajski w Gminie

Chetnych do nauki

prosimy o kontakt

hebr2.jpg

15-activity Jewish community of Poznan

15c.jpg

15-lat naszej Gminy

tora.jpg

IRENA SENDLER-KONCERT

sendler.jpg

Codzienna Miszna

rapoport.jpg

Tajemniczy świat Żydów YTtajemniczy.jpg

 

oraz na  Facebooku

JEWISH.pl

 jewish.jpg

EC CHAIM

ec-chaim.jpg

Shavei Polska

shavei.jpg

Zydowski Instytut Historyczny

zih.jpg

C I H

3a.jpg
wirtualny.jpg

POLIN

Wirtualny spacer po wystawie stałej

polin.jpg

mhzp_logo_new3755.jpg

Muzeum Galicja

galicja.jpg
fdzz.jpg

nissenbaum.jpg

Trzemeszno

logo.jpg+ lista nazwisk

Kulmhof am Ner

kulmhof1.jpg Kliknij obrazek

Shimon Peres Funeral

simon2.jpg

Copyright © 2008 by www.poznan.jewish.org.pl