Betlejem z żydowskiej perspektywy |
Betlejem to spolszczona wersja hebrajskiego Bejt Lechem (בית לחם). Bejt (בית) po hebrajsku oznacza dom, a lechem (לחם) to chleb. Gdy Jakub (syn Icchaka i Rywki, wnuk Abrahama i Sary) z rodziną wracał do Erec Israel kierując się do Hebronu, domu przodków, doszło do tragedii. Blisko miejsca zwanego Efrat, które zostało nazwane Bejt Lechem, Rachela umarła przy porodzie, ale jej dziecko, Benjamin, cudem przeżyło. Rachela została właśnie tam pochowana. Rdz 35:16-20 Jej grób był czczony jako święte miejsce przez tysiące lat, a ranga tego miejsca może być porównywana tylko z Grotą Patriarchów w Hebronie oraz Grobowcem Józefa w Szchem. W połowie XIX wieku Mojżesz Montefiore ufundował małą kopułę i wkomponował ją do budynku. Po roku 1948 Żydzi nie mogli już tam pielgrzymować, a miejscowi Arabowie zbudowali wokół niego cmentarz, domy i sklepy.
Setki lat po śmierci Rachel, już po wyjściu z Egiptu, Betlejem stało się kwitnąca żydowską wioską. "Nie nalegaj na mnie, abym cię opuściła i nie szła za tobą. Bo tam, gdzie ty pójdziesz - ja pójdę. I gdzie ty będziesz nocować - ja zanocuję. Twój naród jest moim narodem, a twój Bóg jest moim Bogiem" (Ks. Rut 1:16)
To potężne wyznanie wiary do dziś towarzyszy ludziom decydującym się na konwersję na judaizm. Na przełomie XII i XI wieku przed nasza erą zapanował w Izraelu głód. Naomi i jej mąż Elimelech, z dwoma synami, opuszczają rodzinne Betlejem i zamieszkują w kraju Moaw (dzisiejsza Jordania). Tam Elimelech umiera, a synowie żenią się z miejscowymi kobietami, które nie są Żydówkami - Orpą i Rut. Po dziesięciu latach umierają także oni , a Naomi postanawia wracać do Izraela. Dwie synowe chcą jej towarzyszyć. Naomi stara się namówić je do pozostania w Moaw i znalezienia sobie nowych mężów. Orpa zostaje, ale Rut nie chce opuścić teściowej: "Nie nalegaj na mnie, abym cię opusciła i nie szła za tobą. Bo tam, gdzie ty pójdziesz - ja pójdę. I gdzie ty będziesz nocować - ja zanocuję. Twój naród jest moim narodem, a twój Bóg jest moim Bogiem" (Ks. Rut 1:16)
Po dotarciu do Betlejem obie kobiety są w nędzy; jednak historia przyjaźni Rut i Naomi kończy się szczęśliwie: małżeństwem Rut z krewnym jej teścia - Boazem. Jest to małżeństwo lewirackie (nakazane przez Torę małżenstwo z bezdzietną wdową). Z tego zwiazku rodzi się Owed, ktory jest ojcem Jiszaja. Ósmym, najmłodszym synem Jiszaja jest pasterz Dawid, który zostaje królem Izraela i ojcem Salomona - budowniczego Świątyni. Sensem opowieści o losach Rut jest przekonanie o wyższości czynów, postaw, działań i związków międzyludzkich z wyboru nad etnicznością i powiązaniami wynikającymi z krwi. Judaizm nie stawia sobie za główny cel poszukiwania konwertytów. Jednak - jak pisze rabin Pecaric we wstępie do Księgi Rut - "mędrcy uczą, że Bóg wyszukuje wsród innych narodów prawych ludzi, aby przyciągać ich do Siebie, do Tory i żydowskiej religii". Talmud uważa, że nawet rozproszenie Izraela było powiązane z Bożym planem "odnalezienia sprawiedliwych dusz pośród innych narodów". Rut była prababką króla Dawida. Ponieważ żydowska tradycja utrzymuje, że z rodu Dawida będzie wywodził się Mesjasz, oznacza to że Mesjasz będzie potomkiem konwertytki. Jiszaj, ojciec króla Dawida, mieszkał w Betlejem za panowania króla Saula. Kiedy dla proroka Samuela stało się jasne, że Saul nie jest już odpowiednim władcą, to udał się do Betlejem, aby szukać jego następcy. (1 Samuel, 16:1) Samuel udał się do domu Jiszaja i poprosił go o przedstawienie mu jego synów. Jiszaj pokazał mu siedmiu męskich potomków, ale wybór padł na najmłodszego Dawida, który wtedy wypasał owce i kozy. Samuel (Szmuel) namaścił go na następcę Saula (Szaula). P.S. W Betlejem również niekiedy pada śnieg... /żródło" izrael.org.il/ zdjęcia - internet |
Copyright © 2008 by www.poznan.jewish.org.pl