Upominać, czy nie upominać kogoś, kto czyni źle? |
Edukacja.. | |
Według religijnego prawa żydowskiego, napominać należy tylko tego, o kim mamy podstawy przypuszczać, że posłucha naszego upomnienia. Talmud ubolewa, że współczesny człowiek (II wiek n.e.), gdy powie mu się: „Usuń źdźbło ze swojego oka, odpowie na to: A ty usuń belkę ze swego” (Arachin 16b), zamiast wysłuchać napomnienia. Dlatego można upominać brata, przyjaciela, nawet znajomego (choć tu już musi być zachowana duża ostrożność), ale nie ludzi obcych, którzy na pewno nie będą chcieli przyjąć upomnienia. Zgodnie z tradycyjną rabiniczną argumentacją, upominanie kogoś, kto nie jest skłonny nas wysłuchać, jest wystawianiem słów Tory na wyśmianie. Maharal twierdzi nawet, że „jest spełnieniem micwy mówienie tego, co zostanie wysłuchane, ale jest także wypełnieniem micwy niemówienie tego, co nie zostanie wysłuchane”. Oto mądrość! W Talmudzie czytamy: „Tak jak istnieje nakaz mówienia tego, co będzie wysłuchane, istnieje zakaz mówienia tego, co nie będzie wysłuchane. Poucz człowieka obrzydliwego – a będzie cię nienawidził. Poucz mądrego – a będzie cię kochał” (Jewamot 65b, Arachin 16b). Oczywiście Talmud cytuje tu słowa Miszle (Księgi Przysłów).
Pawel Jedrzejewski the 614 commandment society/ |
Copyright © 2008 by www.poznan.jewish.org.pl