Bella - Na zakończenie cyklu |
Przed rokiem, rozpoczynając swoje cotygodniowe komentarze od Księgi Liczb, postawiłam sobie zadanie - spojrzeć na Pięcioksiąg oczami kobiety i pod kątem kobiet. Nie sposób jednak rygorystycznie trzymać się tylko jednego wątku, jednego klucza, włączałam zatem to, co dla mnie, w danym momencie było najciekawsze, najistotniejsze. Zapewne gdybym zaczęła komentowanie na nowo dzisiaj, zwracałyby moją uwagę inne kwestie. I tak powinno być, bo czytanie Tory jest nie kończącym się procesem. Studiujemy tę Księgę co tydzień. Kończy się jeden cykl, a zaraz potem zaczyna się kolejny. I dzięki temu, że za każdym razem każdy z nas dostrzega coś innego, jest ona dla nas żywa i aktualna. Czymś innym jest jednak czytanie, a czymś innym pisanie komentarzy, w których wypada się odnieść do komentarzy tradycyjnych. Nie było to dla mnie łatwe, bo robiłam to po raz pierwszy w życiu – wśród wielu innych zajęć i prac musiałam wykroić jeden dodatkowy dzień i spojrzeć na tekst inaczej, a i tak pomijałam cotygodniowe obowiązkowe czytania z Ksiąg Prorockich. Może jeszcze kiedyś podejmę i to zadanie.
Odczytanie każdej księgi Tory kończy w synagodze zbiorowe zawołanie wiernych: Chazak chazak we nitchazek. To znaczy: Bądź mocny, bądź mocny, [wszyscy razem] bądźmy wzmocnieni! Wypowiada się te słowa trzykrotnie, w nawiązaniu do Księgi Jozuego, gdzie Bóg nakazuje Jozuemu, aby był mocny (1,6,7,9). Ostatni, dziewiąty werset, brzmi: „Bądź mocny i mężny. Nie bój się i nie lękaj się, bo Wiekuisty, Bóg twój, będzie z tobą wszędzie dokądkolwiek pójdziesz”. W Księdze Przypowieści Salomona 3, 18 czytamy także, że Tora jest „drzewem życia dla tych, którzy się jej uchwycili, a ci, którzy się jej trzymają, są uważani za szczęśliwych” . Ale też Talmud powiada, że studiowanie Tory osłabia siłę, bo wymaga naszego czasu i energii.
Ja wierzę głęboko, że studiowanie Tory wzmacnia i tego, który studiuje i tych, którzy studiują razem z nim, mimo że zabiera czas i energię. Dziękuję zatem wszystkim – przede wszystkim pani Ewie Czaczkowskiej, która zaprosiła mnie do areopagu21, tym, którzy tak licznie zagłosowali na mnie w plebiscycie, wreszcie dziękuję tym, którzy mi towarzyszyli – i nieważne czy czytali uważnie wszystkie moje komentarze, czy tylko niektóre, czy choćby jeden. Jestem szczególnie wdzięczna tym, którzy wpisywali się pod moimi tekstami, zwracając niejednokrotnie uwagę na istotne sprawy. Dziękuję również tym, którzy czytali tylko moje zaproszenie do lektury i komentowania. |
Copyright © 2008 by www.poznan.jewish.org.pl