30 Nisan |
Nissan 30 jest yahrtzeit (rocznica śmierci) sławnego kabalisty Rabbiego Chaima Vital (1542? -1620), autora mistycznych prac Eitz Chaim. Rabbi Chaim był głównym uczniem Rabbi Izaaka Lurii ("Święty Ari", 1534-1572) i Transkrypcje jego nauki tworzą "Lurianic" Kabbalah.
Buchenwald Obóz został założony w 1937 roku. Przyjął z początku część więźniów z KL Sachsenhausen oraz więźniów z zamykanych właśnie obozów KL Sachsenburg i KL Lichtenburg. Z początku znaleźli się w nim głównie członkowie niemieckiego ruchu oporu, Świadkowie Jehowy, kryminaliści, rzadziej więźniowie homoseksualni. W 1938 roku warunki bytowe się zdecydowanie pogorszyły, rozwinął się również dotkliwy system kar dla więźniów. Wówczas również prowadzono odrębne traktowanie dla żydowskich więźniów, których odsetek szybko wzrasta i staje się jedną z głównych kategorii więźniów.Umieralność jest wysoka, latem 1940 roku zostaje otwarte pierwsze krematorium w obozie. Na więźniach prowadzono badania naukowe i pseudonaukowe, na potrzeby firmy Behring z Marburga i berlińskiego Instytutu Robert Koch. Więźniowie pracowali również w komandach fabrycznych, m.in. na potrzeby spółek Gustloff z Weimaru oraz Fritz-Sauckel produkujących sprzęt zbrojeniowy. W 1943 roku zostały utworzone wielkie podobozy przy fabryce Erla-Maschinenwerk GmbH w Leipzig, w fabryce samolotów Junkers w Schönebeck i fabryce Rautal w Wernigerode. W tych fabrykach pracowało również wiele Polaków przysyłanych mi.in. z Auschwitz i z Majdanka. W 1945 roku Buchenwaldowi podlega prawie setka podobozów. W sierpniu 1943 w pobliżu powstał duży obóz koncentracyjny Dora, z początku - jako podobóz - zasilany również więźniami Buchenwaldu. W październiku 1944 Dora stała się autonomicznym obozem. Od sierpnia 1944 roku kierownictwu SS Buchenwaldu zostały przypisane również podobozy KL Ravensbrück. Wraz z awansem na Zachód Armii Czerwonej w 1945 roku przez Buchenwald przeszła duża ilość więźniów z zamykanych obozów ze wschodu. Przybywali oni Marszami Śmierci. Obóz został w dużej części ewakuowany przez Niemców tuż przed nadejściem wojsk alianckich, a wyzwolony 11 kwietnia 1945 roku przez amerykańską 3. Armię, przy minimalnym oporze ze strony nazistów. Tuż przed przybyciem Amerykanów w obozie wybuchło powstanie więźniów, którzy zdobyli szturmem obozowe posterunki i przejęli większość terenu obozu. Ruch oporu obejmował ludzi wielu narodowości.
Więźniowie i ofiary
Wieźniowie byli poddani kategoryzacji wedle przynależności narodowościowej. Już na bramie napis brzmiał: „Jedem das Seine” (pl. Każdemu to, co mu się należy). Najgorszy więc był status Żydów, wśród których odsetek ofiar był największy. Także dramatyczny los był Świadków Jehowy, którzy nawet pod groźbą śmierci odmawiali służbę w Wermachcie. Począwszy od września 1939 w obozie znajdowali się również Polacy, którzy wraz z Żydami byli umieszczani do połowy 1940 roku w tzw. „obozie specjalnym”, pod namiotami, gdzie umieralność była olbrzymia. W Buchenwaldzie umieszczani również byli Romowie i Sinti, Czesi, a także zakładnicy holenderscy i jeńcy sowieccy, a także lotnicy alianci zestrzeleni nad Francją oraz duża grupa duńskich policjantów.Wielu więźniów zabijanych było przez powieszenie, zastrzykiem fenolu w serce, rozstrzelaniem lub za pomocą gazu w pobliskim Bernburgu.W KL Buchenwald od 1937 do 1945 roku przebywało tam łącznie ok. 250 tys. osób ze wszystkich krajów Europy, liczbę ofiar szacuje się na 56 tys.
Blisko stu byłych więźniów hitlerowskiego obozu koncentracyjnego Buchenwald, w tym Polaków, oraz amerykańskich weteranów II wojny światowej uczciło w niedzielę 65. rocznicę wyzwolenia tego obozu
W uroczystości na terenie KL Buchenwald wziął udział przewodniczący Bundestagu Norbert Lammert. - Ciągle trzeba stawać w obronie i walczyć o wolność, demokrację, tolerancję, człowieczeństwo. Przysięga, by budować świat pokoju i wolności, nie została jeszcze wypełniona - mówił Lammert. KL Buchenwald w Turyngii funkcjonował od 1937 do 1945 r. i był na koniec wojny największym obozem koncentracyjnym na terenie Niemiec. Do końca wojny przeszło przez niego około 238 tysięcy mężczyzn, kobiet i dzieci z wielu państw Europy, w tym także Polaków. Liczbę ofiar szacuje się na 56 tysięcy, jednak nie wszystkich zmarłych - w tym rozstrzelanych rosyjskich oficerów - udało się zidentyfikować. 11 kwietnia 1945 r. dużą część obozu przejęli uzbrojeni więźniowie. Kilka godzin później wkroczyły wojska amerykańskie, wyzwalając 21 tysięcy ludzi, w tym 904 dzieci. W nadchodzącym tygodniu w Niemczech odbędą się uroczystości 65. rocznicy wyzwolenia hitlerowskich obozów Dachau (Bawaria), Sachsenhausen i Ravensbrueck (Brandenburgia), Begel-Belsen (Dolna Saksonia) oraz mniejszych obozów. 18 kwietnia pod pomnikiem ofiar Ravensbrueck wieniec złoży kanclerz Niemiec Angela Merkel. W uroczystościach tego samego dnia w Sachsenhausen weźmie udział m.in. ponad 60 byłych więźniów z Polski /interia.pl |
Copyright © 2008 by www.poznan.jewish.org.pl