Nie tylko wznowienie książki Mieczysława Noskowicza
"Najświętsze trzy hostie" z 1926 r., lecz przede wszystkim jej
promocja w kościele Bożego Ciała, jest groźną prowokacją. Nawiązuje do
najciemniejszych stron antyjudaizmu, obciążającego dzieje Kościoła
katolickiego.
Książka żeruje przede wszystkim na niewiedzy. Zarzut
profanacji hostii skierowany przeciw Żydom, jest tym bardziej absurdalny, iż
chrześcijański obrzęd eucharystii bezpośrednio nawiązuje do starego religijnego
obrzędu żydowskiego - wieczerzy paschalnej, tak dokładnie opisanego przez
Łukasza Ewangelistę.
Niezamierzonym następstwem ogłoszenia kultu eucharystii na
Soborze Laterańskim IV w 1215 r. stały się oskarżenia
Żydów o kradzież konsekrowanej hostii i wykorzystaniu jej w
złych celach. W całej łacińskiej Europie opisywane były przypadki kradzieży
hostii, które według danych sądowych miały być wykrwawiane; prześladowana i
profanowana hostia czyniła cuda: powodowała trzęsienie ziemi, unosiła się w
powietrzu, wydawała z siebie anioły i gołębie, a także krzyczała z bólu. Wierny
lud szerzył opowieści o Żydach, którzy profanowali hostię po to, by zemścić się
na Bogu chrześcijan.
Średniowieczna sztuka sakralna wspomagała antysemickie mity. Na kościelnych
freskach i witrażach Żydzi występują w postaci skorpionów i wężów. Żyd -
uosobienie zła, przybierał uczłowieczoną postać diabła, demona lub wampira
antysemickie legendy i przesądy o rzekomej profanacji hostii przetrwały w
ludowej tradycji Europy do XX w. Antyjudaizmem karmili się antysemici, a wiele
z jego treści przejęli naziści przygotowując "projekt" Zagłady.
Warto może przypomnieć uczestnikom promocji książki Noskowicza oraz tym
wszystkim, którzy tak chętnie i przy każdej okazji cytują Jana Pawła II, iż
polski papież podczas pielgrzymki do "Ojczyzny Jezusa" w marcu 2000
r. prosił o dar braterstwa z narodem wybranym i wybaczenie win chrześcijan
wobec synów Abrahama. Pamiętać o przeszłości należy w określonym celu,
powiedział papież w Yad Vashem; "aby nigdy nie zapomnieć, że człowiek
pogardził człowiekiem, dlatego że pogardził Bogiem". Przypomniał on tym,
którzy prowadzą swoje wojny w imię Boga, że wyznawanie i praktykowanie religii
musi łączyć się z obroną obrazu Bożego w każdym człowieku.
W kontekście ujawnionych w ostatnim czasie mnożących się faktów wystąpień z
Kościoła, trzeba zapytać, w jakim celu wydano tę książkę i komu ona dzisiaj ma
służyć?
Prof. Anna Wolff-Powęska jest historykiem specjalizującym się w zakresie
stosunków polsko-niemieckich
/zrodlo: gazeta.pl/poznan/
http://poznan.gazeta.pl/poznan/1,36001,11131715,Antysemicka_historia_wznowiona__O_cudzie_i_Zydach.html
|