Wydarzenia w Trzemesznie |
Trzemeszno pokazało klasę - tak o uporządkowaniu żydowskiego cmentarza mówi judaista Sławomir Pastuszka:
Uratowane macewy
6 października w auli Liceum Ogólnokształcącego, wykład dotyczący
cmentarza żydowskiego w Trzemesznie i pochodzących z niego macew
wygłosił Sławomir Pastuszka.
Prelegent czwartkowego spotkania jest
historykiem-judaistą, zajmującym się genealogią żydowską. Do grodu
Kilińskiego przyjechał z Pszczyny na Górnym Śląsku.
Pan Aleksander Imas z bratem Wową i żoną Małgorzatą w dniu 06/10/2022
uczestniczyli w wykładzie judaisty Sławomira Pastuszki nt. cmentarza
żydowskiego w Trzemesznie i pochodzących z niego macew. Spotkanie odbyło
się w ramach wydarzeń wokół historii i kultury żydowskiej w
Trzemesznie, we współpracy z Muzeum Polin.
Przypomnijmy, że nadal trwają prace nad uporządkowaniem i
upamiętnieniem dawnego cmentarza żydowskiego w Trzemesznie. Znajdował
się on na dzisiejszych terenach Zielenia, tuż przy granicy z
Trzemesznem, wzdłuż drogi powiatowej w kierunku Orchowa. W czasie
niemieckiej okupacji macew z tego cmentarza użyto do utwardzania
chodników i jezdni.
O upamiętnienie tego miejsca stara się specjalnie powołany zespół ds.
uporządkowania i upamiętnienia cmentarza żydowskiego w Trzemesznie.
Zakończony został już pierwszy etap tego przedsięwzięcia związany z
inwentaryzowaniem odnalezionych na terenie miasta płyt nagrobnych z
terenu cmentarza żydowskiego w Trzemesznie. Odnalezione macewy są
obecnie przechowywane na terenie warsztatów Zespołu Szkół
Ogólnokształcących i Zawodowych w Trzemesznie przy ul. Wyszyńskiego.
POMAGAŁ USTALIĆ POCHOWANE OSOBY
W ubiegłym roku z pomocą uczniów i dorosłych wolontariuszy teren
dawnego cmentarza został uporządkowany. Po odnowieniu mają tam trafić
zachowane macewy.
Dotychczas członkowie zespołu ds. uporządkowania i upamiętnienia
cmentarza żydowskiego w Trzemesznie inwentaryzowali zachowane płyty
nagrobne. Udało się skompletować części macew stanowiących wcześniej
całość płyt nagrobnych oraz przypisać je konkretnym osobom, które
pochowane zostały na żydowskim cmentarzu. W sumie złożono 30 macew,
kompletnych lub też częściowych. Dodatkowo ustalono także 13
pojedynczych części płyt nagrobnych. Do ich wszystkich utworzono tzw.
karty ewidencyjne zabytku ruchomego. Zawarto na ich informacje dotyczące
tego, co udało się ustalić o pogrzebanych osobach. Pomocy w tych
pracach udzielił właśnie Sławomir Pastuszka.
Obecnie planuje się wykonanie pomnika z niepodpisanych fragmentów
podstaw płyt nagrobnych oraz posadowić złożone z fragmentów macewy.
Dawny cmentarz miałby zostać odpowiednio oznakowany wraz wykonaniem
tablicy informacyjnej.
Te prace to drugi etap uporządkowania cmentarza. Pomnik miałby
stanowić obelisk z fragmentów odnalezionych macew o wymiarze 2,6 m na 2
m. Natomiast 20 macew, które udało się ocalić, ma zostać umieszczonych
po obu stronach na długości około 23 metrów w pasie o szerokości około 3
metrów. Mają być one wyeksponowane według ustalonego porządku od
najmniejszych do największych.
DRZEWA PRZEMÓWIŁY
Czwartkowe spotkanie otworzyła Katarzyna Sudaj, która jest koordynatorem wydarzeń towarzyszących wystawie Muzeum na kółkach,
z którym to projektem Muzeum Historii Żydów Polskich przyjeżdża od 10
do 12 października do Trzemeszna. Podczas wykładu można było dowiedzieć
się: kto został pochowany na cmentarzu żydowskim w Trzemesznie, jakie
inskrypcje widniały na macewach oraz jak mógł wyglądać ten cmentarz.
Sławomir Pastuszka apelował, aby nie używać nigdy nazwy kirkut, lecz
lepiej stosować określenie cmentarz żydowski. Jak podkreślał, dla żydów,
teren gdzie leżą szczątki ludzkie nadal jest cmentarzem, niezależnie od
tego co z tym terenem zrobiono później. Mówiąc o zaangażowaniu
mieszkańców oraz uczniów w uporządkowanie tego terenu, komentował, iż
przyjemnie się na to patrzy i w tym wypadku miasteczko takie jak
Trzemeszno pokazało klasę. Jak komentował, po uporządkowaniu tego terenu
widać teraz układ cmentarza. - Nagle drzewa do nas przemówiły - mówił Sławomir Pastuszka.
NIEMIECKA ROBOTA
Opowiadał również, iż uczciwie trzeba przyznać, że Niemcy wcale tak
dużo żydowskich cmentarzy nie niszczyli. Sławomir Pastuszka tłumaczył,
że takie masowe niszczenie nasiliło się już po wojnie, szczególnie po
1955 roku. Jednak jak komentował, cmentarz w Trzemesznie został jednak
zniszczony przez Niemców. Jak się wyraził, w czasach komunistycznych
robiono fuszerę, czyli takie tereny niszczono bardzo niedbale,
pozostawiając wiele elementów cmentarza. Natomiast cmentarz w
Trzemesznie zniszczono bardzo dokładnie, wywieziono z niego wszystko co
tworzyło cmentarz, co zdaniem Sławomira Pastuszki, dowodzi tego, że
zostało to zrobione przez Niemców.
Podczas wykładu zaprezentowane zostały stare mapy Trzemeszna na
których zaznaczano już cmentarz żydowski oraz ciekawe zdjęcia. Jedno z
nich z 1939 roku, pochodzące z prywatnej kolekcji Piotra Chudzińskiego
jest najprawdopodobniej jedyną z dotychczas znanych fotografii na którym
widać fragment żydowskiego cmentarza.
CYKL SPOTKAŃ
Czwartkowy wykład odbył się w ramach cyklu spotkań z historią i
kulturą żydowską w Trzemesznie. Od poniedziałku 10 października do środy
12.października w auli Szkoły Podstawowej nr 1 czynna będzie
ogólnodostępna wystawa Muzeum na kółkach z Muzeum Historii Żydów
Polskich Polin w Warszawie. Wydarzeniu towarzyszyć będzie wystawa
Księgi Estery, czyli jednej z ksiąg biblijnych, znalezionej w
Trzemesznie.
W piątek 14 października o 18.00 w auli Liceum Ogólnokształcącego odbędzie się pokaz filmu Mikołaja Grynberga Dowód tożsamości. Po filmie przewidziano dyskusję z reżyserem.
W sobotę 15 października o 11.00 zaplanowano oprowadzanie po cmentarzu żydowskim w Trzemesznie.
Wydarzenia te odbywają się w ramach projektu Żydowskie Dziedzictwo
Kulturowe dofinansowanego ze środków Mechanizmu Finansowego EOG
2014-2021 (85 procent) oraz ze środków budżetu państwa (15 procent) w
ramach programu Kultura.
Roman Wolek, 8 X 2022
Link do fotorelacji na fanpejdżu Trzemeszna
Artefakty z synagogi w Trzemesznie
|
Copyright © 2008 by www.poznan.jewish.org.pl