POLUB NAS :)

facebook.jpg

Nasz You Tube

ytube.jpg

KONTAKT

BIURO

Fundacja Synagoga Nowa

PIC 913955244
2016-04-04_101608.jpg

The National Library of Israel

library1.jpg

Posen Library

KLIK library.jpg

Kalendarz

  calenda1.jpg

Bar Micwa Ryana

Kliknij TUTAJ rayan2.jpg

Blog Leona Jedwabia z Australii

Moja podróz przez Holokaust

jedwab2.jpg 

erec.jpg

Koszerne produkty

kosher4.jpg

 

Chabad

chabad.jpg
wikipardes.jpg

JUDAICA

magen_1.jpg

Szalom TV

szalomtv.jpg

KOL POLIN

"Pojzn, tej" - skąd ten pomysł?  Email

„Pojzn, tej!” Gra miejska o poznańskich Żydach

Czy odwiedziłeś już grób słynnego rabina Akivy Egera? Świętowałeś szabat przy Stawnej 10? A czy wiesz, że żeby zobaczyć Golema wcale nie trzeba jechać do Pragi? Nie? To co z Ciebie za Poznaniak, tej?!
W sobotę 14 stycznia 2012 r. odbyła się II edycja gry miejskiej „Pojzn, tej! Śladami poznańskich Żydów”. Impreza była częścią obchodów XV Dnia Judaizmu, a organizatorem był Hufiec Związku Harcerstwa Polskiego  „Siódemka” z Poznania.



 

 

Pomysł na „Pojzn, tej!” Grę miejską śladami poznańskich Żydów” (www.pojzn.pl) pojawił się parę lat temu podczas przygotowywania poświęconej wielokulturowości edycji harcerskiego Biegu Nocnego Śladami Historii Miasta Poznania. Nic dziwnego, w końcu bardzo ostatnio popularne gry miejskie to, z grubsza rzecz biorąc, nieco udoskonalona i rozbudowana wersja tego, w co skauci bawią się od ponad stu lat. Trochę biegania albo po prostu ruchu na świeżym powietrzu, szczypta wysiłku intelektualnego, nieco kreatywności, współpraca w małym zespole i rywalizacja z innymi ekipami to niemal idealna formuła edukacyjna. No i miasto jako plansza – znajome, mijane co dzień miejsca, które nagle odkrywają przed nami swoją nieznaną  stronę.

Zacznijmy od nazwy. „Pojzn” to oczywiście „Poznań” w jidysz (choć trzeba tu zaznaczyć, że nie wszyscy poznańscy Żydzi posługiwali się tym językiem). Słówka „tej” oczywiście nie trzeba nikomu w Poznaniu tłumaczyć. Chciałyśmy przede wszystkim pokazać, że dzieje poznańskich Żydów to część naszej własnej historii rodzinnego miasta - stąd połączenie żydowskości z poznańskością.  

Jeśli chodzi o formułę, świadomie zrezygnowałyśmy z fabuły. Pomysły typu „uczestnicy gry wcielają się w powstańców warszawskich” nie wchodziły w grę. Musiałyśmy również zdecydować, czy wśród punktów uwzględnić miejsca związane z Zagładą. W Poznaniu nie jest ich może aż tak wiele, niemniej istnieją, a do tego są niemal całkowicie nieobecne w świadomości mieszkańców. Z drugiej strony, umieszczanie ich na trasie gry, po której uczestnicy często poruszają się biegiem i w dość rozrywkowym nastroju, nie wydawało nam się do końca odpowiednie. Jednocześnie były to miejsca położone na uboczu, z wyłączeniem ścisłego centrum, a więc patrząc od strony praktycznej trochę dla nas nie „po drodze”. Ostatecznie zdecydowałyśmy się na umieszczenie w materiałach startowych krótkiego przewodnika po takich miejscach jak obóz pracy przy Stadionie Miejskim, kwatera zbiorowa na cmentarzu Miłostowo, czy miejsce egzekucji w Lasku Dębińskim. Na trasie gry znalazły się jednak punkty odnoszące się do antysemityzmu, którego doświadczali poznańscy Żydzi od średniowiecza do współczesności.

 

W grze mógł wziąć udział każdy – bez względu na wiek, czy stopień znajomości historii. Aby zwiększyć swoje szanse w rywalizacji uczestnicy mogli przygotowywać się do gry korzystając z materiałów (linków) umieszczonych na naszej stronie internetowej oraz pojawiających się regularnie na Facebooku.

 

Gra wywołała spore zainteresowanie wśród mediów lokalnych, właściwie informacje o niej pojawiły się w większości z nich, w tym w dwóch stacjach telewizyjnych. Wydawało się, że nie jest to nic nowego w Poznaniu, gdzie działa bardzo prężny zespół „gra miejska.pl” i odbyło się już kilkadziesiąt dużych imprez tego typu. Tymczasem okazało się, że coś zaskoczyło – dosłownie i w przenośni. Wydaje mi się, że było to połączenie tematyki uznawanej za „poważną”, czy nawet kojarzonej tylko i wyłącznie z Holokaustem, z niekonwencjonalną, dynamiczną, nie-szkolną formą. Jeszcze większą niespodzianką był jednak odzew ze strony uczestników i frekwencja na grze. Planując pierwszą edycję mówiłyśmy sobie: „Jak przyjdzie 50 osób to mega sukces, a w najgorszym wypadku znajdzie się przecież 10 naszych znajomych…” Kiedy kilka dni przed zakończeniem przyjmowania zgłoszeń liczba osiągnęła 150, co było dla nas maksymalnym limitem organizacyjno-logistycznym, z bólem serca musiałyśmy zainteresowanym odmawiać. Dla rodzin i przyjaciół nie starczyło już miejsca,  pomagali nam jako wolontariusze, a siedziba Poznańskiej Gminy Żydowskiej pękała tej soboty w szwach. Ucieszyła nas również różnorodność wśród uczestników – znalazły się wśród nich zarówno studentki hebraistyki, jak i osoby, dla których był to pierwszy kontakt z historią i kulturą Żydów, uczniowie szkół podstawowych oraz zespoły 50+.                                                                                                  

I edycja gry odbyła się 15 stycznia 2011 roku (na szczęście ostra zima nie odstraszyła potencjalnych uczestników, a kilka dni wcześniej mrozy szczęśliwie ustąpiły). Rozpoczęcie miało miejsce na cmentarzu żydowskim przy ul. Głogowskiej. Niestety wciąż niewielu Poznaniaków wie o tym miejscu i mało kto tam był – praktycznie wszyscy uczestnicy gry odwiedzili je po raz pierwszy.           

Uczestnicy poruszali się po mieście pieszo, w 4-6 osobowych zespołach, a ich zadaniem było odnalezienie w czasie trwania gry (3 godziny) jak największej ilości punktów, zlokalizowanych w miejscach związanych z historią poznańskich Żydów. Trasa, wiodąca przez Śródmieście i Stare Miasto, obejmowała ich ponad 30. Poświęcona była najważniejszym instytucjom żydowskiego życia społecznego, prowadziła śladami dawnych synagog, domów modlitwy, szkół, fabryk, sklepów i szpitali. Ekipy odwiedziły między innymi budynek dawnej Synagogi Nowej, budząc spore zdziwienie kąpiących się oraz przerobioną z sali modlitewnej bejt ha-midrasza klatkę schodową kamienicy przy ul. Żydowskiej, gdzie do dziś widać zamurowane balkony babińca.                             Ciekawe były interakcje uczestników gry z przechodniami. Jednemu z zespołów pewien pan tłumaczył stojąc przed budynkiem byłej szkoły żydowskiej, że w tych okolicach nigdy żadni Żydzi nie mieszkali i żeby „nie słuchać tych kłamstw”. Z kolei właściciele kamienicy przy Placu Wolności z dumą opowiadali o przeszłości budynku, w którym mieścił się niegdyś „skład sztuk pięknych” żydowskiego księgarza i antykwariusza Józefa Lissnera (bestsellerem był zresztą modlitewnik „Cicha łza chrześcijańska”)

 

Na każdym z punktów czekało na uczestników zadanie do wykonania. Mogło to być związane danym miejscem pytanie lub coś bardziej skomplikowanego, np. ulepienie i ożywienie własnego Golema (plastelinowego), zapisanie nazwy „Pojzn” hebrajskimi literami, pomoc organizatorom balu purimowego w poznańskim Bazarze czy ułożenie wierszyka reklamowego dla Fabryki Wódek i Likierów Henryka Kantorowicza, pierwszego producenta „Wyborowej”.

Ostatnim elementem punktu był zaszyfrowana wskazówka informująca o lokalizacji kolejnego. W przypadku niemożności rozwiązania rebusu czy rozpoznania zdjęcia można było otrzymać telefoniczną wskazówkę, kosztowało to jednak kilka punktów ujemnych.

 

Zakończenie rywalizacji miało miejsce w siedzibie Poznańskiej Gminy Żydowskiej, które objęła grę honorowym patronatem. Dzięki gościnności Przewodniczącej, pani Alicji Kobus, uczestnicy mogli nie tylko zwiedzić jedyną funkcjonującą dziś w Poznaniu synagogę, ale też ogrzać się i odpocząć przy herbacie i szabatowych chałach. Na wszystkich czekały pamiątkowe plakietki i dyplomy, a na zdobywców trzech pierwszych miejsc – nagrody.

Choć w zasadzie miało być to jednorazowe przedsięwzięcie, w odpowiedzi na entuzjastyczne reakcje uczestników, w styczniu 2012 odbyła się II edycja. Tym razem trasa była poświęcona biografiom poznańskich Żydów. Znaleźli się wśród nich m.in. podróżnik Gaspar da Gama, który jako jeden z pierwszych Europejczyków dotarł do Indii i Brazylii, rabin Juda Loew Bezalel, twórca legendarnego Golema, Oskar Troplowitz, twórca kremu Nivea i potęgi koncernu kosmetycznego Beiersdorf, mieszkająca przez rok na Jeżycach Róża Luksemburg, hollywoodzka gwiazda Lili Palmer czy światowej sławy socjolog Zygmunt Bauman.

Nowością była możliwość spotkania z niektórymi z bohaterów, w role których wcielili się m.in. członkowie poznańskiej grupy LARP. I tak na szachownicy w Starym Browarze uczestnicy mieli szansę zmierzyć się urodzony w Poznaniu szachmistrzem Paulem Leonhardtem, na Dworcu Letnim spotkać założycielkę „misji dworcowych” Sidonie Werner, a Izim Sonnabendem – instruktorem poznańskiego Haszomer Hacair, czyli żydowskiego odpowiednika harcerstwa – zagrać w skautową grę. W organizację gry włączyło się też Studenckie Koło Naukowe Etyki i Bioetyki UM. Podobnie jak w poprzednim roku wspomogło nas Stowarzyszenie Coexist oraz wielu sponsorów.

Kolejnej edycji gry nie możemy na razie na 100 % obiecać, ale warto zaglądać na www.pojzn.pl i www.facebook.com/pojzn.tej. W Pojzn zostało jeszcze wiele do odkrycia….

 

https://picasaweb.google.com/101676736530091202840/POJZNTEJ

 

W imieniu organizatorek

Alicja Podbielska

 

 

Pray for Izrael

200w.gif

Am Israel Chai !

Pesach 22-30.04

seder.jpg

AKIVA EGER

Czytaj TUTAJ

2a.jpg

 

Ambasada Izraela w Polsce

ambas1 (2).jpg

Hebrajski w Gminie

Chetnych do nauki

prosimy o kontakt

hebr2.jpg

15-activity Jewish community of Poznan

15c.jpg

15-lat naszej Gminy

tora.jpg

IRENA SENDLER-KONCERT

sendler.jpg

Codzienna Miszna

rapoport.jpg

Tajemniczy świat Żydów YTtajemniczy.jpg

 

oraz na  Facebooku

JEWISH.pl

 jewish.jpg

EC CHAIM

ec-chaim.jpg

Shavei Polska

shavei.jpg

Zydowski Instytut Historyczny

zih.jpg

C I H

3a.jpg
wirtualny.jpg

TSKZ

tskz.jpg

POLIN

Wirtualny spacer po wystawie stałej

polin.jpg

mhzp_logo_new3755.jpg

Muzeum Galicja

galicja.jpg
fdzz.jpg

nissenbaum.jpg

Trzemeszno

logo.jpg+ lista nazwisk

Kulmhof am Ner

kulmhof1.jpg Kliknij obrazek

Shimon Peres Funeral

simon2.jpg

Copyright © 2008 by www.poznan.jewish.org.pl