POLUB NAS :)

facebook.jpg

Nasz You Tube

ytube.jpg

KONTAKT

BIURO

Fundacja Synagoga Nowa

PIC 913955244
2016-04-04_101608.jpg

The National Library of Israel

library1.jpg

Posen Library

KLIK library.jpg

Kalendarz

  calenda1.jpg

Bar Micwa Ryana

Kliknij TUTAJ rayan2.jpg

Blog Leona Jedwabia z Australii

Moja podróz przez Holokaust

jedwab2.jpg 

erec.jpg

Koszerne produkty

kosher4.jpg

 

Chabad

chabad.jpg
wikipardes.jpg

JUDAICA

magen_1.jpg

Szalom TV

szalomtv.jpg

KOL POLIN

Dekalog - zakaz czynienia figur  Email

"Nie wolno ci mieć innych bogów oprócz Mnie. Nie wolno ci zrobić sobie figury ani żadnego obrazu tego, co jest w niebie na górze, ani tego, co jest w ziemi na dole, ani tego, co jest w wodzie pod ziemią. Nie wolno ci oddawać im pokłonów i nie wolno ci im służyć"

(Szemot 20:3-5)

Lo taase lecha pesel - Nie wolno ci zrobić sobie figury. Zakaz ten może być interpretowany na wielu poziomach.

 

Podstawą teologiczno-filozoficzną jest tu przeświadczenie, że jeżeli człowiek będzie czcił przedmioty, wizerunki, posągi, które sam sporządził, to wówczas wszelkie wartości, jakie utożsamiamy z bóstwem, będą miały również wyłącznie ludzki, relatywny i przemijający charakter: będą bowiem "z nadania" człowieka, czyli nie będą miały cech uprawomocnionych przez siłę transcendentną.

Konsekwentnie wszystko, co wyznacza Bóg: zarówno etyka jak i świętość nie będą mogły mieć charakteru ostatecznego i jednocześnie uniwersalnego.

 

Inaczej mówiąc: jeżeli "bóg" jest stworzony ręką człowieka, to zarówno ten "bóg", jak i to, co ten "bóg" reprezentuje, może być ludzką ręką zniszczone i siła wartości, które ten "bóg" reprezentuje będzie tak znikoma, jak siła człowieka, który go stworzył.

 

Religia Żydów po raz pierwszy w historii ludzkości doświadczyła kontaktu z innym bóstwem - Bogiem, który jest ponad i poza fizyczny, ponad i poza czasowy i który, jak pisze Majmonides:

 „Nie ma ciała i że nie odnosi się do niego żaden fizyczny atrybut i że niczego w ogóle nie można z Nim porównać”.

 

Midrasz (Bereszit Raba) przytacza legendę dotyczącą młodości Awrahama (wówczas jeszcze Awrama), syna Teracha, którego przodkiem był Szem – syn Noacha. Legenda ta stanowi klasyczny tekst czytany i omawiany w pierwszej klasie każdej religijnej szkoły żydowskiej.

 

Terach, ojciec Awrahama, był bałwochwalcą i nie tylko oddawał cześć kamiennym bożkom, ale także zajmował się ich wyrobem i sprzedażą. W swoim sklepie miał małe i stosunkowo niedrogie posążki, w tym gliniane, a także wielkie kamienne rzeźby – dla bardziej zamożnych klientów. Pewnego razu Terach musiał wyjechać na cały dzień z miasta i pozostawił warsztat i sklep pod opieką syna – Awrama. Awram, który dotychczas nigdy nie wyrażał żadnych wątpliwości co do sensowności wyrobu figurek i ich sprzedaży, w czasie nieobecności ojca potłukł je wszystkie – z wyjątkiem największego, granitowego posągu, w którego kamienne ręce włożył wielki topór. Gdy Terach powrócił i zobaczył swój sklep, zaczął domagać się wyjaśnień od syna. Awram odpowiedział, że największy bożek pogniewał się na pozostałe, krzyczał na nie, aż wreszcie podszedł do ściany, chwycił wiszący na niej topór i porozbijał je wszystkie. Oburzony Terach zareagował złością: „Przestań kłamać! Nie opowiadaj bzdur! Przecież wiesz, że te bożki nie mogą ani mówić, ani chodzić, ani ruszać się!” „Jeżeli więc nie są zdolne do żadnego działania, jeżeli nie mogą się nawet bronić – odpowiedział Awram – dlaczego modlisz się do nich, aby broniły ciebie?”

 

Awram nie tylko dostrzegł bezsensowność idolatrii, ale umiał także zręcznie doprowadzić do sytuacji, w której ten bezsens stawał się całkiem oczywisty. Kultury współczesne zarówno Awrahamowi jak i Moszemu czciły to, co był wytworem Natury (góry, rzeki, zwierzęta, słońce, księżyc, gwiazdy), albo to lub to, co było dziełem człowieka (posagi, rzeźby, malowidła, rysunki).

 

Według Tory żadne z tych przedmiotów nie mogły być Bogiem, ani nie mogły reprezentować Boga. Judaizm podkreślał z całą mocą, że panteizm jest mu obcy: Natura jest wytworem Boga, ale nie jest Bogiem. Bóg nie jest ani całością, ani częścią Natury. Bóg nie może być częścią Natury co najmniej z dwu powodów. Po pierwsze, świat Natury jest światem fizycznym, a Bóg nie istnieje w sensie fizycznym.

 

Drugim, znacznie ważniejszym powodem jest fakt, że Natura jest amoralna (to znaczy istnieje poza moralnością). Natura nie odróżnia dobra od zła, nie dotyczą jej w ogóle te dwa pojęcia. W świecie przyrody funkcjonuje tylko jedno prawo: prawo dżungli, czyli przeżywa silniejszy – ten, kto umie lepiej przystosować się do istniejących warunków. Tylko człowiek jest w stanie postępować zgodnie z zasadami etycznymi, z których najbardziej odległą od świata Natury jest reguła: „Jeżeli człowiek jest bezbronny, należy go bronić; jeśli słaby – ochraniać”.

 

Traktowanie Natury jako bóstwa lub uznawanie, że Bóg istnieje w Naturze, jest skrajnie niebezpieczne. Idealizowanie Natury i w konsekwencji akceptowanie jej „prawa dżungli” oraz przenoszenie go w świat ludzki (tzw. darwinizm społeczny) stworzyło - w naszej epoce - podstawy nazizmu i wzmocniło rasizm. Niszczenie słabych (nie-Aryjczyków) przez silnych (aryjski Herrenvolk) stało się nawet podstawową ideologią nazizmu i jego planów podboju świata.

Wiara, że Natura równoznaczna jest z Bogiem, pozwala na nobilitowanie, a nawet uświęcanie działań naturalnych. A naturalne jest przecież mordowanie, gwałcenie, torturowanie słabszych bez żadnych ograniczeń, bo pozwala na zwycięstwo silnego nad słabym, potwierdzając tym swoją zgodność z naturą. Gdyby była ona równoznaczna z Bogiem – oznaczałoby to, że zachowania te otrzymują Boską akceptację, a tym samym, że tę akceptację otrzymuje zło. Jeżeli Bóg nie jest Naturą ani częścią Natury, to tym bardziej nie jest wytworem ludzkim.

Człowiek - stwarzając "boga" i jego obraz w postaci figury lub malowidła - zaspokaja instynktowną potrzebę otaczania czcią obiektów materialnych, występującą w kulturach pierwotnych (totemy), co skierowuje jego uwagę na kult "dla samego kultu". Jednocześnie wartości etyczne i duchowe, jakie wiążą się z tym kultem, nie są w stanie przekroczyć horyzontów, jakie reprezentuje ten człowiek.

 

Tora Ustna interpretuje zakaz "robienia sobie figury" jako wykonywanie podobizn bożków zarówno trój jak i dwuwymiarowych. Zakaz ten obejmuje także oddawanie czci obiektom geograficznym: górom, skałom, morzu, rzekom, dolinom [Talmud (Rosz Haszana 24b)]. Generalnie zakazowi podlega kierowanie modlitw lub czci należnej Bogu wobec jakichkolwiek obiektów postrzeganych zmysłowo, niezależnie czy stworzonych przez człowieka, czy naturalnych. Szczegółowe zasady, które znajdujemy w Talmudzie, określają dokładnie, co oznacza "oddawanie czci" - i najwyraźniej odzwierciedlają one sposoby, jakimi oddawały szacunek bogom kulty politeistyczne w tamtych czasach. Jednak u podstaw składanie czci leży coś istotniejszego, niż jej zewnętrzne przejawy: przeświadczenie, że istnieją wartości istotniejsze od Boga.

Bałwochwalstwo w tym rozumieniu to stworzenie sobie samemu jakiegoś bożka (wartości, która jest ważniejsza od Boga) i – pośrednio – podważenie tym samym istnienia Boga. Tworzenie bóstw przez człowieka i ich uznawanie obala monoteizm. Każda grupa ludzi lub nawet pojedynczy człowiek może stworzyć własnego "boga". Dokładnie temu przeciwstawia się zakaz Tory. Jest to istotne z kilku zasadniczych powodów: judaizm uważa, że tylko tam, gdzie istnieje Jeden Bóg, jako jedyny autorytet decydujący, co jest dobrem, a co złem, może istnieć jedna moralność. Wielu bogów oznacza (lub może oznaczać) wiele systemów etycznych, bo bogowie mogą się między sobą różnić w poglądach (np. bogowie greccy byli nieustanie skłóceni i jedni cenili mądrość, inni – siłę, jeszcze inni – spryt). Jeden Bóg i jedna moralność przesądzają również o tym, że ta moralność odnosi się do całej ludzkości. Wynika z tego, że „nie będziesz kradł” znaczy, iż kradzież jest złem wszędzie i zawsze, a nie tylko w jednej kulturze. Jeden Bóg, który stworzył istotę ludzką, stworzył człowieka – protoplastę wszystkich ras.

 

 „Człowiek nie może powiedzieć: Mój ojciec był wspanialszy niż twój” (Sanhedryn 37a). Tylko wtedy, gdy istnieje jeden Stwórca, jeden Ojciec – wszyscy jesteśmy równi w naszym człowieczeństwie. Wszyscy ludzie, wszystkich ras i każdego szczebla drabiny społecznej zostali stworzeni „według istoty Boga”. Tylko wtedy, gdy istnieje Jeden Bóg, według istoty którego zostali wykreowani ludzie, życie każdego człowieka jest równie unikalne i zarazem święte. Tylko wtedy wartość życia jednego człowieka nie przewyższa wartości innego. I tylko wtedy nie można skazać na śmierć brzydkich lub chorych dzieci (starożytna Sparta), bezradnych starców (Amazonia), psychicznie chorych (III Rzesza).

 

Jedynie wtedy niesprawiedliwe podniesienie ręki na człowieka jest zawsze niesprawiedliwym podniesieniem ręki na Stwórcę, na którego podobieństwo (celem) został stworzony. Jeżeli natomiast uznamy, że człowiek nie ma w sobie elementu boskiego, oznacza to, iż jest jedynie wyjątkowo inteligentnym zwierzęciem, a więc jego traktowanie jest sprawą dowolną.  

 

Pray for Izrael

200w.gif

Am Israel Chai !

AKIVA EGER

Czytaj TUTAJ

2a.jpg

 

Ambasada Izraela w Polsce

ambas1 (2).jpg

Hebrajski w Gminie

Chetnych do nauki

prosimy o kontakt

hebr2.jpg

15-activity Jewish community of Poznan

15c.jpg

15-lat naszej Gminy

tora.jpg

IRENA SENDLER-KONCERT

sendler.jpg

Codzienna Miszna

rapoport.jpg

Tajemniczy świat Żydów YTtajemniczy.jpg

 

oraz na  Facebooku

JEWISH.pl

 jewish.jpg

EC CHAIM

ec-chaim.jpg

Shavei Polska

shavei.jpg

Zydowski Instytut Historyczny

zih.jpg

C I H

3a.jpg
wirtualny.jpg

TSKZ

tskz.jpg

POLIN

Wirtualny spacer po wystawie stałej

polin.jpg

mhzp_logo_new3755.jpg

Muzeum Galicja

galicja.jpg
fdzz.jpg

nissenbaum.jpg

Trzemeszno

logo.jpg+ lista nazwisk

Kulmhof am Ner

kulmhof1.jpg Kliknij obrazek

Shimon Peres Funeral

simon2.jpg

Copyright © 2008 by www.poznan.jewish.org.pl