Słowa i pamięć to kontynuacja życia ... |
Ilona
Dworak-Cousin o swej nowej książce - Gloswielkopolski.pl - To
książka o korzeniach. Chciałam o nich opowiedzieć moim dzieciom i moim wnukom,
bo słowa i pamięć to kontynuacja życia. „Podróż do krainy cieni” to wyprawa w
głąb mojej duszy - mówiła Ilona Dworak-Cousin. Autorka wyznała, że nie umie
pisać inaczej niż bardzo osobiście. Gdy napisała tę książkę dla swoich dzieci,
powiedziano jej,
że powinna ukazać się w większym nakładzie i być przetłumaczona
na język polski.
To
niezwykle barwnie napisana saga rodzinna, ale zarazem historia 300 tys. Żydów,
którzy żyli na ziemi polskiej i uciekli do Rosji. Nie przyjęli jednak
obywatelstwa rosyjskiego i przez Stalina byli uważani za szpiegów i zesłani na
Syberię. Dzięki temu jednak przeżyli. Potem były Samarkanda i Taszkient, a dla
niektórych Armia Andersa i powrót do Polski. Ilona Dworak-Cousin powiedziała,
że musiała odszukać swoje korzenie, aby wiedzieć kim i skąd jest, i dlaczego
gdy jedzie do Krakowa, ma wielką miłość do tego miasta. To nie wzięło się
znikąd, ale z tego, że w Krakowie żyli jej mama, babcia i dziadek, a jej wujek
zaprojektował 32 istniejące do dziś budynki. Zdaniem Ilony Dworak-Cousin, gdy
się zaczyna pisać, często nie wie się dokąd to pisanie doprowadzi. Ją
doprowadziło m.in. do odnalezienia felietonów ojca pisanych chyba w roku 1927.
Jej ojciec był inżynierem i wykładowcą
Politechniki Wrocławskiej, ale miał
ogromny talent do pisania tekstów humorystycznych. To książka o niełatwych
relacjach z rodzicami. Z ojcem, dla którego była oczkiem w głowie, jak i z
matką, wobec której często buntowała się, ale po latach zrozumiała, jaki wpływ
miała na jej matkę utrata rodziców i brata podczas II wojny światowej. Jest to
też opowieść o życiu Żydów we Wrocławiu, gdzie rodzina Ilony Dworak osiadła po
wojnie, ale i o imigrantach przybywających tak jak rodzina Ilony Dworak-Cousin
w latach 50. z Polski do Izraela. Tam rozpoczynali nowy rozdział niełatwego
życia. Wielu z nich zamieszkało w leżącym niedaleko Tel Awiwu osiedlu Ramat
Awiw nazywanym Gomułkowem.
/Marek Zaradnik/
|
Copyright © 2008 by www.poznan.jewish.org.pl