KONTAKT

BIURO

Wsparcie finansowe Gminy

Numery kont info

POLUB NAS :)

facebook.jpg

Nasz You Tube

ytube.jpg

The National Library of Israel

library1.jpg

Posen Library

KLIK library.jpg

Kalendarz

  calenda1.jpg

TSKZ

tskz.jpg

Bar Micwa Ryana

Kliknij TUTAJ rayan2.jpg

Blog Leona Jedwabia z Australii

Moja podróz przez Holokaust

jedwab2.jpg 

erec.jpg

Koszerne produkty

kosher4.jpg

 

Chabad

chabad.jpg
wikipardes.jpg

Szalom TV

szalomtv.jpg

KOL POLIN

Rozmyslania nad duszą....  Email
Autor: Baruch Szajnerman   

Pokój tobie Borutko! 

 

Kilka dni temu mieszkańcy jednego z północno wschodnich miasteczek kraju naszego mieli sposobność widzieć na ulicy zdarzenie wyjątkowe – oto środkiem ulicy biegła krowa – przy czym słowo „biegła” nie jest tu odpowiednie bo ona pędziła, pędziła najszybciej jak tylko mogła i nie był nikt w stanie ją zatrzymać. Przy czym zręcznie i przezornie wymijała nie tylko przechodniów ale i samochody. Goniło za nią parę osób nawet sam właściciel samochodem – ale nie sposób było ją zatrzymać. Osaczona została gdzieś na podwórku, lecz i tam nie dała łatwo się złapać

 

Pogoń ta zakończyła się wprawdzie ujęciem zwierzęcia ale na szczęście całe tak dla samej Borutki jak i w tej samej mierze i dla całego świata ożywionego znalazł się ktoś, kto nagrał pewien odcinek jej ucieczki i tym sposobem część społeczeństwa dowiedziała się o zdarzeniu. Dość wysoko postawiony pan, tamtejszy stanowiący o życiu – a raczej o śmierci zwierząt, wprawdzie koniecznie zapragnął by zarżnąć Borutkę – bo nie mieściło mu się w głowie by zwierzę mogło uniknąć wyroku śmierci, jeżeli tak człowiek zadecydował. Niestety, znakomita większość ludzi podziela jego zdanie i tylko dzięki temu wiele takich przypadków kończy się śmiercią zwierzęcia – choćby nie wiem jak ono broniło się przed nią. W odniesieniu do ludzi już jest nieco inaczej i zazwyczaj przestrzegane jest prawo przyrodzone wszelkiej istocie żywej nakazujące unikania zadawania śmierci innym – ale w odniesieniu do zwierząt prawa tego ludzie nie stosują. W tym wypadku głos ostatni należy do ludzi pokroju Austriaka Frytzla i policjantów kanadyjskich z Vancouver. Na szczęście prawo silniejszego już nie obowiązuje wśród ludzi – w całej jednak swojej rozciągłości obowiązuje w odniesieniu do zwierząt. Dobrzy ludzie – Bóg im tego z pewnością nie zapomni! – ujęli się za Borutką i zdołali uratować jej życie przy sposobności nadając jej jak najbardziej odpowiednie do wydarzenia całego imię: Borutka. Boruta to staropolskie, a być może, że jeszcze starosłowiańskie imię nadane duchowi borów, lasów zamieszkałych przez świat zwierzęcy i w zasadzie symbolizujące dusze czy też ducha tych istot leśnych. Bo duszę posiada nie tylko człowiek ma ją każda istota ożywiona a przedstawia ona się w postaci jego życia duchowego. W zależności od rozwoju mózgu życie duchowe znajduje wyraz w mniejszej postaci lub większej, co spostrzec można łatwo podglądając je dociekliwie. Im bardziej rozwinięty jest umysł zwierzęcia, tym samym i jego mózg, tym życie duchowe jego jest bogatsze i bardziej różnorodne. Bogactwo to ujawnia się jasno w okolicznościach szczególnych, do których należą niewątpliwie okoliczności zagrażające życiu zwierzęcia. A w takiej okoliczności znalazła się właśnie Borutka tego pamiętnego dnia. Człowiek podczas udomowiania zwierząt wykluczał z hodowli osobniki, które nie były zbytnio uległe woli jego a pozostawiał jedynie takie, które swoją wolę własną traciły na rzecz uległości woli pasterza. Niezależność jest oznaką samodzielności jednostki a samodzielność zależy od umiejętności stanowienia o sobie i zaradności w życiu. Do tego przyczynia się umysł – to on głównie daje pewność siebie i rozwiązuje zagadnienia jakie stawia przed istotą żywą życie; poprzez umysł ujawnia się i dusza zwierzęcia. Wprawdzie wielu ludzi odmawia zwierzętom prawa do posiadania duszy – jestem jednak przekonany, że mają ją one tak samo jak i człowiek. Posiadanie duszy i życia duchowego tym samym jest prawem powszechnym i znaleźć je można w każdej istocie żywej. Tak jak życie jest zjawiskiem przyrodzonym i powszechnym we wszechświecie całym tak samo i duch jest powszechnym i przyrodzonym prawem wszędzie i objawia się zawsze tam, gdzie tylko spełnione zostaną ku temu warunki. Życie istnieje we wszechświecie całym pod postaciami przeróżnymi i jedynie uwarunkowania określone muszą być spełnione by ono się pojawiło. Toż samo dotyczy i ducha czy duszy – istnieje ona wszędzie a objawia się dla nas w powiązaniu z rozumem, z mózgiem – umysł ludzki może spostrzec i doznać jej istnienie w przejawach działalności umysłowej – ale z pewnością działa ona i w okolicznościach innych, jedynie nie jesteśmy w stanie jej doznać ani odczuć wtedy. To samo zachodzi i w wypadku prawa ciężkości – jest ono prawem powszechnym we wszechświecie i taką nazwę posiada właśnie; w oparciu o to stwierdzenie przypuszczam w mierze dużej, że istnieje też prawo powszechne zjawisk duchowych, uwidaczniające się w okolicznościach odpowiednich dla siebie. Prawo ciążenia powszechnego postrzegamy dopiero wtedy, kiedy przychodzi nam się z nim zmierzyć – prawo powszechne zjawisk duchowych ujawnia nam się jedynie w wypadku działalności umysłowej, powiązanej przecież z działalnością, z czynnościami mózgu. Tradycja żydowska powiada, że istnieją trzy postaci duszy noszące trzy określone imiona – i tak dusza najniższego rzędu, niejako najpierwotniejszej postaci – którą posiadają wszystkie istoty żywe nosi nazwę „nefesz”; dusza rzędu wyższego, ta, którą posiada człowiek nosi nazwę „neszama” – zaś dusza rzędu najwyższego – najdoskonalsza i przez to przypisywana jedynie w wypadkach wyjątkowych człowiekowi ponieważ przynależy ona samemu Bogu właśnie – nosi nazwę „ruach”. Myślę, że i w tym wypadku idzie tu o rzecz jedną i tą samą, której przejawy działania ujawniają się różnie w zależności od okoliczności – w tym wypadku od tego z jakim rodzajem mózgu jest powiązana i jakiego wymiaru działalność umysłowa jej towarzyszy. Widzimy przejawy życia duchowego u zwierząt i nie sposób odmawiać im posiadania duszy. Prawo powszechne zjawisk duchowych ujawni się zawsze nam jeżeli tylko zaistnieją ku temu odpowiednie okoliczności i uwarunkowania pewne będą spełnione. Zwierzęta domowe pozbawione w stopniu znacznym zdolności umysłowych skutkiem odpowiedniej działalności człowieka w drodze ich udomowiania stały się posłusznymi istotami, nie zdolnymi prawie do przeciwstawiania się człowiekowi i nie umiejącymi bronić się przed nim. W tym wypadku Borutka wykazała, iż jej umysł powrócił do dawnych umiejętności i jest ona w stanie bronić się przed człowiekiem. Toteż, kiedy zaistniała okoliczność szczególna, kiedy umysł jej stwierdził istnienie zagrożenia stopnia najwyższego – groźbę śmierci – postanowiła za cenę wszelką odmówić człowiekowi posłuszeństwa i walczyć przeciw niemu, broniąc się ucieczką. Włożyła w nią wszelkie siły i umiejętności swoje, całą zdolność umysłową mózgu swojego. Uciekała tak szybko i skutecznie, że ludzie przez czas dłuższy nie mogli jej uchwycić. I chociaż w końcu złapano ją, jednak jej samoobrona wzbudziła w wielu osobach odczucie wspólnoty wobec niej i tym samem obrony jej. Tu niechybnie przejawiła się najwyższa postać działalności duchowej, objawiło się działanie prawa powszechnego zjawisk duchowych w postaci „ruach” – w postaci jeżeli nie boskiej to jakże bliskiej Boga! W czasach naszych pozostaje jeszcze koniecznością zabijanie zwierząt by dostarczyć ustrojowi ludzkiemu niezbędnych mu do życia protein. Jeszcze człowiek będzie przez czas długi katem dla współbraci swoich, dla zwierząt. Ale z pewnością ten stan rzeczy skończy się kiedyś w przyszłości – kiedy to inżynieria biologiczna wynajdzie inne źródło pozyskiwania owych niezbędnych dla życia ludzkiego składników – kiedy to być może wzorem roślin człowiek nauczy się je pozyskiwać przy pomocy promieniowania słonecznego – wykorzystując do tego siłę promieni słonecznych; i nie potrzeba już będzie zabijać nikogo ani też niczego człowiekowi by uchronić się od śmierci samemu. Wszechmocny doświadcza nas i uczy przed doświadczenia – doskonali w ten sposób nie tylko rodzaj ludzki, doskonali w ten sposób wszelkie stworzenie swoje, wszechświat cały. Ma on być w końcu na podobieństwo stwórcy swojego by w ten sposób umożliwić sobie ostateczne i pełne zjednanie się z Nim – zjednanie duchowe w kolejności pierwszej. A wtedy to dopiero nadejdą czasy mesjańskie – czasy pokoju i miłości nie tylko pomiędzy ludźmi ale pomiędzy stworzeniem wszelkim. Szkoda, że przyszło mi żyć przed tymi czasami, szkoda, że muszę jedynie marzyć o nich; Ale jest w tym bez wątpienia nakaz boży – to On mnie przysłał tu za wcześnie, z wyprzedzeniem wielkim do moich przymiotów – przysłał mnie dlatego, bym posiadając znamiona czasów mesjańskich zapowiadał je, zapowiadał ich nadejście niechybne. Zapowiadam je nie sam, Borutka też je zapowiedziała swoją ucieczką bohaterską przed śmiercią.

 

Baruch Szajnerman

 

Am Israel Chai !

ATTENTION !

About the visits
to the grave
of Akiva Eger
please stay in touch
Ten adres email jest ukrywany przed spamerami, włącz obsługę JavaScript w przeglądarce, by go zobaczyć
OrWhats App only
+48726100199

AKIVA EGER

Czytaj TUTAJ

2a.jpg

 

Ambasada Izraela w Polsce

ambas1 (2).jpg

Hebrajski w Gminie

Chetnych do nauki

prosimy o kontakt

hebr2.jpg

15-activity Jewish community of Poznan

15c.jpg

15-lat naszej Gminy

tora.jpg

IRENA SENDLER-KONCERT

sendler.jpg

Codzienna Miszna

rapoport.jpg

Tajemniczy świat Żydów YTtajemniczy.jpg

 

oraz na  Facebooku

JEWISH.pl

 jewish.jpg

EC CHAIM

ec-chaim.jpg

Shavei Polska

shavei.jpg

Zydowski Instytut Historyczny

zih.jpg

C I H

3a.jpg
wirtualny.jpg

POLIN

Wirtualny spacer po wystawie stałej

polin.jpg

mhzp_logo_new3755.jpg

Muzeum Galicja

galicja.jpg
fdzz.jpg

nissenbaum.jpg

Trzemeszno

logo.jpg+ lista nazwisk

Kulmhof am Ner

kulmhof1.jpg Kliknij obrazek

Shimon Peres Funeral

simon2.jpg

Copyright © 2008 by www.poznan.jewish.org.pl