Jak donosi CNN propozycja wprowadzenia zakazu obrzezania chłopców poniżej 17 roku życia poddana zostanie pod głosowanie mieszkańcom San Francisco podczas listopadowych wyborów. Inicjatorem akcji jest Lloyd Schofield. Przez kilka tygodni zbierał on podpisy pod wnioskiem o referendum w sprawie wprowadzenia zakazu. „Napletek nie jest żadnym defektem i każdy mężczyzna ma go dla konkretnego powodu” – przekonuje emerytowany pracownik branży hotelowej. „To kwestia dotykająca praw człowieka. Nikt nie ma prawa podejmować decyzji o przeprowadzaniu niepotrzebnego zabiegu chirurgicznego na innym człowieku, bez jego zgody i wiedzy” – przekonuje Schofield.
W myśl zgłoszonego przez niego postulatu, za przeprowadzanie obrzezania chłopca poniżej 17 roku życia groziłaby kara jednego roku pozbawienia wolności i tysiąc dolarów grzywny.
Propozycja zgłoszona przez mieszkańca San Francisco wywołała falę oburzenia w środowiskach żydowskich w USA. W judaizmie obrzezanie ma wielowiekową tradycję i jest jednym z najbardziej przestrzeganych obrzędów. „To jeden z najbardziej bezpośrednich ataków na praktyki żydowskie, jaki kiedykolwiek przeprowadzono w Stanach Zjednoczonych” – oświadczył Marc Stern, prawnik American Jewish Committee. „To zjawisko bez precedensu w historii amerykańskich Żydów” – dodaje.
W środowiskach medycznych zdania na temat obrzezania są podzielone. Popularne są głosy, że usunięcie napletka ma pozytywne skutki ze względów higienicznych i może zapobiegać przenoszeniu niektórych chorób. Oficjalnie jednak amerykańscy lekarze nie potwierdzają tej opinii.
Swoje krytyczne zdanie wobec propozycji wprowadzenia zakazu obrzezania chłopców na terenie San Francisco wyraził metropolita tego miasta abp George H. Niederauer. Katolicki hierarcha tym samym przyłączył się do głosów oburzenia ze strony ortodoksyjnych środowisk żydowskich, które sprzeciwiają się planom poddania pod referendum podczas listopadowych wyborów kwestii obrzezania.
Zdaniem metropolity, projekt mający na celu zakazanie obrzezania jest „pozbawionym skrupułów naruszeniem przestrzeni wiary i rodziny”. W liście do dziennika „San Francisco Chronicle” arcybiskup przyznał, że choć problem nie dotyczy bezpośrednio chrześcijan, sprawa jest alarmująca, gdyż w razie uchwalenia zakazu obrzezania społeczności żydów i muzułmanów nie mogłyby legalnie praktykować swych religii w San Francisco. „Poza religijnym aspektem, obywatele San Francisco powinni być rozwścieczeni tym, że władze miejskie mówią rodzicom, jak mają postępować w tak delikatnej sprawie, dotyczącej zdrowia i higieny ich dzieci” – napisał hierarcha.
Zwyczaj obrzezania rozpowszechniony jest wśród wielu ludów Bliskiego Wschodu (m.in. Żydów i Arabów), Afryki, Ameryki Południowej, państw Azji Południowo-Wschodniej z regionu Jawy, Borneo i Nowej Gwinei, oraz Australii i wysp Pacyfiku. Znany był już w starożytności i rozpowszechniony w wielu kulturach, obecny jest także do dziś, także wśród narodów o najwyższym stopniu rozwoju cywilizacyjnego. W judaizmie obrzezanie jest nakazem religijnym i każdy wyznawca płci męskiej musi być poddany obrzezaniu na znak przymierza z Bogiem. Odbywa się to z reguły ósmego dnia po urodzeniu w czasie rytuału Brit mila. W islamie obrzezanie traktowane jest jako religijne zalecenie, jako że nie wspomina o nim Koran, a jedynie Sunna. Dokonywane jest różnie w różnych krajach islamskich, czasem od ósmego dnia życia, lecz najczęściej w wieku około 14 lat. W niektórych częściach świata, głównie w krajach anglojęzycznych, obrzezanie stało się popularne pod koniec XIX wieku ze względów quasi-medycznych lub obyczajowych. (Za CNN i KAI)