POLUB NAS :)

facebook.jpg

Nasz You Tube

ytube.jpg

KONTAKT

BIURO

Fundacja Synagoga Nowa

PIC 913955244
2016-04-04_101608.jpg

The National Library of Israel

library1.jpg

Posen Library

KLIK library.jpg

Kalendarz

  calenda1.jpg

Bar Micwa Ryana

Kliknij TUTAJ rayan2.jpg

Blog Leona Jedwabia z Australii

Moja podróz przez Holokaust

jedwab2.jpg 

erec.jpg

Koszerne produkty

kosher4.jpg

 

Chabad

chabad.jpg
wikipardes.jpg

JUDAICA

magen_1.jpg

Szalom TV

szalomtv.jpg

KOL POLIN

Wajece - Rzecz o kamieniach i przypowieściach.  Email
“Kiedy Jakub wyszedłszy z Beer-Szeby wędrował do Charanu, trafił na jakieś miejsce i tam się zatrzymał na nocleg, gdyż słońce już zaszło. Wziął więc z tego miejsca kamień i podłożył go sobie pod głowę, układając się do snu na tym właśnie miejscu. (Bereshit 28:10-11)Tosfot wyjaśnia, że według pszat (najprostszego znaczenia) słowa „wziął kamień” oznaczają, że Jaakow wziął ze sobą jeden kamień z Ziemi Izraela jako pewnego rodzaju pamiątkę, ponieważ kochał swoją ojczyznę. Było mu przyjemniej spać na kamieniu ze swojej ojczyzny niż na jakiejkolwiek poduszce.

W oparciu o to wyjaśnienie Remu opisał zasady dotyczące Tisza Be’Aw: „Istnieją ludzi, którzy w noc Tisza Be’Aw biorą kamień i kładą go pod głowę jak poduszkę. W ten sposób upamiętniają zniszczenie Beit haMikdasz” (Szulchan-Aruch, Orach Chajim 555:2). Czyli czynią to w ten sam sposób, w jaki uczynił to Jaakow. Jest zresztą prawdą, że przez wiele lat ludzie wygnani z Ziemi Izraela brali ze sobą kamienie a nawet piasek. Nawet w czasach Talmudu (1 lub 2 wiek naszej ery) istniały legendy, że dana synagoga miała wbudowane w swoje fundamenty kamienie, które przyniesiono z Izraela. Np. synagoga w mieście babilońskim Na’arda była nazywana Deszaf weJatiw, czyli „przeniesiona stamtąd i odbudowana tutaj”. „Stamtąd”, czyli z Izraela. Rabbi Ptah’ia z Regensburga mówił o synagodze w Neciwin, która „w jednej ze ścian zawiera czerwony kamień w nią wmurowany, który Ezra określa jako wzięty z Beit haMikdasz”. Znana jest też legenda o Synagodze Alt-Noj w Pradze, która miała mieć w swych fundamentach kamienie pochodzące z Jerozolimy. Jeśli zapyta się o to starszych ludzi mieszkających w Pradze, powiedzą, że kamienie zostały przyniesione z Jerozolimy przez anioły. Kiedy Bóg zobaczył, co robią, zapytał: „Dlaczego bierzecie kamienie mego domu?” Anioły odpowiedziały: „Bierzemy je Al-tnoj”. Al.-tnoj czyli po hebrajsku oznacza to tyle co „pod warunkiem” – pod warunkiem, że w momencie odbudowy Bożego domu, kamienie zostaną zwrócone na ich należyte miejsce”. Później nazwa synagogi została zinterpretowana inaczej – jako Alt-Noj (stara-nowa), według rozumienia tego słowa z języka niemieckiego bądź jidysz –  “Słudzy twoi bowiem kochają jego kamienie I żalą się nad jego ruiną” (Tehilim 102:15).

Teodor Herzl przyjął tę nazwę dla swojej książki zatytułowanej „Alt-Neu Land” (Stary-Nowy kraj), w której opisuje swoją wizję nowego państwa Izraela. Pierwsze miasto założone w nowym państwie, Tel Awiw, zostało nazwane na cześć Hertla i zgodnie z jego ideą. Dokonano bowiem tłumaczenia określenia „Alt-Neu”, ale w bardzo poetycki sposób – słowo tel oznacza ruiny, zaś awiw oznacza wiosnę. Co ciekawe, nie jest to jednak zupełnie nowa nazwa. Pojawiła się ona już w tekstach biblijnych – w wizjach Jecheskiela: “Przybyłem do zesłańców, do Tell-Abib, osiedlonych nad rzeką Kebar…”

U nas w Krakowie mamy prawie identyczną legendę dotyczącą naszego Alte Szul. Według tej legendy w murach Synagogi Starej istnieje kamień bądź kamienie, które oryginalnie były częścią Beit haMikdasz. Jak znalazły się w Krakowie? To dobre pytanie. Według legend, kamienie te znalazły się w Krakowie bardzo „wcześnie”. Bardziej prawdopodobne jest, że kamienie te przywieźli Żydzi z Czech około roku 1380. Jest to część kamieni z tych, które są wmurowane w fundamenty  Alt-Noj Szul. (Generalnie istnieje wiele podobieństw między tymi dwiema synagogami, Alt-Noj z Pragi i Alte z Krakowa – dotyczy to nie tylko architektury, ale także legend, historii, zwyczajów).

Wszystkie te legendy pochodzą w zasadzie od jednej legendy, która mówi, że kiedy Świątynia w Jerozolimie została zniszczona, Bóg zabrał wszystkie kamienie, rozrzucił je po całym świecie i tam, gdzie spadły kamienie, tam później wybudowano synagogi. Dlatego też nazywamy synagogę Mikdasz Me’at – czyli „małe święto”.

Istnieje także legenda o wyspie Dżerba obok Tunisu. Wyspę tę zamieszkiwała społeczność słynna z tego, że byli tam tylko koheni. Mieściła się tam synagoga nazwana El-Gariba (czyli Samotna). Według legendy w fundamentach tej synagogi znajdował się kamień, który został przyniesiony po zburzeniu pierwszej Świątyni. Czyli ok. 2500 lat temu. Społeczność ta zresztą osiadła na Dżerbie mniej więcej w tym okresie. W fundamencie znajdującym się w wejściu do tej synagogi miały się mieścić jedne z drzwi do Beit haMikdasz. Była to bardzo stara gmina. Kiedy Ezra powrócił do Jerozolimy, zaprosił Żydów z Dżerby, aby dołączyli się do niego. Jednak społeczność odmówiła, za co Ezra ich przeklął. Przekleństwo miało być takie, że w społeczności miał się nigdy nie narodzić ani jeden wielki rabin.

Co ciekawe, legendy te są bardzo uniwersalne i przenikają inne kultury. Według tradycji brytyjskiej pod królewskim tronem, na którym siedzi król bądź królowa w czasie koronacji, znajduje się kamień, który nazwany jest „poduszką Jaakowa” – ma to być dokładnie ten kamień, na którym Jaakow położył swoją głowę, kiedy podróżował z domu swych rodziców do… Londynu. (Według Brytyjczyków Charan to właśnie Londyn. Nie pytajcie mnie, jak to może być możliwe). Jaakow miał jednak nie dotrzeć do Londynu, a kamień miał tam przybyć wraz z dziesięcioma plemionami Izraela.

W czasach średniowiecznych Żydzi, którzy podróżowali do Izraela, brali zawsze ze sobą kamienie lub piasek jako pamiątkę z Izraela. Do dziś w tradycji żydowskiej funkcjonuje zwyczaj, aby przy pogrzebie zawsze dosypać trochę ziemi bądź kamieni z Izraela. Zwykle synowie zmarłego lub zmarłej (bądź członkowie Hewra Kadisza) kładli także kamienie na oczach zmarłego.

 

Mówiąc o tym temacie, nie mogę sobie odmówić opowiedzenia słynnej żydowskiej anegdoty o bardzo otyłym mężczyźnie, który przyszedł do pewnego rabina. Rabin zaoferował mu miejsce na plecionym krzesełku (z wikliny czy innego materiału, w każdym razie krzesełko było wątłe i było w nim wiele dziur). W pewnym momencie krzesło nie wytrzymało ciężaru siedzącego, pękło i rozpadło się na części. Mężczyzna był bardzo zakłopotany i strasznie się wstydził. Rabin próbując rozładować sytuację powiedział mu tak: „Na początku tej Parszy powiedziane jest, że Jaakow wziął wiele kamieni i ruszył w drogę. Potem jednak Parsza mówi, że położył głowę na jednym kamieniu. Midrasz mówi, że kamienie, które wziął ze sobą Jaakow, zaczęły walczyć między sobą i kłócić się, ponieważ każdy chciał, aby to właśnie na nim spoczął Jaakow. I wtedy, z pomocą Boga, stał się cud – wszystkie kamienie zrosły się w jeden kamień. Widzisz, mój dobry człowieku, to samo stało się z tobą. Wszystkie dziury w krzesełku walczyły o to, abyś mógł usiąść właśnie na jednej z nich. I właśnie wtedy dokonał się cud – wszystkie dziury w krześle złączyły się w jedną wielką dziurę!”

 

/Shavei Izrael/

 

Pray for Izrael

200w.gif

Am Israel Chai !

Pesach 22-30.04

seder.jpg

AKIVA EGER

Czytaj TUTAJ

2a.jpg

 

Ambasada Izraela w Polsce

ambas1 (2).jpg

Hebrajski w Gminie

Chetnych do nauki

prosimy o kontakt

hebr2.jpg

15-activity Jewish community of Poznan

15c.jpg

15-lat naszej Gminy

tora.jpg

IRENA SENDLER-KONCERT

sendler.jpg

Codzienna Miszna

rapoport.jpg

Tajemniczy świat Żydów YTtajemniczy.jpg

 

oraz na  Facebooku

JEWISH.pl

 jewish.jpg

EC CHAIM

ec-chaim.jpg

Shavei Polska

shavei.jpg

Zydowski Instytut Historyczny

zih.jpg

C I H

3a.jpg
wirtualny.jpg

TSKZ

tskz.jpg

POLIN

Wirtualny spacer po wystawie stałej

polin.jpg

mhzp_logo_new3755.jpg

Muzeum Galicja

galicja.jpg
fdzz.jpg

nissenbaum.jpg

Trzemeszno

logo.jpg+ lista nazwisk

Kulmhof am Ner

kulmhof1.jpg Kliknij obrazek

Shimon Peres Funeral

simon2.jpg

Copyright © 2008 by www.poznan.jewish.org.pl