POLUB NAS :)

facebook.jpg

Nasz You Tube

ytube.jpg

KONTAKT

BIURO

Fundacja Synagoga Nowa

PIC 913955244
2016-04-04_101608.jpg

The National Library of Israel

library1.jpg

Posen Library

KLIK library.jpg

Kalendarz

  calenda1.jpg

Bar Micwa Ryana

Kliknij TUTAJ rayan2.jpg

Blog Leona Jedwabia z Australii

Moja podróz przez Holokaust

jedwab2.jpg 

erec.jpg

Koszerne produkty

kosher4.jpg

 

Chabad

chabad.jpg
wikipardes.jpg

JUDAICA

magen_1.jpg

Szalom TV

szalomtv.jpg

KOL POLIN

Parszat Wajelech  Email

Rabin Boaz Pash - Tlumaczyla Daniela Malec
21/09/2012

Tora w parszy na ten tydzień nakazuje –

I tak napiszcie sobie pieśń tę, a naucz jej synów Israela, włożywszy ją w usta ich, aby mi była ta pieśń świadectwem przeciw synom Israela.” (Dwarim 31:19)

Micwa, jaka istnieje w oparciu o ten werset, to ostatnia z serii 613 micwot (przykazań), mówiąca o tym, że każdy Żyd musi napisać (przepisać) księgę Tory (dla siebie).

Owa „pieśń”, wspomniana w tym wersecie odnosi się – zgodnie z interpretacją uczonych rabinów – do całej Tory, tj. do wszystkich pięciu jej ksiąg.

Tak napisane jest w Szulchan Aruch

Micwa pozytywna dla każdego Żyda – zapisać zwój Tory” (Szulchan Aruch, Jore Dea, 270, 1)

Spełnienie owej micwy nie jest proste. Przepisanie zwoju Tory to skomplikowane zadanie. W dzisiejszych czasach jedynie eksperci w tej dziedzinie, zwani „soferim” zajmują się przepisywaniem zwojów Tory, i to jedynie pod warunkiem, że skończyli oni uprzednio długotrwałe szkolenie i odbyli wiele praktyk. Podjęcie się tego zadania przez zwykłego człowieka jest prawie zupełnie niemożliwe.

Poszukiwane są więc inne rozwiązania, takie jak: opłacenie sofera, który wykona ową pracę, kupienie gotowej Tory lub prawie gotowej, gdzie brakuje dosłownie kilku liter, które będą uzupełnione przez kupującego, ponieważ, jak wiemy, „pracy nie można nazwać pracą dopóki nie jest skończona”; lub inne tego typu rozwiązania.

Rabin Remu nie ułatwił sobie owego zadania i wypełnił ową chalachę w bezpośredniej postaci. Usiadł i napisał zwój Tory, własną ręką, bez żadnej pomocy.

Pytanie: czy nie lepiej poświęcić czas na napisanie innej książki dotyczącej chalachy, na coś bardziej kreatywnego? Czy napisanie książki dotyczącej chalachy lub nowych interpretacji Tory, nie wystarczy jako wypełnienie obowiązku zapisania sefer Tora?

*

W Gemarze (Traktat Menachot) zostało zapisanych kilka ogólnych zasad tym związanych z tym zagadnieniem –

R. Joszua b. Abba zacytował znów R. Giddala, który powiedział w imieniu Raba, ‘Ten, który kupuje zwój Prawa na rynku, uważa się, że porwie przykazanie na rynku, natomiast ten, który zapisuje zwój, Pismo postrzega go jak kogoś, kto otrzymał je na górze Synaj.’ R. Szeszet powiedział, ‘Nawet jeśli poprawił jedną literę, uważa się, że zwój napisał.”(Menachot 30a)

Innymi słowy, zgodnie z tym jak stanowi prawo, należy przepisać całą Torę, ponieważ przepisanie uważane jest za specjalną micwę”. Rabin Szeszet twierdzi, iż w związku z tym, że zwój Tory nie może zawierać nawet jednego małego błędu, zwój z jednym chociaż błędem nie będzie bowiem koszerny, i nie będzie nadawał się do odczytania – wystarczy więc, by człowiek jedynie poprawił zapis zwoju, i może to być nawet tylko jedna litera– w ten sposób zwój zamienia się w koszerną Torę, który może zostać odczytany.

Jednakże zakupienie zwoju Tory “na rynku” będze postrzegane jako “porwanie micwy”. „Porwanie micwy” nie brzmi zbyt pozytywnie. Jednak czy zostanie to policzone jako wypełnienie micwy? Co było intencją słów Gemary – czy to, że kupno zwoju to nie jest nic dobrego, polecanego, jednak liczy się jako wypełnienie micwy, czy może intencją micwy było coś przeciwnego – że kupno zwoju nie jest sposobem na wypełnienie przykazania?

Raszi komentuje w tym temacie: Porwanie micwy = micwa została wykonana”.

Innymi słowy, Raszi uważa, że kupno gotowej sefer Tora (kupno od sofera, pośrednika lub innej osoby prywatnej) jest sposobem na wypełnienie micwy. Nie jest to jednak odpowiedni sposób na wypełnienie owej micwy, mimo że najważniejsze w tym wszystkim jest wypełnienie obligacji.

Rabin Remu inaczej odczytuje ów fragment Gemary –

Ale wzięli (kupił ją] tak (całą), i nie dotknął jej – porwanie micwy z rynku nie wypełnia obligacji” (Szulchan Aruch Jore Dea 270,1).

Innymi słowy, ReMa zrozumiał koncept „porwania micwy” jako działanie nie spełniające kryteriów wypełnienia obligacji.

ReMa oparł swą opinię na opinii Rambama (Majmonidesa), który pisał:

Jeśli nie umie napisać, inni mu piszą” (Rambam, Hilchot Tfilin Wemezuza Wesefer Tora 7:1)

Rambam następnie sugeruje zatrudnienie sofera do napisania zwoju, nie sugeruje jednak kupna gotowej Tory. Zakłada się, że założeniem słów Majmonidesa była opinia, iż kupno gotowej Tory, jak to Gemara określa,  z rynku”, nie wypełnia obowiązku związanego z micwą.

W ten sposób doprecyzowywali słowa Rambama „Acharonim” (rabini z czasów XVI wieku i później) i tak najwyraźniej zrozumiał słowa te Rabin Remu.

**

W celu zrozumienia istoty sporu pomiędzy Raszim a Rabinem Remu w tym temacie, należy podjąć analizę w stylu metody znanej ze szkół talmudycznych (jesziw), zwanej ‘briski”

Czy tym, co chciała Tora jest posiadanie zwoju Tory czy przepisanie zwoju?

Raszi zrozumiał że istotą obligacji jest posiadanie zwoju Tory, więc zamówienie (zakup) napisania zwoju Tory, stanowić będzie wypełnienie micwy, jako że konsekwencją zakupu będzie posiadanie zwoju w domu.

Tymczasem ReMa zrozumiał, że istotą micwy jest spisanie zwoju Tory, a więc zakup gotowego zwoju nie będzie wypełnieniem micwy.

**

Inne prawo zapisane przez Gemarę,  łatwo jest zrozumieć w świetle podejścia ReMa, lecz jeśli chodzi o podejście Rasziego jest to nieco problematyczne –  chodzi o  prawo pochodzące z Gemary  Traktat Sanhedryn –

Nawet jeśli rodzice zostawili komuś Sefer Tora, odpowiednim jest by napisał on sam swoją własną, jak powiedziane jest: ‘I tak napiszcie sobie pieśń tę’ (Dwarim 31:19). „ (Sanhedryn 21b)

Jeśli Torze rzeczywiście chodziło o to, by każdy w domu miał zwój Tory, to w omawianym tutaj przypadku, gdzie zwój został odziedziczony, zwój znajdowałby się już w domu. Zgodnie z Raszim, wystarczałoby to do wypełnienia micwy. Jednak zgodnie z Rabinem Remu, to oczywiście nie wystarczy, ponieważ istotą micwy jest napisanie zwoju.

Być może opinia Rasziego nie była aż tak prosta, by brzmieć: „Tora przykazała każdemu Żydowi mieć Torę w domu”, i była trochę bardziej skomplikowana: „Tora przykazała każdemu Żydowi posiadac Torę, która pojawi się na świecie dzięki jego wysiłkom zmierzającym do wypełnienia micwy”. Być może.

Można również powiedzieć – zgodnie z oponią niektórych „Acharonim”, że wypełnienie każdej micwy wymaga dokonania jakiegoś działania, i nie jest możliwe, by człowiek, który będzie zupełnie pasywny i nic absolutnie nie zrobi, wypełni tym samym micwę. W omawianym tutaj przypadku, pomimo iż cel micwy został spełniony i sefer Tora znalazła się w posiadaniu danego człowieka, sama micwa nie została spełniona, ponieważ nie miało miejsce żadne działanie.

**

ReMa uważał, że zatrudnienie sofera do przepisania za nas Tory lub nawet zakup niedokończonego zwoju, gdzie poprawimy kilka liter, jest w porządku, tak pisze Rabin Josef Karo w Szulchan Aruch –

Zatrudnić sofera do napisana mu sefer Tora, lub kupić i poprawić, to tak jakby napisać.” (Szulchan Aruch Jore Dea, 720:1)

ReMa nie komentuje w żaden sposób tego zapisu, poprostu zgadza się z tą chalachą.

Dlaczego wystarczy to do wypełnienia micwy? Jeśli istotą micwy jest zapisanie samemu zwoju, to zapłacenie komuś za zrobienie tego, nie powinno być wystarczające.

Jeśli chodzi o przypadek, kiedy poprawiamy źle zapisany zwój – jest to zrozumiałe, to tak jakby samemu napisać słowa zwoju. Jednak jak wytłumaczyć zatrudnienie sofera? Przecież niemożliwością jest wyobrazić sobie, że ktoś wypełni micwę założenia tfilin poprzez zatrudnienie kogoś do założenia tfilin za niego!

Istnieją dwie możliwości wytłumaczenia tego –

1) Ogólna zasada prawna obowiązująca w pismach Talmudu mówi o tym że „przedstawiciel człowieka jest jak ów człowiek, którego reprezentuje”. Jeśli więc człowiek zatrudni kogoś innego do napisania zwoju za niego, uważane jest, że sam to zrobił.

Zamówienie przepisania zwoju u sofera jest czymś innym niż kupienie gotowej Tory na rynku, ponieważ w przypadku zamówienia u sofera intencją zamawiającego jest napisanie zwoju, w związku z czym poczytywane jest jakby on sam to zrobił.

2) Być może można to wyjaśnić za pomocą zasady „umowa pomiędzy Issacharem a Zebulunem” (poczytajcie więcej na ten temat w parszy „Wezot Habracha”). Umowa ta polegała na tym, że Issachar poświęci swe życie na studiowanie Tory, i nie będzie wogóle zarobkowo pracował, natomiast Zebulun zajmie się handlem i będzie zarabiał na życie, a zarobkami dzielić się będzie z Issacharem. W ten sposób Issachar będzie miał za co żyć, a w zamian za to Zubulun wypełni micwę studiowania Tory, poprzez Issachara.

Tą samą zasadę zastosować można do kwestii przepisania zwoju Tory, bowiem mowa tu również o czymś związanym ze studiowaniem Tory. Tak więc człowiek, który zamówi przepisanie zwoju przez sofera i zapłaci mu za to, będzie miał policzone wypełnienie micwy, na podstawie zasady, mówiącej o tym, że nagroda Issachara przypadająca mu za studia nad Torą przechodzi w połowie na Zebuluna, który go za to opłaca.

**

Jak wygląda sytuacja z kobietami?

Kobiety są zwolnione z wypełnienia owego przykazania. Tak pisze Rambam (Hilchot Tora Tfilin Wemezuza Wesefer Tora, 7:1) i inni poskim (rabini decydujący o rostrzygnięciach chalachicznych).

Nie jest jasne dlaczego. Kobiety zobowiązane są do wypełnienia wszystkich micwot, z wyjątkiem tych, które są zależne od czasu”, powinny być więc zobligowane do wypełnienia micwy spisania zwoju Tory, gdyż micwa ta nie jest zależna od konkretnego czasu.

Odpowiedź na to pytanie prawdopodobnie związana jest z tym, iż przykazanie napisania zwoju Tory powiązana jest z micwą nauki Tory; aby uczyć się Tory potrzebne jest posiadanie odpowiedniej ilości książek, z których można się uczyć. Ponieważ na kobietach nie spoczywa obowiązek nauki Tory – jedynie przykazana jest kobietom nauka micwot dotyczących ich samych – podobnież nie można od nich wymagać przepisania sefer Tora. Tak twierdzi kilku rabinów „Acharonim”.

Owo założenie – mówiące o tym że obowiązek zapisania zwoju Tory związany jest z obowiązkiem nauki Tory – jest istotne i znaczące. Ponieważ na tej podstawie wyjaśnić może różne inne prawa chalachy.

W dzisiejszych czasach nie istnieje obowiązek przepisania Sefer Tora. Dlaczego?

Ponieważ obecnie nie studiujemy już ze zwojów znajdujących się w Aron HaKodesz; zwoje te wyjmowane są tylko podczas publicznego odczytywania Tory, w trakcie Szabatu, święta i w poniedziałki i czwartki. W inne dni nie. W dzisiejszych czasach uczymy się Tory czytając Humasz i inne książki.

Dlatego też, micwa spisania zwoju Tory, której celem było umożliwienie nauki Tory, zmieniła swą postać, i zmieniła się w obowiązek publikowania książek, z których można będzie się uczyć Tory. Tak czytamy w Szulchan Aruch –

Współcześnie, Micwą jest zapisanie Pięcioksięgu Tory I Miszny I Gemary i ich interpretacji.” (Szulchan Aruch Jore Dea 720:1)

Dzięki Humaszowi, Misznie, Gemarze, można bowiem studiować Torę, podkreślając tym samym ideę leżącą u podstaw micwy zapisania sefer Tora – umożliwienie nauki Tory.

**

Abyśmy mogli lepiej zrozumieć centralną ideę omawianej przez nas micwy, powróćmy do naszej parszy –

W Torze napisane jest: „I tak napiszcie sobie pieśń tę”, i ReMa podkreśla tu właśnie sam akt pisania.

Postawmy pytanie – jeśli celem jest umożliwienie i ułatwienie studiowania Tory, dlaczego wymagany jest akt pisania, dlaczego nie wystarczy kupić książkę lub ją odziedziczyć?

Odpowiedź –

Aby umożliwić każdemu Żydowi łatwy dostęp do studiów nad Torą, książki muszą być dostępne i powszechne. Dlatego też Tora nałożyła obowiązek napisania książki indywidualnie na każdego Żyda, zapewniając w ten sposób, iż książki będą tańsze i bardziej dostępne, tak by każdy kto zeche się uczyć będzie mógł to zrobić i wiedza na temat Tory na świecie będzie się powiększać.

Związane są z tym dalsze, praktyczne konsekwencje.

Pytanie –

Gdzie powinniśmy trzymać Torę – w domu czy w synagodze? Wielu autorów uważa, że zwój Tory powinien być trzymany w synagodze, jednak w ten sposób czasami w jednej synagodze znajduje się wiele zwojów i nie zawsze możliwe jest by ze wszystkich nich odczytywać Pismo. Może więc lepiej trzymać go w domu, dla rodzinnego użytku, tak by również sąsiedzi mogli pożyczyć i czytać Torę i uczyć się jej.

Z drugiej strony, istnieją argumenty za tym, by pozostawić Torę w synagodze – tak by wiele osób mogło z niej korzystać.

Gemara interpretuje werset z Księgi Psalmów –

Dobrobyt i bogactwo będzie w jego domu, a sprawiedliwość jego przetrwa na zawsze. (Tehilim 112:3)

“’Dobrobyt i bogactwo będzie w jego domu, a sprawiedliwość jego przetrwa na zawsze’ (Tehilim 112:3) – odnosi się to do człowieka, który przepisuje Pięcioksiąg, Proroków i Pisma i pożycze je innym (zwój pozostaje jego własnością, podczas gdy ’prawiedliwość jego przetrwa na zawsze’, za umożliwienie nauki innym).” (Ktubot 50a)

***

Dlaczego Rabin Remu wybrał poświęcenie swego czasu i energii na zapisanie własnego zwoju Tory, podczas gdy mógł oddać się w tym czasie bardziej “kreatywnym” zadaniom?

Istnieje ogólne prawo, które ustanawia –

Otrzymamy większe zasługi za wypełnienie micwy samemu niż przez pośrednika” (Kiduszin 41a)

Pomimo więc tego, że możliwe jest wypełnienie owej micwy poprzez kogoś innego, czytaliśmy bowiem wcześniej, że: przedstawiciel człowieka jest jak ów człowiek, którego reprezentuje”, preferowane jest wypełnienie micwy naprawdę samemu. Być może, to właśnie było powodem, dla którego ReMa postanowił sam napisać zwój Tory, własnymi rękami. Podobnie jest w przykładzie podawanym w Gemarze, w Traktacie Kiduszin –

Podobnie jak R. Safra sam osmalił głowę zwierzęcia (w przygotowaniu do Szabatu, chociaż ktoś inny mógł to zrobić dla niego), Raba posolił szibbutę(nazwa ryby, przypuszczalnie chodzi o  kiełbę).” (Kiduszin 41a))

Istnieje ponadto dodatkowy aspekt, podkreślany przez Rabina Remu, jest nim aspekt emocjonalny. Emocjonalny  stosunek do Tory, jaki tworzy się u człowieka, który sam przepisuje zwój Tory, własnymi rękami, jest inny i nie do porównania z emocjami jakie łączą człowieka z wydaniem Tory zakupionym w sklepie. ReMa poszukiwał owych emocji, w stylu opisywanym przez Gemarę, odnośnie relacji pomiędzy uczonym a jego wiedzą, pomiędzy mędrcem a jego mądrością –

Następnie Raba powiedział: Rzeczywiście, Tora jest jego [uczonego], bo napisane jest ‘nad Jego Prawem rozmyśla dniem i nocą’(Tehilim 1:2).” (Kiduszin 32b)

Innymi słowy, Tora należy do tego, kto się jej uczy. Ujmując to metaforycznie, znaczy to, iż Tora należy do tego, kto ją przepisał.

*

Konsekwencją tego jest praktyczne pytanie, nad którym zastanawiało się wielu poskim.

Co, z człowiekiem, który umie pisać, jednak jego pismo nie jest tak ładne i eleganckie jak pismo sofera (specjalisty) – czy lepiej jest, by napisał on sam, jako że „otrzymamy większe zasługi za wykonanie micwy samemu niż przez pośrednika”, pomimo że rezultat będzie tu nienajlepszy jeśli chodzi o jakość; czy może lepiej by zamówił on napisanie zwoju przez sofera, tak by zwój wyglądał bardziej stylowo?

Debata w tym temacie wygląda tak –

Wydaje się, że odpowiedź na to pytanie zależne jest od rozstrzygnięcia sporu pomiędzy Raszim a Rabinem Remu, jeśli bowiem celem jest sam akt pisania – oczywiste jest, że preferowane będzie napisanie zwoju własnymi rękami, nawet jeśli rezultat będzie mniej elegancki, chodzić tu będzie jednak o wypełnienie micwy bez zatrudnienia pośrednika. Jeśli jednak zaakceptujemy opinię Rasziego, i zgodzimy się z nim, że celem jest posiadanie Tory w domu, a własnoręczne zapisanie jest mniej istotne – preferowane będzie, by zamówić przepisanie zwoju u sofera, tak by rezultat był jak najbardziej elegancki, jak to możliwe.

*

Dodajmy jednak jeszcze jeden aspekt, już przez nas wcześniej omawiany, który pozwoli nam ujrzeć sprawę w innym  świetle.

ReMa wprowadził do zapisu Tory kilka zmian, zmian względem używanej wtedy zwykłej formuły powszechnej w Aszkenazie i w Polsce. Owe zmiany zaczerpnął on z manuskryptu Keter Aram Zowa (przysłanego mu z Erec Israel przez jego przyjaciela i rywala Rabina Josef Caro, autora Szulchan Aruch), a także innych źródeł.

Być może ReMa chciał zastosować inny zapis, nie chciał jednak by stał się on obowiązującym zapisem dla innych, nie chciał trwale zmieniać powszechnej formuły, dlatego też napisał zwój dla siebie, naprawdę dla siebie.

***

Istnieją inne pytania i konsekwencje związane ze sporem Raszi/ReMa. Oto przykład -

Co, jeśli ktoś sam napisał zwój ale zgubił go lub zniszczył. Czy ma napisać kolejny?

Jeśli istotą micwy jest samo pisanie (jak twierdzi ReMa) – człowiek taki nie musi jeszcze raz przepisywać zwoju, gdyż micwa ta została już wypełniona przez niego. Tymczasem jeśli istotą micwy jest posiadanie zwoju w domu, człowiek taki musi jeszcze raz go napisać, gdyż obecnie nie posiada Tory w domu.

Tak wygląda teoretyczne rostrzygnięcie sporu, jednak praktycznie obie strony zgadzają się co do tego, iż nie istnieje halachiczny obowiązek ponownego przepisania lub ponownego zakupu sefer Tora, ponieważ człowiek ten już kiedyś przepisał zwój (ReMa), lub już kiedyś zamówił jej napisanie (Raszi). Z drugiej strony, biorąc pod uwagę idealny aspekt wypełnienia micwy, obie strony zgadzają się, co do tego, że w takiej sytuacji należy ponownie przepisać lub ponownie zamówić i opłacić przepisanie. Celem jest bowiem umożliwienie nauki Tory, a jeśli zwoju nie ma, to nie ma się z czego uczyć.

*

Inne pytanie – czy micwa zostanie spełniona, w przypadku kiedy napisanie zwoju Tory zostanie zamówione przez kilka osób naraz, w ten sposób, że każda z tych osób zapłaci taką samą ilość pieniędzy?

Lub to samo pytanie w troche innym ujęciu –

Czy micwa zostanie spełniona, w przypadku kiedy napisanie zwoju Tory zostanie wykonane przez kilka osób naraz, w ten sposób, że każda z tych osób napisze inny kawałek?

Pozostawimy odpowiedź na to pytanie naszym czytelnikom – jak brzmieć będzie odpowiedź na to pytanie zgodnie z opinią Rasziego, a jak zgodnie z opnią Rabina Remu?

*

Inne pytanie. Jak wiemy, istnieje zakaz sprzedaży zwóju Tory dla celów innych niż ściśle określone potrzeby. Tak pisze na ten temat Gemara –

R. Johanan powiedział w imieniu R. Meira: Człowiek nie powinien sprzedawać sefer Tora w celu innym niż nauka Tory i poślubienie żony.” (Megila 27a)

Rabin Remu dodaje, że zwój Tory wolno sprzedać również w celu uwolnienia jeńców.

Pytanie –

Co jeśli człowiek nie posiada książek (Chumasz, Miszna, Talmud), z których może się uczyć, on i jego dzieci; posiada jednak w domu zwój Tory, czy wolno mu sprzedać ów zwój, tak by być w stanie kupić odpowiednie dzieła, które umożliwią mu studiowanie?

Jeśli chodzi o tą sytuację, Raszi i ReMa prawdopodobnie wogóle nie odnieśliby się do swego sporu, gdyż obaj zgodziliby się co do tego, że aby zrealizować ideał nauki Tory, ujęty słowami: I wpajaj je dzieciom swoim, i rozmawiaj o nich” (Dwarim 6:7), człowiek taki będzie miał pozwolone, by sprzedać zwój Tory, jako że umożliwi mu to naukę Tory, a nauka Tory jest ważniejsza niż zakaz sprzedaży zwoju. Tak stanowi chalacha ustanowiona przez ostatnich poskim.

*

Wiele kolejnych pytań związanych jest z tym zagadnieniem, nie będziemy się jednak nimi zajmować. Podam jedynie dwa przykłady –

Współcześnie uczymy się Tory jedynie z książek (lub z zapisów cyfrowych…). Czy istnieje wogóle przykazanie przepisania zwoju Tory? Czy ma to jakikolwiek sens?

Lub pytanie natury praktycznej – czy lepiej jest ufundować zakup dodatkowego zwoju Tory do synagogi (w której to synagodze znajduje się już jeden zwój) czy lepiej jest zasponsorować wydanie książki, komuś kto chce ją wydać?

Lub nawet takie pytanie: Talmud kategorycznie zakazuje sprzedaży zwoju Tory. Dowiedzieliśmy się też, że współczesne książki spełniają rolę, jaką kiedyś spełniał zwój.

Pytanie z tym związane –

Czy zabronione będzie również sprzedawanie książek do nauki Tory, w celu innym niż ściśle określone? Jeśli bowiem książki do nauki Tory postrzegane są jako zwój Tory, to zakaz sprzedaży zwoju Tory będzie się do nich odnosił, i sprzedaż książek do nauki Tory będzie zabroniona.

Jest to ciekawe pytanie. Odpowiedzią będzie prawdopodobnie umożliwienie sprzedaży, ostatecznie bowiem istnieje różnica w poziomie świętości książki do nauki a świętością zwoju Tory i zakaz sprzedaży zwoju wynika nie tylko z konieczności posiadania czegoś z czego można się uczyć, ale i z tego, że zwój Tory posiada pewną świętość, a to odróżnia zwój od wydanych książek do nauki Tory, których świętość jest dużo niższa.

 

 

Źródło: Shavei.org

 

Pray for Izrael

200w.gif

Am Israel Chai !

AKIVA EGER

Czytaj TUTAJ

2a.jpg

 

Ambasada Izraela w Polsce

ambas1 (2).jpg

Hebrajski w Gminie

Chetnych do nauki

prosimy o kontakt

hebr2.jpg

15-activity Jewish community of Poznan

15c.jpg

15-lat naszej Gminy

tora.jpg

IRENA SENDLER-KONCERT

sendler.jpg

Codzienna Miszna

rapoport.jpg

Tajemniczy świat Żydów YTtajemniczy.jpg

 

oraz na  Facebooku

JEWISH.pl

 jewish.jpg

EC CHAIM

ec-chaim.jpg

Shavei Polska

shavei.jpg

Zydowski Instytut Historyczny

zih.jpg

C I H

3a.jpg
wirtualny.jpg

TSKZ

tskz.jpg

POLIN

Wirtualny spacer po wystawie stałej

polin.jpg

mhzp_logo_new3755.jpg

Muzeum Galicja

galicja.jpg
fdzz.jpg

nissenbaum.jpg

Trzemeszno

logo.jpg+ lista nazwisk

Kulmhof am Ner

kulmhof1.jpg Kliknij obrazek

Shimon Peres Funeral

simon2.jpg

Copyright © 2008 by www.poznan.jewish.org.pl