Parszat Szoftim -Rabin Burt Schuman |
nasza tygodniowa porcja Tory, parszat Szoftim, rozpoczyna się od serii micwot koncentrujących się na wymierzaniu sprawiedliwości. W księdze Dewarim 16:18-20 napisano: Wyznaczysz sobie sędziów i strażników prawa dla każdego z twoich plemion i we wszystkich twoich miastach, które Haszem, twój Bóg daje ci. Oni będą sądzić lud sądem sprawiedliwym. Nie naginaj prawa, nie bądź stronniczy i nie daj się przekupić, bo przekupstwo zaślepia oczy mądrych i wypacza słowa sprawiedliwych. Dąż i szukaj sprawiedliwości, a będziesz żył i posiadał ziemię, którą Haszem, twój Bóg, daje ci. Wielki średniowieczny komentator, Raszi, napisał kiedyś o pewnym bogatym i złożonym wersecie Tory, że tekst stanowi dla nas wyzwanie i mówi do nas - darszeini, zinterpretuj mnie. Przez blisko trzy tysiąclecia wielu myślicieli oferowało nowe interpretacje przytoczonego powyżej fragmentu. Jeden z najwybitniejszych myślicieli reformowanego judaizmu, rabin Gunther Plaut, wybiera podejście krytyczno-historyczne. Ten fragment, stwierdza, odzwierciedla wysoce scentralizowany i stabilny system prawny, ale zawiera również odniesienie do wcześniejszego społeczeństwa plemiennego. Wedle Plauta ostateczna władza organizacji systemu sprawiedliwości należy do ludu, a nie do króla i zawarte w Dewarim 16:18-20 (oraz Dewarim 17:18-19) napomnienia mają przypominać, że decyzje króla są ograniczone poprzez micwot z wcześniejszej, plemiennej epoki. "Księga Powtórzonego Prawa", pisze Plaut, "kontynuuje proces sekularyzacji państwa zachowując, jak musi każde ewolucyjne społeczeństwo, ważne aspekty wcześniejszych etapów rozwoju". By dowieść swojej tezy Plaut przytacza fragment z II Księgi Kronik, która opisuje, jak król Jehoszafat ustanowił scentralizowany system sądowniczy, wyznaczył sędziów we wszystkich ufortyfikowanych miastach Judy oraz sąd centralny złożony z kapłanów, lewitów oraz liderów plemiennych. Następnie król nakazał wszystkim sędziom, by działali sprawiedliwie, bez stronniczości i łapówek. Wybitna XX-wieczna ortodoksyjna komentatorka Nechama Leibowitz stawia inne pytanie: Skoro jest już wiele fragmentów poświęconych sprawiedliwości w księdze Wyjścia, co czyni te wersy z księgi Powtórzonego Prawa wyjątkowymi? Odpowiadając Leibowitz sięga po klasyczne źródła rabiniczne. Jednym z nich jest Raszi, który stwierdza, że przykazanie, by nie być stronniczym, jest ostrzeżeniem, by nie traktować jednej strony łagodniej, a drugiej bardziej surowo albo by nie pozwalać jednej stronie w sądzie siedzieć, gdy drugiej każemy stać. Tego rodzaju stronniczość działa na szkodę systemu sprawiedliwości ponieważ oznacza zastraszanie jednej ze stron. Raszi opiera tę interpretację na podobnym stwierdzeniu z Talmudu Babilońskiego, Szawuot 30a. Sifrei, zbiór midraszy do księgi Powtórzonego Prawa, zawiera inną opinię: że nakaz skierowany jest pod adresem tego człowieka, który ustanawia sędziów. Inaczej ktoś mógłby zostać mianowany na to stanowisko np. ze względu na swój wygląd, ktoś inny ze względu na bohaterstwo, jeszcze inny z powodu koneksji rodzinnych albo biznesowych. Wedle Sifrei takie osoby mogłyby skazać niewinnego i zwolnić od kary winnego nie z powodu złych intencji, ale z braku doświadczenia. W odróżnieniu od innych źródeł Sefer Hachinuch kładzie odpowiedzialność na społeczności jako całości - każde miejsce musi wyznaczyć sędziów, nieuczynienie tego jest złamaniem ważnego przykazania i grozi karą. Jednym z zadań owych sędziów jest wymuszanie na społeczności życia zgodnego z Torą i poprzez to wdrażanie ludzi do funkcjonowania w ramach władzy prawa. Tym samym wszyscy jesteśmy w jakiś sposób zobligowani do tego, by utrzymywać w mocy system sądów i sprawiedliwości, samych sędziów, wybranych przywódców, którzy wyznaczają sędziów. Nasza żydowska tradycja i nasze społeczeństwo obywatelskie domagają się systemu prawnego, który jest rzetelny, bezstronny i nieskażony. Cedek, cedek nirdof. Dążcie do sprawiedliwości. Ken jehi racon. Rabin Burt Schuman |
Copyright © 2008 by www.poznan.jewish.org.pl