02.07.2009
Rabin Jom Tow z Milhauzen kontynuuje
polemikę/debatę z chrześcijanami. W swym dziele „Jamei Meriba” pisze
tak: I oświadczył Wiekuisty Mojżeszowi i rzekł: „Weźmiesz laskę i
zbierzesz całe zgromadzenie - ty i Aron, brat twój, a przemówicie w ich
obecności do skały, aby wydała wody swe; i tak wyprowadzisz im wodę ze
skały i napoisz zgromadzenie i dobytek ich”. I wziął Mojżesz laskę z
przed oblicza Wiekuistego, jako mu rozkazał. I zgromadził Mojżesz i
Aron lud przed skałą, i rzekł do nich: „Posłuchajcież, przekorni, czyż
ze skały tej, wydobędziem wam wodę?” Zatem podniósł Mojżesz rękę i
uderzył w skałę laską swą dwukrotnie, - a wypłynęły wody obfite, i
napił się lud i dobytek jego. (Bamidbar 20: 7-11)
Tradycja chrześcijańska wyjaśniała dwukrotne
uderzenie laską o skałę w ten sposób, że pierwsze uderzenie Mojżesza
były wzdłuż skały a drugie- wszerz, i w ten sposób zaznaczony został na
skale kształt krzyża, z którego to krzyża popłynęła woda.
Dziwna to teza. Jednak Rabin Jom Tow odnosi się do niej z powagą i udowadnia jej błąd.
Zadaje on pytanie- w wersecie Tory czytamy, że Mojżesz podniósł
rękę swą jeden raz, ale uderzył dwukrotnie. Jak możliwe jest, że przy
jednorazowym podniesieniu ręki uderzył dwukrotnie, przecież koniecznie
jest podnieść rękę jeszcze raz by uderzyć ponownie.
Dlaczego – pyta ponadto - wody wypłynęły dopiero po drugim
uderzeniu skały a nie po pierwszym? Jaka jest pomiędzy tymi uderzeniami
różnica?
Rabin Jom Tow proponuje w tym miejscu nowe rozwiązanie, mówiące o
tym, że Mojżesz podniósł rękę istotnie jeden raz, także uderzenie było
tylko jedne. Jednak naturą silnego uderzenia patykiem jest to, że
uderzeniu patyk odskoczy do tyłu i opadnie z powrotem by uderzyć znów.
Dlatego też, jedno podniesienie ręki zaowocowało dwoma uderzeniami –
jednym, bezpośrednio zamierzonym przez Mojżesza, drugim – będącym
wynikiem odbicia po mocnym uderzeniu.
Pierwsze uderzenie było konsekwencją siły Mojżesza (siły jego
gniewu – nieposłuszeństwa). Dopiero, kiedy padło drugie uderzenie,
będące siłą B-ga, wtedy wypłynęła woda.
I to jest odpowiedź w debacie z chrześcijanami zaprzeczające ich
twierdzeniom, że jedno z uderzeń wykonane było wzdłuż skały a drugie
wszerz, znacząc kształt krzyża.
Tak pisał Rabin Jom Tow z Milhauzen w swym wielkim dziele.
Szabat Szalom
Rabin Boaz Pash - Tłumaczyła Daniela Malec
Dziękujemy organizacji Shavei Israel za udostępnienie tekstu
|