19.01.2010
Każda Parsza ma swojego własnego „Rasziego”, znanego jej, ponieważ napisał on coś wspaniałego, niesamowitego, lub po prostu niezrozumiałego. Również nasz Parsza ma takiego „Rasziego”. Bóg nakazał Izraelitom, przed wyjściem z Egiptu, następująco: Pan rzekł do Mojżesza:… Oznajmij to ludowi, ażeby każdy mężczyzna u sąsiada swego i każda kobieta u sąsiadki swej wypożyczyli przedmioty srebrne i złote...(Szemot 11, 1-2)
Następnie było tak: Synowie Izraela uczynili według tego, jak im nakazał Mojżesz, i wypożyczali od Egipcjan przedmioty srebrne i złote oraz szaty. Pan wzbudził życzliwość Egipcjan dla Izraelitów, i pożyczyli im. I w ten sposób Izraelici złupili Egipcjan. (Szemot- 12, 35).
Na temat tego pasuku Raszi pisze:
Oznajmij to ludowi – możemy jedynie to rozumieć jako błaganie. (dla przykładu,) „Błagam cię, porozmawiaj z nimi o tym” [tj. żeby wypożyczyli oni cenne rzeczy], tak żeby Awraham- człowiek sprawiedliwy- nie mógł powiedzieć, [Obietnica] „Oni zniewolą ich i będą gnębić ich”, On ją spełnił w nich, [ale obietnicę:] „A potem oni uciekną z wielkim bogactwem”, On jej nie spełnił.”
Oczywiste pytanie, jakie się tutaj nasuwa brzmi:, co to za dziwne wyjaśnienie „człowiek sprawiedliwy nie będzie mógł powiedzieć”, („człowiek sprawiedliwy” odnosi się do Awrahama Awinu) i czy to nie tego samego cadyka chodziło odnośnie wypełnienia obietnicy? Przecież Haszem obiecał, że oni uciekną z wielkim bogactwem, musi, więc ją spełnić!
Raszi, Talmud - Brachot 9b
"Oznajmij teraz ("na"-proszę) w uszy ludu” itp. W szkole R. Jannaia powiedzieli: Słowo “na” znaczy: Proszę cię, błagam cię. Najwyższy, niech będzie błogosławiony, powiedział do Mojżesza: Błagam cię, idź i powiedz Izraelowi, proszę was pożyczcie od Egipcjan naczynia ze srebra i pojemniki ze złota, tak by sprawiedliwy człowiek [Awraham] nie będzie mógł powiedzieć: Oni będą im służyć, będą dla nich utrapieniem. On spełnił tę obietnicę. Ale później oni uciekną z wielkim bogactwem, tej obietnicy on nie spełnił Oni mu odpowiedzieli:, Jeśli tylko uda nam się uciec z własnym życiem! Parabola: [Oni byli] jak człowiek, który siedział długo w więzieniu I któremu powiedziano: Jutro zostaniesz wypuszczony z więzienia I dostaniesz dużo pieniędzy. A on im odpowiedział: Błagam was, wypuście mnie dzisiaj i o nic więcej nie proszę!
W Krakowie żył jeden wielki rabin, Berach Berachja Szapira, komentator Tory i dajan (sędzia rabiniczny), uczeń rabina „Megale Amukot”. Był on bardzo przeciwny metodzie hahiluk (podziału) i hapilpul (dogłębne dociekanie), która była najpopularniejszą metodą studiowania Talmudu w Polsce w owym czasie (metoda ustanowiona przez innego słynnego krakowianina- rabina Jakuba Falka).
W swojej książce „Zara Baruch” rabin Szapira napisał, że może lepiej by było gdyby Haszem wysłał nas z Egiptu bez tych kosztowności, ponieważ pieniądze w rękach ludu Izraela prowadzą do złego i nie prowadzą do niczego dobrego a później doprowadziły do Złotego Cielca i gdyby nie złoto w rękach Izraelitów nie umieliby oni później wykonać Złotego Cielca.
Podobnie twierdzi Talmud, Brachot 32a
R. Eliezer powiedział: Mosze rozmawiał bezczelnie z niebiosami...Szkoła R. Jannai wnioskuje to z tych słów: „I Di-Zahav”. Co znaczy „I Di-Zahav”? Powiedziano w szkole R. Jannai: Tak mówił Mosze do Najwyższego, niech będzie On błogosławiony: Władco wszechświata, srebro i złoto [zahaw], które Ty zesłałeś na Izrael, dopóki powiedzieli oni. Dość [dai], przywiedzie ich do zrobienia Złotego Cielca.
Powiedziano w szkole R. Jannaia: Lew nie ryczy na widok koszyka trawy, ale na widok kosza mięsa.
R. Oszaia powiedział: To jest jak przypadek człowieka, który posiadał bardzo chudą krowę o grubych kościach. Człowiek ten dał krowie do jedzenia łubin, co popchnęło ją do kopnięcia go. Zapytał on krowę: Co sprawiło, że mnie kopnęłaś, poza tym, że dałem ci do jedzenia łupinę?
R. Hijja b. Abba powiedział: To jest jak przypadek człowieka, który miał syna; wykąpał go i namaścił, dał mu mnóstwo jedzenia i picia, powiesił saszetkę pełną pieniędzy i posadził go u wejścia domu publicznego. Czy ten chłopak mógł oprzeć się grzechowi?
R. Aha, syn R. Huna powiedział w imieniu R. Szeszeta: To potwierdza popularne powiedzenie: „Pełen żołądek jest złym stylem, jak jest napisane: „Kiedy ich pasłem, byli nasyceni, lecz w tej sytości unieśli się pychą i o Mnie zapomnieli" (Ks. Ozeasza 13:6).
R. Nahman wnioskuje z tego: “niech się twe serce nie unosi pychą, nie zapominaj o Panu, Bogu twoim" (Dwarim 8:14).
Mogę powiedzieć w tym miejscu: "Utył Jeszurun i wierzga" (Dwarim 32:15).
R. Samuel b. Nahmani powiedział w imieniu R. Jonatana: Skąd wiemy, że Najwyższy, niech będzie błogosławiony, przyznał w końcu Mojżeszowi rację? Ponieważ napisane jest: "dawałem jej w obfitości srebro i złoto, z którego oni robili Baala". (Ks. Ozeasza 2:10)
Rabin Berachja wyjaśnia, więc, może nie było to takie dobre dać ludziom te kosztowności i Mosze był świadom tego niebezpieczeństwa, ale w obliczu argumentacji „człowiek sprawiedliwy nie będzie mógł powiedzieć”, Muszę tak zrobić, powiedział Haszem, ponieważ dałem swe słowo Awrahamowi.
Ostatnie słowo:
Piszę te słowa siedząc w pociągu do Warszawy.
Siedzę razem z rabinem Gluckiem, Naczelnym Rabinem Galicji. On pyta się mnie, co piszę, więc mu opowiadam.
Rabin Gluck dodaje kolejną odpowiedź do tego pytania, w imieniu rabina Metersdorfa.
Po pierwsze więc, istnieje pytanie, czemu Raszi skupia się tak bardzo na „człowieku sprawiedliwym”, a nie pisze po prostu Awraham?
Odpowiedź brzmi: wiadomo, że są dwa doświadczenia awodat Haszem (pracy dla Haszem) i wiary w B-ga. Jedno z nich to doświadczenie biedaka- osoba, która przeżywa swe życie w biedzie i doświadcza trudności drogi życia brukowanego biedą, wymaganie od niego wiary B-ga nie jest łatwe. Drugi rodzaj to doświadczenie bogacza- osoba, której nic nie brakuje i posiada wszystkie błogosławieństwa tej ziemi, trudno będzie z kolei zauważyć dobra i błogosławieństwa Haszem.
Który rodzaj doświadczenia jest trudniejszy?
Możemy założyć, i tak uczy nas historia, że doświadczenie osoby bogatej jest trudniejsze, ponieważ jest wiele przykładów ludzi, którzy po wzbogaceniu się zapomnieli o kontakcie ze Stwórcą.
Tak, więc Mosze obawiał się zabrania kosztowności Egipcjan, ponieważ nie chciał on dopuścić swego ludu do trudności związanych z życiem bogaczy.
Jednak B-g przypomniał Moszemu o „sprawiedliwym człowieku” – to jest Awrahamie Awinu- który mimo swego bogactwa pozostał wierny Haszem. Ów cadyk, kiedy król Sodomu zaoferował mu część zdobyczy wojennych, powiedział: „Daj mi duszę a bogactwa weź i odejdź”. „Człowiek sprawiedliwy” udowodnił w ten sposób, że prawdziwy cadyk zachowuje swą wiarę i miłość Haszem zarówno w biedzie i represjach jak i w bogactwie i ekspansji.
Tak opowiedział rabin Gluck.
Szabat Szalom!
Rabin Boaz Pash (2009)
Tłumaczyła Daniela Malec
|