Ostatni paragraph Parszy na ten tydzień wydaje się nie
pasować do reszty. Parsza rozpoczyna się opisem triumfalnego wyjścia Dzieci
Izraela z Egiptu, następnie B!g pomaga Izraelitom w wydostaniu się z rąk
egipskiej armii i przejściu przez Morze Czerwone
a kończy się pójściem na wojnę z
Amalekiem w celu obrony imienia B!ga przeciwko tym, którzy nienawidzą Izrael.
Tora rejestruje szereg różnych wojen jakie zostały stoczone przez Dzieci
Izraela z innymi narodami. Czasami jesteśmy atakowani wtedy gdy oferujemy pokój,
czasami jesteśmy atakowani bez oferty pokoju. Jest jednak tylko jedna jedyna,
nakazana nam wiecznie wojna – chodzi o wojnę przeciwko Amalekitom. Tak istotna
jest nasza ciągła walka przeciwko Amalekitom, że Rambam w Mishne Tora, pisze o
tym, że jedną z trzech rzeczy, jakie będzie miał do wykonania Mosziach, to
poprowadzenie Izraela w naszym ostatecznym podboju Amalekitów.
Skąd ten cały ambaras? Co takiego okropnego zrobił Amalek? Właśnie wyszliśmy z
Egiptu, w którym zniewolono nas przez setki lat, a wszystkie nasze dzieci płci
męskiej zrzucono do Nilu, tymczasem Amalekici zabili tylko kilku maruderów.
Zarówno Egipt jak i Amalek starali się zniszczyć naród Izraela, co sprawiło że
atak Amalekitów był tak niewybaczalny?
Celem Egiptu było upokorzenie obcego i potencjalnie zagrażającego narodu, który
w pewnym momencie pomógł Egiptowi, lecz był poprostu obcym narodem. Dla Egiptu
stanowiliśmy jedną z wielu problematycznych mniejszości. Jednak kiedy B!g
przeprowadził nas przez Morze Czerwone wszystko się zmieniło. Tam i wtedy cały
świat był świadkiem tego jak B!g działał na rzecz Narodu Izraela. Począwszy od
tego momentu wszyscy ludzie wiedzieli, że Izrael jest Narodem wybranym przez
B!ga. I to właśnie jest powód dla którego zaatakował nas Amalek, nie dlatego że
byliśmy potencjalnie problematycznym sąsiadem, ale dlatego że byliśmy ludem
B!ga a Amalek nienawidzi B!ga.
Ramban wyjaśnia, że całe dobro tego świata pochodzi bezpośrednio lub pośrednio
z Tory. Bez Tory i jej idei etycznego i aktywnego stwórcy i podtrzymywacza,
wszystko jest relatywne i o tym, co słuszne i dobre decyduje jedynie ten kto ma
władzę i prawo do wprowadzenia w życie tych zasad.
Nad Morzem Czerwonym oznajmiliśmy całemu światu, że On sam ustanawia co jest
dobre, i że każdy inny system mu ulegnie. W istocie cały świat zaakceptował ten
fakt, do czasu gdy Amalek nas zaatakował. Amalek zaszczepił w sercach całego
świata wątpliwość w moc i kontrolę B!ga. Amalekici są potomkami Esawa, brata
Jakowa. Podczas gdy Jakow studiował Torę, Esaw uczył się sztuki wojennej. Esaw
zależał od świata, w którym siła dyktuje moralność i to właśnie przekazał on
swym dzieciom. Izrael zagrażał im duchowo, nie fizycznie. Gdyby cały świat
podążył za Izraelem, żadna siła ze strony Amaleka nie wystarczyłaby by zdobyć
kontrolę. Amalek zaatakował więc marudzących Izraelitów i sprawił, że cały
świat zaczął wątpić w moc B!ga a nawet w jego istnienie. Jeśli można zadać
Izraelowi cios, nawet po przejściu przez morze, być może wydarzenie to
stanowiło jedynie wybryk, a może jednak B!g jest jedynie lokalnym bóstwem. Może
jest on stwórcą i podtrzymywaczem, a może nie.
Amalek popełnił ponadto jeszcze większe przewinienie, sprawił, że sam Izrael
zaczął w siebie wątpić. Walka przeciwko Amalekowi jest słynna poprzez modlitwę
Mojżesza. Kiedy Mojżesz trzymał swe ręce w górze, Izrael ponosił sukcesy, a gdy
je opuścił, mieliśmy problemy. „Ale czy ręce Mojżesza mogły wygrać lub przegrać
wojnę? Chodzi raczej o to by udzielić wam lekcji – dopóki Izrael patrzył w górę
i poddawał swe serca Ojcu w Niebiosach – zwyciężali, a kiedy nie –
przegrywali.” (Rosz Haszana 3:8)
Dosłowne rozumienie tej Miszny jest problematyczne, jeśli patrzenie na Mojżesza
wystarczało im do tego by przypomnieli sobie oni o B!gu, dlaczego jego ręce
musiały być wyciągnięte w ten sposób? Od opuszczenia Egiptu Izrael wciąż
narzeka na Mojżesza i B!ga. Midrasz wyjaśnia w tym miejscu, że B!g pozwolił
Amalekowi na atak, ponieważ po tym wszystkim co B!g uczynił dla Izraela, mieli
oni czelność narzekać „Czy B!g jest pośród nas czy nie?” B!g zdecydował, by
pokazać ludowi jak to jest naprawdę kiedy B!g nie działa dla naszego dobra.
Atak Amalekitów spowodował, że zaczęliśmy wątpić w siebie i w naszą relację z
B!giem. Być może całe to narzekanie sprawiło, że B!g i jego sługa Mojżesz
ostatecznie stracili cierpliwość do narodu.
Kiedy naród wyruszył by walczyć z Amalekiem, ogarnięty był tą wątpliwością,
wiedzieli oni że muszą walczyć, lecz nie byli pewni czy zasłużyli sobie na to
by zwyciężyć w tej walce. Co jeśli wykorzystali już wszystkie swe zasługi i
wszystkie względy ze strony B!ga. Kedy jednak ujrzeli Mojżesza wysilającego się
tak w modlitwie przez wzgląd na nich, wiedzieli oni że Mojżesz miał w nich
wiarę, co oznaczało że i B!g również miał w nich wiarę.
Największą ze wszystkich sił zła jest wątpliwość. Może nie ma B!ga, a może
jest; może nie wybrał nas, a może wybrał lecz stracił swą miłość. Oto rana jaką
rzucił na świat i na Naród Izraela Amalek. Mojżesz rozpoczął leczenie tej rany
poprzez wyciągnięcie rąk na rzecz Narodu. Kiedy nie mamy nic do zaoferowania
innemu człowiekowi w potrzebie, zawsze możemy otworzyć swe ramiona oferując
naszą wiarę w niego, a wiara ta staje się skałą na której może się on oprzeć.
Szabat Szalom!
Z miłością
Yehoshua
|