''Irena Sendler ambasadorem Polski-cz.1'' |
Holokaust | |
14.11.2010. | |
14-11-2010 Przedstawiamy pierwszy z trzech artykułów poświęconych Irenie Sendler. Następne dwie notki zostaną opublikowane bezpoœrednio po pierwszej. ''Jabłoń kwitnąca w Warszawie rodzi owoce w Hamburgu'' ''Panie Ambasadorze, gdybym ja wtedy, na Pawiaku, powiedziała moim koleżankom-więżniarkom, że za 60 lat ambasador Niemiec wręczy mi kosz słodyczy i bukiet kwiatów, to one pomyślałyby, że zwariowałam''-Irena Sendler do wizytującego ją w Warszawie ambasadora Republiki Federalnej Niemiec Tydzień temu w Hamburgu odbyła się uroczystość nadania imienia Ireny Sendler pierwszej w Niemczech szkole pañstwowej. Uroczystości tej władze miasta nadały niezwykle uroczystą oprawę. Relacjonowały ją media lokalne i ogólnokrajowe. Poczytny dziennik ''die Welt'' zamieścił na ten temat dość obszerną i utrzymaną w bardzo ciepłym tonie relację: http://www.welt.de/print/die_welt/hambu ... schau.html .Polskie media nie zauważyły wydarzenia, które było jednym z tych, jakie na język codzienny przekładają zagadnienie porozumienia i pojednania między narodami polskim, niemieckim oraz żydowskim. Wypełniamy tę lukę poniżej przedstawiając relację z Hamburga napisaną przez jedną z uczestniczek uroczystości. Autorką tekstu jest Anna Mieszkowska-autorka książki o Irenie Sendler ''Matka Dzieci Holokaustu. Historia Ireny Sendler''. Pani Mieszkowska była jednym z gości honorowych zaproszonych przez niemieckich gospodarzy do wzięcia udziału w opisywanym wydarzeniu. Należy nadmienić, że to m.in. dzięki książce autorki postać Ireny Sendler jest w świecie znana, o czym szerzej napiszemy w następnej notce. Warto przy okazji zaznaczyć, że pamięć o postaci Matki Dzieci Holocaustu jest wciąż żywa w Polsce i na świecie. W kraju jest już 20 szkół im. Ireny Sendler, w Niemczech dotychczas były cztery szkoły specjalne Caritasu (pierwszej z nich-szkole w Hohenroth w Bawarii-imiê Ireny Sendler nadano jeszcze za życia Pani Ireny, w czerwcu 2007 roku). Są także ulice, place, bulwary noszące imię Ireny Sendler, tulipany (vide jedna z naszych notek opublikowanych na salonie24: http://fzp.salon24.pl/180530,tulipany-jarcait , symfonia skomponowana przez muzyka z Izraela, znaczki i kartka pocztowa wydana w tym roku przez Pocztę Polską. Tradycja upamiętniania postaci Ireny Sendler wplata się w ten sposób w bogatą już tradycję upamiętniania innej postaci związanej z dziećmi z okrutnego czasu wojny-osoby wybitnego pedagoga Janusza Korczaka. Nasze Forum patronuje jednocześnie inicjatywie upamiêtnienia kolejnej zasłużonej dla sprawy dzieci postaci-indyjskiego maharadży Jama Saheba, o którym pisaliœmy w opublikowanej na salonie24 w notce: http://fzp.salon24.pl/224812,hakarat-hatow-o-wdziecznosci w nawi¹zaniu do inicjatywy Centrum Polska-Azja:http://polska-azja.salon24.pl/224649,uhonorujmy-maharadze-jama-saheba-digvijaysinhji. Każdy z Czytelników łatwo znajdzie związki pomiędzy wymienionymi wyżej postaciami: Ireną Sendler, Januszem Korczakiem oraz Jamem Sahebem. Warto także przypomnieć, iż postać Jama Saheba bardzo ściśle wiąże się z postacią Hanki Ordonówny, której wielki wkład w ratowanie polskich dzieci z sowieckich sierociñców nie jest niestety zbyt powszechnie znany. Kolejną szkołą w Niemczech, której nadane zostanie imię Ireny Sendler będzie szkoła w Euskirchen k. Bonn. Uroczystość planowana jest na 20 listopada. Zostali na nią także zaproszeni goście z Polski. Należy podkreślić, że we wszystkich przypadkach nadania imienia Ireny Sendler szkołom w Niemczech inicjatywa wychodziła od uczniów oraz ich rodziców. Strona www szkoły im. Ireny Sendler w Hamburgu: http://www.peterpetersen.hamburg.de/index.php/ Więcej fotografii z uroczystoœci nadania imienia Patronki szkole: http://www.peterpetersen.hamburg.de/index.php/article/detail/4679 I jeszcze kilka słów o autorce relacji z Hamburga: Anna Mieszkowska jest absolwentką wydziału Wiedzy o Teatrze Akademii Teatralnej w Warszawie. Interesuje się historią polskiego teatru emigracyjnego. Publikuje w ''Pamiętniku Teatralnym'' i w ''Archiwum Emigracji''. Opracowuje hasła teatralne dla encyklopedii i słowników. Autorka książek: Matka dzieci Holocaustu. Historia Ireny Sendlerowej, 2004 Ja, kabareciarz. Marian Hemar od Lwowa do Londynu, 2005 Była sobie piosenka..., 2006 Podziękowania: Pani Annie Mieszkowskiej dziękujemy, że zechciała podzielić się z naszymi Czytelnikami oraz z Forum Żydów Polskich swoimi wrażeniami z uroczystości w Hamburgu. Pani Beacie Ratajczak-nauczycielce w szkole im. Ireny Sendler w Hamburgu składamy serdeczne podziękowania w imieniu Forum Żydów Polskich, a zwłaszcza w imieniu zaproszonych na uroczystość gości z Polski i ze Szwecji za wielki wkład pracy oraz serca we wszystko, co wiązało się z nadaniem szkole imienia Matki Dzieci Holocaustu. Dziękujemy także za użyczenie fotografii* wykorzystanych w tej publikacji. * Ze względów technicznych wersja tekstu z fotografiami opublikowana została na blogu FŻP: http://fzp.salon24.pl/249702,irena-sendler-ambasadorem-polski-cz-1 oraz na stronie Stowarzyszenia 614’ Przykazania: http://the614thcs.com/38.1499.0.0.1.0.phtml Redakcja FŻP Oto relacja z uroczystego nadania imienia Ireny Sendler Pañstwowej szkole w Hamburgu: 7 listopada 2010 roku w Hamburgu jedna z dużych szkół państwowych (1500 uczniów) otrzymała imię Ireny Sendler. W pięknej uroczystości wzięło udział bardzo wielu zaproszonych gości. W programie spotkania poza okolicznościowymi przemówieniami: dyrektorki szkoły- pani Ute Pape, senator parlamentu miasta Hamburga odpowiedzialnej za szkolnictwo i edukację – pani Christy Goetsch, Konsula Generalnego RP w Hamburgu - pana Andrzeja Osiaka głos zabrali goście honorowi. Byli nimi: Janina Zgrzembska - córka Ireny Sendlerowej, jeden z uratowanych dzięki Irenie Sendlerowej - Piotr Zettinger ze Sztokholmu oraz Anna Mieszkowska - autorka książki Matka dzieci Holocaustu, wydanej także w Niemczech (w tłumaczeniu Urszuli Usakowskiej Wolff i Manfreda Wolffa). Z ogromnym wzruszeniem zgromadzeni w auli szkolnej goście (nauczyciele, młodzież, ich rodzice, oraz zaproszeni dziennikarze z prasy, radia i telewizji) wysłuchali wstrząsającego wspomnienia Piotra Zettingera, wygłoszonego w języku niemieckim. Mówił prosto i jasno o warunkach życia w getcie warszawskim, o okolicznościach opuszczenia dzielnicy zamkniętej kanałami łączącymi getto i stronę aryjską, o kilkuletnim ukrywaniu się w wielu miejscach w Warszawie i poza stolicą, o pierwszym, powojennym spotkaniu z matką której nie poznał... To jego bardzo osobiste zwierzenie zostało ponownie przeczytane następnego dnia na specjalnej lekcji żywej historii z udziałem młodzieży z różnych roczników. Uczniowie zadawali poruszające pytania o to co uratowany chłopiec, dzisiaj starszy pan, pamięta z życia w getcie. Widać było, że temat ich nie tylko interesuje, że chcą zrozumieć jak można dalej żyć z tak trudną i bolesną pamięcią. Jeden z chłopców zapytał wprost: Czy śnią się panu koszmary z przeszłości. Pan Piotr opowiedział im powtarzający się od wielu lat sen-zmorę. Janina Zgrzembska mówiła o tym jak jej matka została uhonorowana za ratowanie żydowskich dzieci w czasie hitlerowskiej okupacji w Polsce. Jak Polska i świat pamięta o Irenie Sendlerowej. Anna Mieszkowska powiedziała między innymi: „Być członkiem społeczności szkolnej, której patronką jest Irena Sendler, to nie tylko zaszczyt ale i zobowiązanie. W szkole imienia Ireny Sendler powinna panować szczególna atmosfera szacunku dla wartości życia, miłości do każdego człowieka i tolerancji dla jego przekonań. Zrozumienie, że najważniejsze jest dobro. Chciałabym – mówiła Mieszkowska – aby wszystkie szkoły imienia pani Ireny utrzymywały ze sobą kontakty, odwiedzały się, dzieliły doświadczeniami i pomagały w codziennych szkolnych problemach. Wierzę, że za kilka (może kilkanaście lat) absolwenci szkół imienia Ireny Sendler będą się znali, współpracowali ze sobą. Musi powstać globalna sieć ludzi dobrych, nieobojętnych na los drugiego człowieka. Dobro musi zwyciężyć!”. Szkolna uroczystość została urozmaicona występami młodzieży w sztuce, dla powstania której inspiracją stała się opisana w książce biografia Ireny Sendlerowej. Był śpiew chóru dziecięcego i nauczycielsko-rodzicielskiego. Po części oficjalnej wszyscy wyszli przed szkołę. Nastąpiło kolejne ważne wydarzenie: posadzenie jabłonki – symbolu ratowania życia. Irena Sendlerowa tuż przed wybuchem Powstania Warszawskiego w ogródku przy ulicy Lekarskiej 9 wraz z jedną ze swoich łączniczek (Jagą Piotrowską) zakopała dwie butelki, w których były dane uratowanych dzieci. Ta warszawska jabłonka przetrwała wojnę i dzisiaj jest już bardzo starym drzewem. Media niemieckie poświęciły dużo czasu antenowego i miejsca w gazetach temu niezwykłemu wydarzeniu. Gośćmi z Polski gospodarze uroczystości zaopiekowali się wprost nadzwyczajnie. Jeden dzień został zaplanowany na zwiedzanie miasta i portu. Po ratuszu miejskim gości z Polski oprowadzała osobiście pani dyrektor Ute Pape, która kilka lat temu była przewodniczącą parlamentu hamburskiego. Gościom towarzyszyli członkowie Towarzystwa Niemiecko-Polskiego: Jan Dolny, Aleksandra i Hartwig Zillmer, Katarzyna Haase-Georg oraz dr Viola Krizak. Przewodnikiem i troskliwą opiekunką całej grupy delegowaną przez panią dyrektor była nauczycielka tej szkoły – Beata Ratajczak.
Fotografie: własność Beaty Ratajczak |
Copyright © 2008 by www.poznan.jewish.org.pl