Wczoraj rakieta Kassam spadła w pobliżu przedszkola i raniła 14-letnią dziewczynkę.
W odpowiedzi Izrael po raz pierwszy od operacji Lany Ołów zaatakował pozycje Hamasu w Gazie. Dotychczas odpowiadał na ataki terrorystów bombardowaniem tuneli, fabryczek broni i składów amunicji.
Szef sztabu generał Aszkenazy powiedział, że w ostatnim roku terroryści przeprowadzili 112 ataków przeciwko IDF i 60 terrorystów zostało zabitych.
Sytuacja na granicy z Gazą jest napięta i jak powiedział zastępca premiera Meridor, Izrael nie pogodzi się z ostrzeliwaniem jego terenów i ludności cywilnej.
Saeb Erekat, główny negocjator Autonomii Palestyńskiej, wyraził zaniepokojenie ostatnimi „atakami„ Izraela i obawę, że Izrael rozpocznie nową akcję na wielką skalę w Gazie i dodał, że akcja wojskowa nie rozwiaże nic, natomiast pogorszy całą sytuację. Nie wspomniał ani nie potepił słowem terrorystycznej działaności Hamasu przeciwko ludności cywilnej na południu Izraela.