Tak było tydzień temu...lekcja w plenerze a przy okazji spędzenie
wspólnie niedzielnego popołudnia... Żenia - inicjatorka wypadu za miasto
- przygotowała przepyszne jedzonko....pierogi w trzech wydaniach
gotowała już od 6-rano, aby rozanielić nasze podniebienia.. o sałatkach,
deserach nie wspomnę.. Zeniu, dziekujemy za wspaniałe przyjęcie i za
cudną atmosferę