Holiszkies wegetariańskie |
Tradycyjne potrawy aszkenazyjskie i sefardyjskie - Szabat i nie tylko | |
Polecam wszystkim - nie tylko wegetarianom czy veganom, wspaniałe gołabki z włoskiej kapusty z nadzieniem z kaszy gryczanej, podawane w sosie rodzynkowo-pomidorowym! Jest to przepis stworzony wspólnie przeze mnie i Vierka - naszego szefa kuchni koszernej Humuserii "Yaffo" w Warszawie.
Najpierw zajmiemy się kapusta włoska, ponieważ nie jest łatwo ja wykoszerować, będzie to wymagało sporo uwagi i cierpliwosci, ale warto! Po pierwsze, wycinamy ostrożnie głab i oddzielamy kolejno liscie, aby nie uszkodzić ich. Pod lupa (!) ogladamy każdy lisć osobno, sprawdzajac na obecnosć wszelkich owadów czy robaków. Jesli jest "podziurawiona" i stwierdzimy obecnosć takowych, kapusta nie nadaje się. Jesli nie dostrzeżemy takowych, kapustę należy namoczyć w misce z woda z dodatkiem kilku garsci soli na 2-3 godziny, aby ewentualne owadzie jajeczka uległy zagładzie i oddzieliły się od lisci. Ja zostawiam poprostu na noc, a następnego dnia dobrze wypłukuję i bardzo krótko obgotowuję, nie solac już wody. Wystarczy "zblanszować". Kolejno wyjmować liscie z garnka i umieszczać na obróconym do góry dnem cedzaku. Pozostawiamy do ostudzenia.
Teraz mamy czas na przygotowanie farszu, do którego potrzebujemy:
- kasza gryczana /każda w czystej postaci bez dodatków witaminowych/ - cebula - swieża papryka czerwona - przyprawy: majeranek, sól, pieprz, nieco kuminu, ostrej papryki, czosnek - olej rzepakowy
Celowo nie podaję ilosci użytych produktów, albowiem każdy indywidualnie wg własnego uznania może dobrać proporcje. Należy zrobić tak, aby nam smakowało :)
Kaszę wsypać do garnka z rozgrzanymi 2-3 łyżkami oleju, wymieszać, zalać goraca woda 3-4 cm ponad kaszę, gdy się zagotuje, regulujemy "ogień" do minimum, przykrywamy i dusimy do "otworzenia" się ziaren, mieszajac od czasu do czasu, dolewajac ewentualnie nieco wody. Powinna być miękka ale nie rozgotowana !
Pokrojona w piórka cebulę podsmażamy na oleju do zbrazowienia, powinna być lekko przypalona, w połowie czynnosci dodać posiekany czosnek oraz pokrojona w drobna kosteczkę paprykę, nadmiar tłuszczu usunać.
Teraz mieszamy kaszę z cebulka i przyprawiamy spora iloscia majeranku oraz reszta dodatków. Farsz powinien być spoisty.
Następna czynnoscia jest scięcie zgrubiałych częsci liscia z kapusty, ostrożnie aby nie zrobić dziur. Nakładamy łyżka farsz, niezbyt dużo, aby zachować proporcje między smakiem kapusty i farszu, tak aby dały zwinać się w "kopertę" i układamy na wysmarowanej olejem blasze lub naczyniu żaroodpornym, każdy holiszkies należy również przesmarować. Pieczemy w nagrzanym do 180C piekarniku, nie zakrywajac, do lekkiego zbrazowienia.
No i czas na zrobienie wspaniałego sosu!
- 2 spore cebule pokrojone przesmażyć na patelni, dodać kilka zabków posiekanego czosnku, 3-4 pokrojone pomidory swieże lub mała puszka pomidorów bez skórek. Podusić 15-20 min na wolnym ogniu, przełożyć do rondelka.
2- garsci rodzynek /używać tylko nieoliwione i bez żadnych dodatków!/ wrzucamy na patelnię z rozgrzanymi 2-3 łyżkami oliwy z oliwek i mieszajac podsmażyc chwilę aż napęcznieja i lekko się przypala. Dodać do cebuli i zmiksowac, podlać nieco woda zmieszana pol na pol z sokiem jablkowym, dodać majeranku, ostrej papryki lub pieprzu cayenne i przyprawić do smaku. Sos powinien być wyrazisty w smaku, slodko pikantny, lekko gęstawy.
Upieczone holiszkies wyłożyć na talerze, polać sosem, zjesć ze smakiem :)
|
Copyright © 2008 by www.poznan.jewish.org.pl