Izrael domaga się wydania swego obywatela |
Dwaj izraelscy ministrowie zażądali od Polski przekazania ich krajowi obywatela izraelskiego, zatrzymanego w Warszawie na prośbę Niemiec, a podejrzanego o udział w styczniowym zamachu na lidera Hamasu w Dubaju. - Izrael powinien sprzeciwić się ekstradycji do kraju trzeciego każdego swojego obywatela i zrobić wszystko, aby go ściągnąć do kraju - powiedział minister transportu Israel Kac. Ten bliski współpracownik izraelskiego premiera Benjamina Netanjahu wypowiedział się do dziennikarzy przed posiedzeniem rządu.
Z kolei minister turystyki Stan Miseżnikow dodał, że "Polska powinna powiadomić Niemcy, że odeśle mężczyznę do Izraela i jeśli są jakieś zarzuty wobec niego, mamy system prawny, który udowodnił swoją wiarygodność wobec prawa międzynarodowego". Izraelskie ministerstwo spraw zagranicznych ograniczyło się do potwierdzenia informacji o "aresztowaniu obywatela Izraela w Polsce", podkreślając, że "izraelski konsulat zajmuje się tą sprawą". O zatrzymaniu poinformował niemiecki tygodnik "Der Spiegel". Jak podał, polska policja zatrzymała poszukiwanego w Niemczech domniemanego agenta izraelskiego Mosadu, podejrzanego o udział w przygotowaniach styczniowego zamachu na lidera Hamasu Mahmuda al-Mabhuha w Dubaju. Według tygodnika, pod koniec ubiegłego tygodnia polska służba graniczna na warszawskim lotnisku zatrzymała mężczyznę, który chciał wjechać do Polski z paszportem na nazwisko Uri Brodsky. Wczoraj rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie prokurator Monika Lewandowska potwierdziła fakt zatrzymania w Polsce osoby związanej z zabójstwem jednego z liderów Hamasu w Dubaju. Lewandowska poinformowała, że podejrzany został zatrzymany w Polsce 4 czerwca na podstawie wydanego za nim europejskiego nakazu aresztowania (ENA). Dodała, że 6 czerwca Sąd Okręgowy w Warszawie zadecydował o zastosowaniu wobec zatrzymanego tymczasowego aresztu na okres 40 dni. - Prokurator postawił mu zarzut poświadczenia nieprawdy i pomocnictwa do sfałszowania dokumentów niemieckich - powiedziała Lewandowska. Z kolei Niemiecka Prokuratura Federalna potwierdziła wczoraj, że w Warszawie doszło do zatrzymania na podstawie ENA. Zatrzymany mężczyzna jest oficjalnie poszukiwany w Niemczech za pomoc w zdobyciu niemieckiego paszportu nieuprawnionej do tego osobie, która - według "Spiegla" - brała udział w zamachu na lidera Hamasu. Według "Spiegla" Brodsky miał pracować dla Mosadu w Niemczech, dlatego poszukiwany jest przez niemieckich śledczych, którzy zwrócili się do Interpolu. Prokuratura federalna wydała nakaz aresztowania. Według ustaleń niemieckich władz wiosną 2009 r. Brodsky miał też towarzyszyć drugiemu domniemanemu agentowi Mosadu, który składał wniosek o paszport w urzędzie meldunkowym w Kolonii. 19 stycznia 2010 r. Mabhuh, jeden z założycieli Brygad Ezedina al-Kasama, wojskowego skrzydła Hamasu, został zamordowany w hotelu w Dubaju. O dokonanie zabójstwa policja emiratu oskarża izraelskie służby wywiadowcze Mosad. Zabójcy posługiwali się paszportami państw Zachodu. Interpol poszukuje w związku z zamachem 27 osób. Źródło: WP. PAP |
Copyright © 2008 by www.poznan.jewish.org.pl