KONTAKT

BIURO

Wsparcie finansowe Gminy

Numery kont info

POLUB NAS :)

facebook.jpg

Nasz You Tube

ytube.jpg

The National Library of Israel

library1.jpg

Posen Library

KLIK library.jpg

Kalendarz

  calenda1.jpg

TSKZ

tskz.jpg

Bar Micwa Ryana

Kliknij TUTAJ rayan2.jpg

Blog Leona Jedwabia z Australii

Moja podróz przez Holokaust

jedwab2.jpg 

erec.jpg

Koszerne produkty

kosher4.jpg

 

Chabad

chabad.jpg
wikipardes.jpg

Szalom TV

szalomtv.jpg

KOL POLIN

Mowa pogrzebowa dla Mamy...  Email
W dniu 03.07.2017 Przewodnicząca Alicja Kobus pożegnała swoją ukochaną kuzynkę Machlę, która odeszła 28.06.2017r. Alicja Kobus poleciała do Izraela, do Beit Yehoshua, gdzie Machla mieszkała od czasu imigracji do Izraela.  W tej miejscowości odbył się pogrzeb. Razem z córką Machli - Tovą Sher, rodziną oraz przyjaciółmi pożegnano Machlę.  Na uroczystości pogrzebowej Tova , córka Machli, przeczytała wzruszającą mową pogrzebową.

Kochana Machlo, spoczywaj w spokoju, bądź Błogosławionej pamięci, a niechaj Twoja dusza będzie związana w węzeł życia wiecznego. Będzie nam Ciebie bardzo brakowało!

Mowa pogrzebowa Córki do zmarłej Mamy jest tak wzruszająca, że postanowiliśmy ją tu zamieścić...

/english and hebrew version below/

 

Mowa pogrzebowa dla Mamy

Moja piękna i elegancka Mamo, byłaś człowiekiem tak bardzo silnym, zarówno pod względem mentalnym, jak i fizycznym. Twoje życie było bardzo ciężkie, ale mimo tego nigdy w życiu nie słyszałam, żebyś się skarżyła.

Od 15 roku życia, swoje młodzieńcze lata spędziłaś w nazistowskich obozach koncentracyjnych. Z całej Twojej rodziny bliższej i dalszej, pozostałaś Ty jedyna.

Po tym piekle wyemigrowałaś do Izraela statkiem imigranckim „Aliehow Golomb” – statkiem, który został zatrzymany przez Brytyjczyków, a jego pasażerowie prowadzili strajk głodowy, aż nie zezwolono imigrantom zejść na brzeg Erec Izrael. Tak bardzo pasuje do Ciebie być imigrantką na statku, na którym imigranci byli bojownikami! Ten, kto Cię zna, wie dokładnie, co mam na myśli.

Przybyłaś do Erec Izrael, dotarłaś do Beit Yehoshua, założyłaś rodzinę i dbałaś o nią z takim oddaniem i ciepłem, że nie ma takiego drugiego!

Wychowywałaś przez 45 lat chore dziecko w takiej miłości, wierności i oddaniu. Dbałaś o Tatę, który był człowiekiem schorowanym, martwiłaś się o wszystko i prowadziłaś dom zadbany i czysty oraz otwarty dla wszystkich. Nasz dom był domem otwartych drzwi, zawsze byli w nim ludzie, którzy przychodzili i wychodzili. Byłaś wzorową gospodynią domową, dobrze gotowałaś, a w szczególności piekłaś. Zawsze byłaś gościnna i nie raz jako dorosła kobieta zastanawiałam się, gdzie nauczyłaś się tak pięknie nakrywać stół oraz tak dobrze gotować i piec, będąc w obozach koncentracyjnych już w wieku 15 lat?!

Twoja i Taty relacja była związkiem, z którego należy się uczyć. Jeśli było coś dobrego w Twoim życiu, to właśnie było to małżeństwo – relacje oparte na miłości i obustronnym szacunku. Ty i Tata kochaliście się wzajemnie silną miłością.

Zawsze byłaś gotowa do pracy, nie ważne w jakim obszarze. Obdarowywałaś miłością swoją rodzinę oraz wiele dzieci, które wychowywały się w Twoim cieple i miłości. Dla Ciebie każde dziecko było skarbem i królem piękna.

Kiedy urodziłam moją córkę Reut, która po urodzeniu była ruda i spłaszczona, płakałam nad tym jaka jest brzydka, a Ty powiedziałaś „Co Ty mówisz, ona jest prześliczna”. A ja zareagowałam na to słowami, że dla Ciebie każde dziecko jest piękne. Tak, właśnie takie odczucia kierowałaś wobec dzieci. Wszelka Twoja waleczność zniknęła i tylko czułość, miłość i ciepło wypływały z Ciebie.

W szczególności trudne dla Ciebie było rozstanie się ze mną i moimi córkami, wnuczkami, które tak bardzo kochałaś, a one Ciebie. I nawet w ostatnich latach, kiedy sytuacja była trudna, nigdy nie prosiłaś, żebym wróciła do kraju, aby być z Tobą, przy Tobie.

Byłaś tak bezinteresowną osobą, nie chciałaś, aby moje przeznaczenie było takie jak Twoje, żebym żyła w rozłące z moimi dziećmi. Nigdy nie słyszałam od Ciebie skargi, wolałaś zostać sama, aby moje przeznaczenie nie było takie jak Twoje – to właśnie nazywam matczyną miłością!

W latach 70. i 80. Twojego życia, zanim zachorowałaś, znalazłaś czas na wolontariat: w bibliotece, w centrum opieki, podróżowałaś po kraju i za granicą, chodziłaś także na spotkania związane z dbałością o wagę ciała.

Twoje pierwsze załamanie nastąpiło, kiedy Mina odeszła na wieczny spoczynek, zabrało mi czas, aby zrozumieć dlaczego to się stało?

Przyczyna związana jest z Twoją przeszłością, popatrzyłaś się dookoła i znów jak w Twojej młodości poczułaś się samotna, jedyna. To przywróciło Cię do przeszłości i załamało Cię.

Teraz już nie walczysz i osiągnęłaś wieczny spoczynek – spoczywaj w spokoju.

Bądź Błogosławionej pamięci, Droga Mamo.

 

 Funeral speech for Mom

My meticulously dressed and beautiful Mom, you were so strong, mentally and physically, your life was so hard, but I never heard you complain.

From the age of 15, you spent your youth in Nazi concentration camps. From all your close and extended family, you find yourself the only one still standing.

After the Hell was over, you decided to immigrate to, what was then, Palestine (1946). You came aboard by a ship called “Aliehow golomb“ (a ship that all the passengers were Holocaust survivors) the ship was detained by the British, and you and the rest of the passengers went on hunger strike until the British allowed the survivors to go ashore to Erec Israel (it was illegal immigration). It suits you so much to be an immigrant on a ship of fighters! The ones that know you, know exactly what I mean!

You came to Erec Israel, you got to Beit Yehoshua, you started a family and took care of your family with such devotion and warmth like no other!

You've been raising a sick child for 45 years in such love, loyalty and devotion. You cared for Dad who was a sick man, worried about everything and kept the house clean and tidy and open to everyone. Our house was the home of an open door, there were always people who came and went. You were a model housewife, you cooked and in particular you baked well. You have always been hospitable and more than once as an adult woman, I wondered where you learned to set the table so beautifully and cook and bake so well, being in concentration camps at the age of 15?!

Your and Dad's relationship was a relationship to learn from. If there was something good in your life, it was this marriage - relationship based on love and mutual respect. You and Dad loved each other with strong love.

You were always ready to work, no matter in what area. Your love to your family and many children you have raised was an abundance love. For you every child was a treasure and the most beautiful thing you have ever seen.

When I gave birth to my daughter Reut, who after birth was red and flattened, I cried over how ugly she was, and you said, "What are you talking about, she is beautiful." And I responded with the words “For you every child is beautiful”. Yes, that's how you felt about children. All your feisty hard exterior dissolved In particular, it was difficult for you to part from me and my daughters, granddaughters, who you loved so much and they loved you. And even in recent years, when the situation was difficult, you never asked me to come back to the country to be with you, by your side.

You were such a selfless person, you did not want my destiny to be like yours, that I would live in separation from my children. I never heard a complaint from you, you preferred to stay alone so that my destiny would not be like yours - that's what I call motherly love!

In the 70s and 80s of your life, before you got sick, you found time to volunteer in the library, in the day care for the elderly, you traveled around the country and abroad, and you have joined weight watchers.

Your first breakdown occurred when Mina passed away, it took me a while to understand why this happened?

The reason is related to your past, you looked around and again, as in youth you found yourself “the only one still standing“, it brought you back to your fast and broke you down.

Now you are not fighting anymore and you have reached eternal rest - rest in peace. Be blessed memory, Dear Mother.

 

הספד לאמא
אמי היפה ומטופחת, היית אדם כה חזק, הן מבחינת נפשית והן מבחינת פיזית.
חייך היו כה קשים אך מעולם לא שמעתי אותך מתלוננת.
את שנות נעורייך עברת במחנות הריכוז הנאציים, ואת נערה בת 15 .
כשנגמרה המלחמה מצאת את עצמך יחידה שנשארה עומדת מכל משפחתך הקרובה והמורחבת.
לאחר התופת עלית ארצה באוניית המעפילים "דוב גולומב", אוניה שנתפסה ע"י הבריטים ונוסעיה שבתו רעב
עד שהורשו לרדת לחופי א"י. כל כך מתאים לך להיות מעפילה באוניה שמעפילים היו לוחמים! מי שמכיר אותך
יודע בדיוק למה אני מתכוונת.
עלית לא"י, הגעת לבית יהושוע, הקמת משפחה וטיפלת במשפחתך במסירות וחום שאין שני לה!
גידלת תינוקת מיוחדת במשך 45 שנה בכזו אהבה, נאמנות ומסירות. טיפלת באבא שהיה איש חולה, דאגת
לכל וניהלת בית מטופח ונקי ופתוח לכל. ביתנו היה בית של דלת סובבת, תמיד היו אנשים נכנסים ויוצאים.
היית עקרת בית לתפארת, היטבת לבשל ובמיוחד לאפות. תמיד ארחת ולא פעם כאשה בוגרת חשבתי לעצמי
היכן למדת לערוך שולחן כה יפה ולבשל ולאפות כה טוב כאשר היית במחנות ריכוז כבר בגיל 15 ?!
הזוגיות שלך ושל אבא היתה זוגיות שצריך ללמוד ממנה, אם היה משהו טוב בחייך היו אלה נשואייך, יחסים
המושתתים על אהבה וכבוד הדדי. את ואבא אהבתם אחד את השני אהבה עזה.
תמיד היית מוכנה לעבוד ולא משנה במה. שפעת אהבה למשפחתך, ולילדים רבים שזכו שתגדלי אותם בחום
ובאהבה. עבורך כל ילד היה אוצר וכל ילד היה מלך היופי.
כשילדתי את בתי רעות והיא יצאה אדומה ופחוסה, בכיתי כמה מכוערת היא ואת אמרת "מה פתאום היא
יפיפייה" ותגובתי היתה "אצלך כל ילד הוא יפה". כן, כך הרגשת עם הילדים! כל הלוחמנות שלך נעלמה ורק
רוך, אהבה, וחום שפעו ממך.
קשה במיוחד היתה לך הפרידה ממני ומהבנות, הנכדות שכה אהבת והן אותך ואפילו בשנים האחרונות
כשהמצב היה קשה, מעולם לא ביקשת ממני לחזור ארצה ולהיות איתך, לצידך.
היית כה חסרת אנוכיות, לא רצית שגורלי יהיה כגורלך, ושאהיה מנותקת מילדי. מעולם לא שמעתי ממך
תלונה, העדפת להשאר לבד כדי שגורלי לא יהיה כשלך – לזה אני קוראת אהבת אם!!
בשנות ה 70 וה 80 לחייך, לפני שחלית, מצאת זמן להתנדב: בספריה, במעון יום לקשישים, לטייל ברחבי הארץ
ולנסוע לחו"ל ואפילו ללכת לשומרי משקל.
ההתמוטטות הראשונה שלך היתה לאחר שמינה הלכה לעולמה, לקח לי זמן להבין למה?
הסיבה קשורה לעברך, הסתכלת מסביבך ושוב כבנעורייך מצאת את עצמך עומדת יחידה זה החזיר אותך
לעבר ומוטט אותך.
העת את כבר לא נלחמת והגעת למנוחת עולמים – נוחי בשלום על משכבך.
יהיה זכרון ברוך, אמא יקרה.

 

 

 

 

Am Israel Chai !

ATTENTION !

About the visits
to the grave
of Akiva Eger
please stay in touch
Ten adres email jest ukrywany przed spamerami, włącz obsługę JavaScript w przeglądarce, by go zobaczyć
OrWhats App only
+48726100199

AKIVA EGER

Czytaj TUTAJ

2a.jpg

 

Ambasada Izraela w Polsce

ambas1 (2).jpg

Hebrajski w Gminie

Chetnych do nauki

prosimy o kontakt

hebr2.jpg

15-activity Jewish community of Poznan

15c.jpg

15-lat naszej Gminy

tora.jpg

IRENA SENDLER-KONCERT

sendler.jpg

Codzienna Miszna

rapoport.jpg

Tajemniczy świat Żydów YTtajemniczy.jpg

 

oraz na  Facebooku

JEWISH.pl

 jewish.jpg

EC CHAIM

ec-chaim.jpg

Shavei Polska

shavei.jpg

Zydowski Instytut Historyczny

zih.jpg

C I H

3a.jpg
wirtualny.jpg

POLIN

Wirtualny spacer po wystawie stałej

polin.jpg

mhzp_logo_new3755.jpg

Muzeum Galicja

galicja.jpg
fdzz.jpg

nissenbaum.jpg

Trzemeszno

logo.jpg+ lista nazwisk

Kulmhof am Ner

kulmhof1.jpg Kliknij obrazek

Shimon Peres Funeral

simon2.jpg

Copyright © 2008 by www.poznan.jewish.org.pl