Zapalenie świec dla Poznania: piątek 28 kwietnia - 19.56 ; Zakończenie Szabatu - sobota, 21.15
Parszat Tazria - rabin Boaz Pash.
O związku pomiędzy trądem a laszon hara (dosłownie – „zły język” = mówienie źle
o ludziach).
Tora nakazuje –
„Człowiek, któremu by wystąpiła na skórze ciała jego nabrzmiałość, albo
przyrzut, albo plama, a wyda się na skórze jego jako zaraza trądu, przywiedziony
będzie do Ahrona, kapłana, albo do którego z synów jego, kapłanów.” (Wajikra
13:2)
Na czym polega problem, z powodu którego na człowieka spada tak okrutna
choroba?
– Na tym, że nie wierzy on w to, że ludzie mogą zbudować coś razem – odpowiada
Rabin Remu.
Trąd, jak powszechnie to wiadomo, spada na człowieka w konsekwencji laszon
hara.
„Oto nauka o trędowatym” (Wajikra 14:2)
Gemara komentuje:
„Resz Lakisz powiedział: Jakie jest znaczenie słów: ‘Oto nauka o trędowatym’
(mecora). Znaczy to: Oto prawo, dla tego, który przywodzi złe imię (moci-szem
–ra)(gra słów: mecora czyli trędowaty był moci-szem-ra – oszczercą wcześniej)”
(Arachim 15b)
Talmud tak bardzo potępia mówienie źle o innych (np. rzucanie oszczerstw,
zniesławianie) że postrzega laszon hara jako odstępstwo od wiary Boga. Tak
czytamy w Gemarze –
„Rabin Johanan rzekł w imieniu Rabina Josefa b. Zimry: Ktoś, kto rozpowiada złe
opowieści niemal zaprzecza fundamentom wiary [w Boga].” (Ibid.)
Gemara kontynuuje –
„Dalej R. Hisda powiedział w imieniu Mar Ukba: O tym , który oczernia, Święty,
niech będzie błogosławiony, mówi: On i Ja nie możemy żyć razem we świecie.”
(Ibid.)
Dlaczego czyn ten oceniany jest tak poważnie? Co takiego wielkiego w małej
plotce na temat sąsiadów…? Co złego w opowieściach o znajomych? Co w tym
takiego strasznego?
Gemara wyjaśnia –
To naprawdę poważny problem. Super poważny.
Intencją Stwórcy było, by ludzie żyli razem ze sobą , działali i tworzyli
razem, razem budowali świat, „który nie stworzył jej bezładną, lecz
przysposobił na mieszkanie” – pisze prorok w Księdze Izajasza (45:18),
tymczasem człowiek, który posługuje się laszon hara, przeciwstawia się intencji
Stwórcy: dzieli ludzi, tworzy konflikty, dysputy, sprawiając iż ludzie nie są w
stanie ze sobą tworzyć, a także niszczyć to, co ludzie wcześniej razem
zbudowali. Tak czytamy w Gemarze –
„ Czym różni się trędowaty, od tego, o którym powiedziała Tora w ten sposób:
‘Oddzielony przebywać będzie, poza obozem będzie mieszkanie jego’ (Wajikra
13:46) Oddzielił męża od jego żony, człowieka od swego sąsiada, stąd też
powiedziała Tora: ‘Oddzielony przebywać będzie’.” (Arachin 16b)
Oto praktyczny wyraz odejścia od wiary w Stwórcę, który chce by ludzie byli
razem, razem budowali pozytywny świat.
Z tej też przyczyny wyjaśnia ReMa rytuał oczyszczenia z trądu – chodzi o
duchowy proces naprawy,mający na celu skorygowanie moranego defektu – rytuał
ten dokonywany jest przez Kohena (kapłana), tak jak opisane jest to przez Torę:
„Człowiek, któremu by wystąpiła na skórze ciała jego nabrzmiałość, albo
przyrzut, albo plama, a wyda się na skórze jego jako zaraza trądu,
przywiedziony będzie do Ahrona, kapłana, albo do którego z synów jego,
kapłanów.” (Wajikra 13:2)
Kapłani bowiem to „aniołowie Boga” – w języku Rabina Remu – i doprowadzają oni
do spotkania między ludźm, wzmacniają poczucie jedności między nimi, jak pisze
o tym Miszna –
” Bądź jednym z uczniów Aarona, miłujący pokój i dążący do pokoju, kochającym
ludzi i przybliżającym ich do Tory.” (Miszna Awot 1:12)
Owa jedność wymagana jest by zbudować świat. Trędowaty, działający przeciwko
jedności, udowadnia, że brakuje mu wiary w Stwórcę, i dlatego też został
ukarany chorobą trądu. Kohen, ten który daży do pokoju, jest w stanie uwolnić
trędowatego od jego choroby.
(Na podstawie Sefer Torat HaOla, autorstwa Rabina Remu, część 3, rozdział 67)
Szabat Szalom !
|