Grecki mit o Ikarze mówi o synu Dedala, mistrza
rzemieślniczego, który próbuje uciec z Krety, używając specjalnych skrzydeł,
które jego ojciec przygotował dla niego z piór i wosku. Przed podróżą ojciec
ostrzega Ikara, aby nie leciał zbyt nisko ponieważ wilgotność morza
uniemożliwiałaby mu lot i ucieczkę,
ale także by nie leciał zbyt wysoko, ponieważ słońce może go
spalić i roztopić wosk. Ikar zignorował słowa ojca i przeleciał zbyt blisko słońca,
spłonął i spadł do morza.
To ponadczasowe przesłanie Ikara zostało wyrażone w innych kulturach: chińskiej,
babilońskiej, indyjskiej. W ten sposób różne kultury starają się przekazać
ludziom pouczenie o “złotym środku” – równowadze, którą trzeba utrzymać
pomiędzy samozadowoleniem a oburzeniem. Latanie zbyt blisko słońca jest
metaforą naszego pragnienia, aby dotrzeć poza nasze możliwości, ignorując nasze
naturalne ograniczenia lub wytyczne religijne.
To samo przesłanie zawiera nasza parasza Szemini. Pojawienie się obecności Boga
„szechiny” w „Miszkan” miało być najwspanialszą chwilą dla narodu żydowskiego.
Tora potwierdza, że Mojżesz i Aaron spełnili wszystkie wymagania biblijne, aby
zainicjować działanie Miszkan. Gdy już zakończyli swoje prace i pobłogosławili
naród, chwała Boża pojawiła się przed nimi – ogień Boga spożył ofiarę na
ołtarzu. Ludzie ujrzeli ten cud, radowali się i padli na twarze, wyrażając
podziw i szacunek.
Jednak w tym momencie dwaj synowie Aarona, Nadaw i Awihu, postanowili, pójść o
krok za daleko, ofiarując w świątyni dziwny ogień i przynosząc kadzidło przed
ogień Boży, mimo że Bóg tego nie nakazał. Natychmiast ogień Boży strawił ich i
umarli przed Bogiem. Jeden z midraszy zauważa, że był to samozwańczy akt Nadawa
i Awihu, którzy już tylko czekali aby tych “dwoje starych ludzi umarło” i mogli
przejąć ich służbę bogu. Ten brak szacunku wobec poprzedniego pokolenia
spowodował ich bezczelność w służbie Bogu, podczas której nie dbali o zasady i
prawa świątyni.
Pragnienie Nadawa i Awihu aby lecieć “blisko słońca” miało tragiczne
konsekwencje i zmieniło święty moment w żałobę.
Wszyscy musimy starać się utrzymać równowagę w naszym życiu, czy to fizycznym,
politycznym, biznesowym, a szczególnie w naszym życiu duchowym. Jeśli zbyt
skrupulatnie odczytujemy prawo, nigdy nie osiągniemy naszego potencjału i nie
spełnimy naszej życiowej misji. Z drugiej strony przebywanie zbyt blisko słońca
jest jeszcze bardziej niebezpieczne. Wypalamy się i niszczymy wszystko wokół
siebie, gdy lekceważymy własne ograniczenia. Podobnie jak Ikar musimy zakładać
skrzydła i uczyć się latać, ale w przeciwieństwie do mitycznej tragedii, nasz
lot musi utrzymać się między słońcem a morzem, między zasięgiem niebios a
głębinami wody.
Spraw abyśmy mogli latać i szybować.
Szabat Szalom
Rabbi Avi Baumol
|