Parszat Ree 14.08.20 |
Parszat ha Szawua | |
Duchowość jest ekstatycznym doświadczeniem, które najprościej można
doznać w samotności. Osobiste doznanie więzi z Bogiem to coś, czego nie
da się opisać. Często postacie z Tory doświadczają Boga w najbardziej
osobistych i prywatnych momentach: Noe, dziękując Bogu za przetrwanie;
Pierwsze spotkanie Abrahama; Ogłoszenie brzemienności Sary; Sen Jakuba;
Mojżesz modli się
o życie siostry i oczywiście Hanna (Chana) modli się
prosząc o dziecko. Wszystkie te sytuacje opowiadają o osobistym
doświadczeniu Boga w ich życiu.
Nasza parasza natomiast przedstawia drugi rodzaj doświadczenia
kontaktu z Bogiem. W tym przypadku mowa jest o czymś zupełnie innym, o
zbiorowym doświadczeniu jako kluczowym w doznaniu Boga. Świątynia
będzie spełniać rolę jednego uniwersalnego miejsca kultu, gdzie dzięki
Aron ha-Kodesh duch Boży spocznie wśród “nich”. W świątyni cudów można
będzie doświadczać na co dzień, głosy chwały, dźwięki pieśni Lewitów
przenikną ściany.
Mojżesz wyjaśnia narodowi, że te dwa doświadczenia zawierają taki
wymiar duchowy, do którego powinni dążyć. Naród Izraela natomiast musi
odrzucić sposoby na duchowość uznawane przez inne ludy (Dwarim 12:2-5):
„Zniszczycie doszczętnie wszystkie miejsca, gdzie narody, których wy
pozbawicie dziedzictwa, służyły swoim bogom: na górach wysokich, na
wzgórzach i pod każdym drzewem zielonym. Wywrócicie
ołtarze, połamiecie ich stele, aszery ich ogniem spalicie, porąbiecie w
kawałki posągi ich bogów. Zniweczycie ich imię na tym miejscu. Nie
postąpicie tak z Panem, Bogiem waszym, lecz szukać będziecie miejsca,
które sobie wybierze Pan, Bóg wasz, spomiędzy wszystkich ludów, tam
gdzie zamieszka Jego Obecność, tam pójdziecie”.
Co specjalnego jest w tych dwóch dozwolonych sposobach doznania Boga,
które są uznane przez Torę i dlaczego ten trzeci sposób na duchowość
jest zakazany, aż do konieczności zniszczenia go w swoim otoczeniu?
Dlaczego Tora odrzuca duchowe spotkania „na górach wysokich, na
wzgórzach i pod każdym drzewem zielonym”?
Wierzę, że Tora dostarcza dwóch odrębnych sposobów na wzmocnienie
duchowej więzi z Bogiem. Pierwszy sposób to ten najstarszy, najbardziej
naturalny – każdy ma osobiste doświadczenie więzi z Bogiem. To osobiste
doświadczenie jest niepowtarzalne i inne dla każdego. Ponieważ jednak
lud miał potrzebę wspólnych kultowych doznań, oddawania czci poprzez
ofiary oraz posiadania miejsca, w którym zamieszkałby Bóg (Miszkan), Bóg
zaakceptował to pragnienie i dał Miszkan, by w nim naród mógł wspólnie
doświadczać kultu związanego z fizycznymi obiektami w połączeniu z
cudownymi nadprzyrodzonymi zjawiskami.
Duchowe spotkania „na górach wysokich, na wzgórzach i pod każdym
drzewem zielonym” to dość niebezpieczne doświadczenie. Istnieje obawa,
że kult pokona wewnętrzne, prawdziwie osobiste emocje. Kiedy kult
przejmuje dominację nad życiem duchowym potrafi odciągnąć od Boga i
tradycji. W praktyce taki kult może doprowadzić do bałwochwalstwa, czyli
do awoda zara.
W społeczeństwie podatnym na politeizm Tora zawsze stara się
kształtować duchowość narodu w odpowiednim kierunku i ostrzega przed
pułapkami “obcych metod kultu”. Z tego powodu Mojżesz uprzedza swój lud,
że pomysł na duchowe spotkania, w różnych miejscach kultu jest bardzo
niebezpieczny.
„Rozmaite wzgórza i drzewa” – to są obszary, które podzielą naród i odciągną go od Boga i służby Bogu.
„Tam gdzie zamieszka Jego Obecność, tam pójdziecie” – zamiast zagubić
swoją duchowość na jakiejś górze. Jeśli już musisz odbywać praktyki
kulturowe, ponieważ osobiste doświadczenie metafizyczne Ci nie
wystarczy, Tora idzie Ci na rękę i daje taką możliwość – ale tylko w
miejscu i w sposób, jaki został przykazany całemu narodowi.
|
Copyright © 2008 by www.poznan.jewish.org.pl