 Zapalenie świec dla Poznania godz.19:13 Szabat Szalom kochani, spędzamy ten czas w zaciszu domowym, rodzinnym, ale sercem i myślami jesteśmy wszyscy razem. Zdrowego Szabatu życzy Wszystkim Przewodnicząca Alicja Kobus
Tytuł Parszy w tym tygodniu brzmi: Caw i opowiada o trudnościach
związanych z obowiązkami. Gemara wyjaśnia, że Caw – rozkaz – jest
wyrazem delikatnej zachęty.
B!g mówi Mojżeszowi, by przemawiał łagodnie,
kiedy będzie przekazywać Aaronowi i jego synom wiadomości na temat
ofiar całopalnych, gdyż nie zobaczą żadnych materialnych korzyści z
wykonywania ich. Rozumiem, jak ten wers jest interpretowany, ale nie
rozumiem narzekań kapłanów. Mają oto szansę służyć w domu B!ga a najważniejsze są dla nich kwestie materialne? Kto chce pieniędzy,
gdy może być blisko B!ga? Odpowiedź brzmi: ci, którzy są blisko B!ga.
Kapłani
byli sługami B!ga, ale byli też ludźmi, potrzebowali jeść i
karmić swoje dzieci. Bez względu na to jak oświeceni i uduchowieni
jesteśmy, wciąż pozostajemy ludźmi i mamy te same podstawowe
potrzeby.
Żyjemy
w wymagających czasach. Jesteśmy zmuszeni ponosić wiele ofiar
związanych z codziennym życiem, by uratować siebie i całe
społeczeństwo. Zawierają się w tym także religijne i duchowe
ofiary – musieliśmy anulować wszystkie aktywności, które miały
miejsce w naszej Synagodze. Łamie mi to serce, ale ostatecznie być
może to właśnie sprawi, że moje serce będzie biło długo.
Widzimy w tym tygodniu, że kapłani, choć bardzo uduchowieni,
przedkładali swoje zdrowie i dobrostan ponad wszystko inne.
Rozumieli, że jeśli nie będą mogli utrzymać swojego domu, nie
będą w stanie służyć w domu B!ga. Pozwólmy sobie ich naśladować
i róbmy wszystko, co tylko możemy, by chronić nasze domy, tych,
których kochamy i cały świat.
Szabat
Szalom!
Z
miłością,
Yehoshua
|