Zapalenie świec dla Poznania:
piątek 19:18 zakończenie Szabasu (mocej Szabes) 20:24
"Patrz, kładę przed tobą dzisiaj
błogosławieństwo i przekleństwo." Dwarim 11:26
Zwykliśmy narzekać. Jeśli jakimś cudem nie mamy takiej natury, to i tak
bardziej rozpamiętujemy niepowodzenia, więcej czasu poświęcamy nieszczęściom,
zamiast skupić się na dobru, które otrzymujemy.
O patologicznej sytuacji, kiedy to jednych cieszy
nieszczęście innych, nawet nie wspominam. Jednak zbyt dużo uwagi poświęcamy
każdego dnia na nieszczęście nasze, bliskich oraz całego świata, jakoś
przemilczając dobro, które jest wokół nas.
Na przykład złamiemy nogę: od razu jest to dla nas temat numer jeden, podczas
spotkań rodzinnych i ze znajomymi najwięcej czasu poświęcamy naszemu wypadkowi.
A może dla równowagi, poświęcajmy choć połowę naszej uwagi rzeczom dobrym? Bo
czemu nie mówić o tym i nie dziękować Bogu za to, że mamy zdrowe nogi, ręce,
dobrze widzimy, słyszymy, chodzimy, biegamy, myślimy itd. Gdyby nagle zabrakło
jednej z tych rzeczy, to byłby dramat w kilku aktach.
Dlaczego na początku tej paraszy, w pierwszym zdaniu, Haszem najpierw mówi nam
o błogosławieństwie, a dopiero potem wymienia przekleństwo? Bo bracha, czyli
błogosławieństwo Boga jest wokół nas, dotyka nas stale, tylko tego niestety tak
często nie dostrzegamy oraz, co gorsza - nie doceniamy.
"Dlatego Tora podkreśla słowo 'kładę', zapisane w czasie teraźniejszym,
aby pouczyć nas, że człowiek zawsze ma wybór pomiędzy dobrem a złem(...) 'Przed
tobą' - jeśli ktoś powie 'Skąd mam wiedzieć, która ścieżka jest dobra, a która
zła?', odpowiedzią są słowa 'przed tobą' - kiedy będziesz studiował uważnie
historię żydowskiego narodu, stanie się to dla ciebie jasne. A jeśli ktoś
powie: 'Jaka jest dla mnie nadzieja, skoro jestem grzesznikiem, i co z moimi
grzechami, które popełniłem do tego dnia?', Tora mówi 'dzisiaj' - każdy dzień
powinien być dla ciebie nowym doświadczeniem i każdego dnia masz możliwość nowego
początku. W istocie, człowiek, który pokutował, jest jak nowo narodzone
dziecko." (Gaon z Wilna)
Istniej znakomita pieśń żydowska jeladim ze simcha, jeladim ze bracha"
(dzieci to radość, dzieci to błogosławieństwo) w wykonaniu Shlomo Bara. I dobry
Ha Kadosz Baruch Hu po raz drugi obdarzył mnie i moją żonę takim
błogosławieństwem, czym się z Państwem dzielę jako dowodem cudów i
błogosławieństw, które zdarzają się nam co dzień.
I nie mówcie, że nie macie dziecka, bo w każdej chwili możecie mieć
Shabat Shalom!
Szymon Zadumiński
|