Do obchodów 67. rocznicy wybuchu powstania w getcie przygotowuje się też Towarzystwo Społeczno-Kulturalne Żydów, Gmina żydowska, fundacja Shalom i inne organizacje. Według ułożonego wcześniej planu miały rozpocząć się w poniedziałek o godz. 11. złożeniem wieńców pod Grobem Nieznanego Żołnierza. Z tego punktu jednak zrezygnowano, bo wiadomo, że będą kłopoty z zapewnieniem udziału kompanii honorowej WP. Dlatego obchody rozpoczną się w południe pod pomnikiem Bohaterów Getta, skąd później wyruszy tradycyjny marsz na Umschlagplatz - jego uczestnicy zapewne połączą się z grupą idącą z Cmentarza Żydowskiego. - W tym roku nie zdecydowaliśmy się iść na cmentarz. To na prośbę kombatantów, którym na przedzieranie się przez groby nie pozwala już zdrowie - wyjaśnia Ewa Prończuk, sekretarz generalny TSKŻ. W zamian planowane jest złożenie kwiatów na grobie Marka Edelmana. Kwiaty zostaną też złożone pod murem getta przy ul. Siennej 55. W niedzielę 18 kwietnia, dzień przed rocznicą, w Teatrze Żydowskim odbędzie się uroczysty wieczór, w trakcie którego planowany jest apel poległych. Będzie projekcja trzech filmów dokumentalnych i wręczenie Medali Powstania w Getcie Warszawskim. Otrzymają je m.in. prof. Maria Janion i Ośrodek Karta. - Nie planujemy odwołania wieczoru, bo uroczystości rocznicowe w hołdzie powstania również mają charakter żałobny - zaznacza Ewa Prończuk.

Źródło: GW Stołeczna