"MYKWA" w Teatrze Polskim
Autor: Teatr Polski w Poznaniu   

W jeden z sobotnich czerwcowych wieczorów, spora grupa członków naszej gminy spotkała się w Teatrze Polskim, aby wspólnie obejrzeć wystawianą sztukę autorstwa Piotra Rowickiego pt. "Mykwa". Każdy z nas znał temat i treść, bądż to z przekazów tych którzy już wcześniej byli, bądż z recenzji w prasie. W dobrych nastrojach, rozmawiając o tym i owym, zajęliśmy miejsca na widowni czekając na rozpoczęcie przedstawienia.... 

Przez godzinę i pietnaście minut - tyle trwało przedstawienie - na widowni panowało absolutne milczenie, nikt nawet nie poruszył się, każdy w wielkim skupieniu na swój sposób przeżywał  to co zobaczył i usłyszał. Wrażenie - można powiedzieć że piorunujące. Jeszcze kilka lat temu , byłoby nie do pomyślenia, aby wspomnieć o temacie, a dzisiaj autor otwarcie i i bez zbędnych słów przedstawił wydarzenie sprzed ponad pół wieku. Aktorzy sprawili, że nawet ci widzowie którzy ze względu na swój młody wiek niewiele mogli wiedzieć o temacie, na tą godzine przenieśli się  w tamte czasy. Dzieła słowa dokonała  ascezyjna wręcz dekoracja sceny, uboga, ale jakże wymowna. Gortąco polecam!!!

 

Poniżej zamieszczam recenzje ze strony internetowej Teatru Polskiego:

 

Stefan Drajewski, „Głos Wielkopolski" ,31 marca 2009

Przedstawienie Moniki Dobrowlańskiej robi wrażenie, burzy spokój widza, który zasiadł w wygodnym fotelu. Reżyserka wraz z Petrą Korink (scenografia i kostiumy) zbudowały świat przedstawiony na grząskim gruncie. Pod bohaterami ziemia się cały czas ugina, zapadają się w niej i podnoszą. Ten świat jest tak samo niestabilny i niepewny, jak przestrzeń relacji polsko-żydowskich. Trudno się w nim odnaleźć bohaterom. Odnaleźli się aktorzy. Oprócz kreacji Wojciecha Kalwata piękną rolę jego żony stworzyła Małgorzata Peczyńska, minimalizując ekspresję. Swój dramat rozgrywa się w skupieniu. Jakub Papuga wcielił się w dwie postaci: Mendla i Księdza. Dawno nie widziałem tak stereotypowych ludzi na scenie, tak niestereotypowo zagranych. Kiedy opadła kurtyna, zapadła dojmująca cisza. Dopiero po jakimś czasie rozległy się oklaski. Pomyślałem wtedy: może niepotrzebnie, może powinniśmy wyjść z sali w ciszy. Kolejny raz okazało się, że mykwa wcale nie oczyszcza. Nadal pozostał osad.

 

Michał Danielewski, „Gazeta Wyborcza" ,28 marca 2009

„Mykwa” wbija w fotel. To znakomity spektakl (…). Dramat Piotra Rowickiego wyreżyserowany przez Monikę Dobrowlańską wciąga nas w sam środek koszmarnego wiru zbrodni dokonanej przez Polaków na swoich żydowskich sąsiadach. Choć opowiada historię doskonale znaną, to jednak w wirtuozerski sposób wymazuje z nas, na czas trwania przedstawienia, całą wiedzę o mordzie w Jedwabnem, każe nam skonfrontować się z nim na nowo. (…) jest w spektaklu scena elektryzująca: z miejsc na widowni wstają świadkowie, ludzie „tacy jak my”, zwykli „średniacy”, i beznamiętnie opowiadają szczegóły zbrodni, mordu, którego nie czują się współwinni.

  

Realizacja sceniczna nagrodzonego w konkursie Metafory Rzeczywistości 2008 dramatu Piotra Rowickiego „Mykwa" została przygotowana specjalnie na Europejskie Spotkania Teatralne „Bliscy Nieznajomi". Spektakl, odwołujący się do wydarzeń w Jedwabnem, konfrontuje widzów z problemem mentalnego wykluczenia i poczucia winy Polaków wobec społeczności żydowskiej.

 

Piotr Rowicki, prozaik, dramaturg, autor książek dla dzieci („Mężczyzna i Bestia", „Przed górami, przed lasami", „Detektyw Żurek", „Eryk", „Śmierć w królestwie Bożym"). Jako dramatopisarz zadebiutował w 2008 r. „Przylgnięciem" (premiera w reżyserii Aldony Figury w warszawskim Laboratorium Dramatu). Laureat wielu konkursów prozatorskich i poetyckich, m.in. w Radomiu („Radom Odważny” – Festiwal Nowej Dramaturgii, 2005), Gdańsku (Windowisko, 2005), Warszawie (Konkurs „Ulrike” Teatru Usta Usta i TR Warszawa, 2006). Dwukrotny półfinalista Gdyńskiej Nagrody Dramaturgicznej.

Autor zdjęć: Zbigniew Zakrzewski, zdjęcia pochodzą z Biura Marketingu Teatru Polskiego w Poznaniu.

/żródło: www.teatr-polski.pl/