Typowy Izraelczyk nie istnieje
Israel
Muzeum Historii Żydów Polskich zorganizowało dla młodzieży ze szkół średnich warsztaty, których celem jest poznanie współczesnego Izraela i jego mieszkańców. Takie warsztaty odbywają się w kilku miastach i przygotowują do spotkania "Jesteśmy razem", które odbędzie się 25 października w Treblince.  Przyszedłem na to spotkanie, żeby pozbyć się swojej niechęci do Żydów - przyznał otwarcie jeden z uczestników zajęć w LO w Sokołowie Podlaskim. Na pytanie o to skąd czerpią wiedzę o historii Żydów, młodzi ludzie wspominali o dziadkach, sąsiadach oraz lokalnych portalach internetowych. Trenerki z Muzeum Historii Żydów Polskich przeprowadziły kilka ćwiczeń, podczas których uczestnicy wykazali się wiedzą o historii swoich miast, Holokauście oraz Izraelu. - Holokaust był końcem wspólnej historii polsko-żydowskiej, ale trzeba też pamiętać o wielu pokoleniach wstecz, podczas których te stosunki różnie się kształtowały - podkreśla jedna z trenerek.

Poznawanie współczesnego Izraela również okazało się ciekawe. Młodzi ludzie poznali różnicę między językiem jidysz a hebrajskim. - Takich ultra ortodoksyjnych Żydów jest w Izraelu zaledwie kilka procent - mówią trenerki. - To oni noszą pejsy, brody, płaszcze. Jednak w rzeczywistości trudno na nich trafić.
Z Izraelem uczestnikom warsztatów kojarzy się głównie Jerozolima i Ściana Płaczu. - Jerozolima jest miejscem świętym dla trzech religii - przypomina Anna Gołkowska, jedna z trenerek. - Jedyna zachowana do dziś pozostałość Świątyni Jerozolimskiej to właśnie Ściana Płaczu.

Uczniowie biorący udział w warsztatach otrzymali też dużą mapę Izraela, na której musieli umiejscowić Tel Aviv, Masadę, Jerozolimę, Pustynię Negew, Hajfę oraz Morze Martwe. Nie sprawiło im to najmniejszego problemu. Na zakończenie na podstawie fragmentów książki "Izrael już nie frunie" Pawła Smoleńskiego uczestnicy zajęć próbowali odpowiedzieć na pytanie jaki jest typowy Izraelczyk oraz jakie problemy ma współczesne społeczeństwo izraelskie. - Współcześni mieszkańcy Izraela pochodzą z różnych krajów. To wielka mieszanka - uznała młodzież. - Nie ma chyba kogoś takiego jak typowy Izraelczyk, raczej stereotypowy. Izrael to kraj ogromnych sprzeczności i różnorodności. Co siódmy jego mieszkaniec pochodzi z Rosji.
A co uczniowie uznali za problem tamtejszego społeczeństwa? - Zdecydowanie antysemityzm. Polska teoretycznie jest tolerancyjna, ale w rzeczywistości różnie z tym bywa. Izraelczycy są bardzo otwarci. W Polsce zaś mamy mało mniejszości, więc z tą otwartością jest trudniej.

25 października grupy uczniów z kilku polskich szkół spotkają się w Treblince z prawie 200-osobową grupą młodzieży izraelskiej. Wtedy również odbędą się wspólne warsztaty, zwiedzanie obozu zagłady oraz zapalenie sześciu zniczy symbolizujących 6 milionów ofiar Holokaustu. Spotkanie pod hasłem "Jesteśmy razem" odbywa się już po raz drugi. Część uczestników brała w nim udział w poprzednim roku i dlatego zgłosiła swój udział również w tegorocznej edycji.

Katarzyna Markusz
jewish.org.pl